Blogs
Home/sports/Pywaczka zginea w wypadku. Prokuratura skierowaa do sadu akt oskarzenia

sports

Pywaczka zginea w wypadku. Prokuratura skierowaa do sadu akt oskarzenia

W sierpniu ubiegego roku doszo do tragicznego wypadku w ktorego wyniku smierc poniosa utytuowana polska pywaczka Justyna Burska. Rzecznik Prokuratury Okregowej w Olsztynie przekaza teraz ze do sadu trafi juz akt oskarzenia a Jackowi D. przedstawiono umyslnego naruszenia zasad bezpieczenstwa w ruchu ladowym i spowodowania wypadku ze skutkiem smiertelnym.

Pływaczka zginęła w wypadku. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia
February 06, 2025 | sports

W sierpniu ubiegłego roku doszło do tragicznego wypadku, w którego wyniku śmierć poniosła utytułowana polska pływaczka Justyna Burska. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przekazał teraz, że do sądu trafił już akt oskarżenia, a Jackowi D. przedstawiono umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Justyna Burska była jedną z najbardziej utalentowanych pływaczek w naszym kraju. Była wielokrotną medalistką mistrzostw kraju we wszystkich kategoriach wiekowych, a także rekordzistką kraju w stylu dowolnym. Po zakończeniu kariery 29-latka postanowiła dzielić się z innymi swoją wiedzą oraz doświadczeniem i została trenerką. Pracowała m.in. z polskimi triathlonistami. Sportsmenka nie doczekała się jednak pierwszych większych osiągnięć w roli trenerki. W sierpniu ubiegłego roku doszło bowiem do tragedii. Podróżująca wówczas na motocyklu 29-latka zderzyła się z Toyotą Avensis prowadzoną przez Jacka D. na skrzyżowaniu Różnowo - Gady - Olsztyn - Barczewo. Jak ustalono w śledztwie, winę na wypadek ze skutkiem śmiertelnym ponosi kierowca samochodu. Przed wjazdem na skrzyżowanie zignorował on bowiem znaki drogowe i nie ustąpił pierwszeństwa pływaczce . Ta doznała licznych obrażeń i zmarła na miejscu zdarzenia. Tragiczna śmierć multimedalisty olimpijskiego. Przegrał walkę z chorobą Jak przekazała prokuratura, skrzyżowanie, na którym doszło do fatalnego wypadku, było prawidłowo oznaczone, a warunki nie sprawiały tego dnia kłopotów uczestnikom ruchu drogowego. Kierowca Toyoty Avensis nie był pod wpływem żadnych środków odurzających. We wrześniu ubiegłego roku 23-letniemu Jackowi D. postawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Jak wówczas poinformowano, młody kierowca miał przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W lutym olsztyńska prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Jackowi D. do Sądu Rejonowego w Olsztynie. Wobec oskarżonego nie stosowano żadnych środków zapobiegawczych. Nie ujawniono jeszcze, kiedy dokładnie 23-latek stanie przed sądem, jednak już teraz wiadomo, że za umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Dramat mistrza olimpijskiego, stracił 10 medali. A to nie koniec złych wiadomości Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS