Blogs
Home/sports/Sensacja w Niemczech dramatyczne chwile mistrza. Dogrywka wszystko wyjasnia

sports

Sensacja w Niemczech dramatyczne chwile mistrza. Dogrywka wszystko wyjasnia

Gdy w 54. minucie cwiercfinau Pucharu Niemiec tablica swietlna pokazywaa wynik 20 dla FC Koln wydawao sie ze Xabi Alonso zaliczy kompromitujaca wpadke. Bayer Leverkusen przegrywa z 2. ligowcem ale w dramatycznych okolicznosciach doprowadzi do dogrywki. W niej kluczowy cios dla przyjezdnych zada Victor Boniface i tym samym "Aptekarze" odwrocili losy rywalizacji wygrali 32 i zameldowali sie w pofinale rozgrywek.

Sensacja w Niemczech, dramatyczne chwile mistrza. Dogrywka wszystko wyjaśniła
February 05, 2025 | sports

Gdy w 54. minucie ćwierćfinału Pucharu Niemiec tablica świetlna pokazywała wynik 2:0 dla FC Koln, wydawało się, że Xabi Alonso zaliczy kompromitującą wpadkę. Bayer Leverkusen przegrywał z 2. ligowcem, ale w dramatycznych okolicznościach doprowadził do dogrywki. W niej kluczowy cios dla przyjezdnych zadał Victor Boniface i tym samym "Aptekarze" odwrócili losy rywalizacji, wygrali 3:2 i zameldowali się w półfinale rozgrywek. Na papierze nie wydawało się, żeby FC Koln miało sprawić Bayerowi Leverkusen w ćwierćfinale Pucharu Niemiec zbyt wielkie problemy. "Kozły" co prawda są liderem tabeli, ale w 2. Bundeslidze. A mimo to po upływie regulaminowego czasu mogliśmy mówić o niemałej sensacji. Podopieczni Bayeru Leverkusen dominowali na murawie, ale przyjezdni mieli jasny plan na mecz i wykonywali go z pozazdroszczenia godną sumiennością. Sędzia doliczył do pierwszej połowy aż 10 minut, a FC Koln zadbało o to, żeby piłkarze Bayeru do szatni schodzili zaskoczeni. W ostatniej minucie doliczonego czasu pierwszej odsłony gry do siatki trafił Damion Downa i było 1:0 dla gości. Arkadiusz Milik dopiął swego. Nic tego nie zapowiadało. UEFA postawiła pieczęć Po zmianie stron gospodarze rzucili się na rywala i byli o włos od trafienia wyrównującego. Z amiast 1:1 na tablicy wyników zrobiło się jednak 0:2 . Tym razem to Downs dogrywał, a Linton Maina umieścił piłkę w siatce. Mistrz Niemiec wyglądał na całkowicie wytrąconego z równowagi, a goście mogli przejść do głębokiej defensywy i zająć się obroną wyniku. Siedem minut po golu na 2:0 do siatki wreszcie trafili gospodarze. Wirtz dograł do Shicka, a rosły reprezentant Czech zanotował trafienie kontaktowe . Czas działał jednak na niekorzyść "Aptekarzy". Gracze FC Koln umiejętnie się bronili i nie dopuszczali mistrza Niemiec zbyt wysoko pod własne pole karne. Kiedy wydawało się już, że mecz zakończy się sensacyjnym rezultatem, kibiców w euforię wprawił Schick . Wykorzystał dogranie od Frimponga i doprowadził do wyrównania 2:2. A chwilę później sędzia zagwizdał, choć nie po raz ostatni - czas na dogrywkę. Widać było, że po straconym w samej końcówce golu na 2:2 powietrze nieco uleciało z graczy przyjezdnych. "Kozły" zostały kompletnie zepchnięte do defensywy i wydawały się wyjątkowo wrażliwe na ciosy. A trzeci ze strony Bayeru nadciągnął w dogrywce. Wprowadzony pod koniec 2. połowy Victor Boniface dał prowadzenie 3:2 i perspektywę na uniknięcie wpadki. W 112. minucie stadion niemal zamilkł, po tym jak trzeci raz tego dnia skapitulował Matej Kovar. Tym razem Bayern Leverkusen uratował jednak VAR. Powtórki wykazały, że jeden z piłkarzy przyjezdnych był na spalonym, a wynik tym samym nie uległ zmianie. Po pełnym zwrotów akcji i emocji spotkaniu Bayern wygrał 3:2 z FC Koln i zameldował się w półfinale Pucharu Niemiec. Dołączył tym samym do VFB Stuttgart, który dzień wcześniej wygrał 1:0 z FC Augsburgiem. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS