business
Szef PSP W czasie powodzi zaufanie do strazakow wzroso do historycznie wysokiego poziomu
Mamy ok. 85 proc. poparcia a w czasie powodzi gdy zrobiono badania zaufanie do naszej pracy wzroso do historycznego poziomu 97 proc. czyli ludzie dobrze ocenili nasze dziaania a politycy gadali i beda gadac - mowi PAP szef PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski pytany o krytyke dziaan formacji.
Mamy ok. 85 proc. poparcia, a w czasie powodzi, gdy zrobiono badania, zaufanie do naszej pracy wzrosło do historycznego poziomu 97 proc., czyli ludzie dobrze ocenili nasze działania, a politycy gadali i będą gadać - mówi PAP szef PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski pytany o krytykę działań formacji. fot. PiS / / Flickr Po wrześniowej powodzi były komendant główny PSP gen. Andrzej Bartkowiak wskazał, że w kulminacyjnym momencie akcji przeciwpowodziowej, czyli 13 września zaangażowano tylko 700 strażaków, podczas gdy w dyspozycji Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego (KSRG) było ich 250 tys. Do tej krytyki PAP wróciła w rozmowie z obecnym szefem PSP nadbryg. Mariuszem Feltynowskim, który przyznał, że słowa Bartkowiaka były dla niego dużym zaskoczeniem. "Nie chcę odnosić się do tych słów, nie chcę porównywać, dopóki jestem na tym stanowisku, gdyż osobie mundurowej nie wypada z uwagi na etykę zawodową. Mamy odrębne CV, inny dorobek i doświadczenia zarówno krajowe, jak i zagraniczne" - powiedział Feltynowski. Dodał, że pod względem zaufania opinii publicznej do strażaków od wielu lat PSP jest na pierwszym miejscu. "Mamy ok. 85 proc. poparcia, a w czasie powodzi, gdy zrobiono badania – zaufanie do naszej pracy wzrosło historycznie aż do 97 proc., więc ludzie zdecydowanie dobrze ocenili nasze działania, a politycy gadali i będą gadać. Oczywiście, każdy ma prawo mówić to, co chce, byle było merytorycznie, a nie ogólnikowo o wszystkim i o niczym. Jest jednak jedna zasada obowiązująca w każdej służbie i chyba w każdym szanującym się zawodzie – nie analizuje się akcji w jej trakcie, podobnie jak operacji chirurgicznej podczas jej przebiegu. A i jeszcze jedno – zdecydowanie oddzielamy mundur od wystąpień politycznych. Nic więcej. Tylko tyle. Można było iść do Sejmu jako emeryt, w eleganckim garniturze i wtedy byłoby w porządku, a tak sytuacja mówi sama za siebie" - ocenił. Dopytywany o liczby, które przedstawiał były szef PSP, Feltynowski przyznał, że formacja ma ponad 5 tys. strażaków zawodowych dziennie na służbie z dyspozytorami, "ale nie jest tak, że jeżeli mamy powódź, to nagle nie ma zdarzeń drogowych, pożarów w całym kraju, wichur itd." "Mamy 125 tys. druhen i druhów w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym (KSRG), poza tym 120 tys. ochotników w pozostałych jednostkach OSP. To co było mówione, to czysty populizm. Tak może mówić osoba, która zapomniała na potrzeby chwili, jak od 30 lat działa KSRG, za który odpowiada komendant główny PSP. Nigdzie nie zabrakło sprzętu czy ludzi. Przypominam, że nie można prawnie dysponować druhów ochotników poza teren województwa, z którego się wywodzą, dopóki zasoby ratownicze województwa się nie wyczerpały, a tak się nie zdarzyło" - podkreślił. Szef PSP zwrócił uwagę, że podobnie było, jeśli chodzi np. o rękawy do podwyższania wałów przeciwpowodziowych. "Pojawiały się informacje, że mamy w kraju 200 kilometrów rękawów, a ich nie wykorzystujemy. No pewnie, że mamy i w 2010 r. też mieliśmy, pomimo że na terenie powodziowym dostępnych było ich razem ok. 40 km, bo nie wszędzie się sprawdzają. Muszą być odpowiednie warunki, by je rozstawić, czasami lepsze są worki. Każdy kto był przy powodzi lub nawet na dobrych ćwiczeniach w kraju lub poza granicami, to wie. Akurat cywil czy polityk ma prawo nie wiedzieć. Ja się pytam: gdzie woda się przelała przez koronę, bo nie było rękawów? Kurtyna" - skomentował. Feltynowski poinformował, że zaraz po powodzi został w tej sprawie złożony jawny raport do ministra SWiA. Raport został także przekazany do analizy akademickiej, do Akademii Sztuki Wojennej i Akademii Pożarniczej. "Ja nie boję się ani krytyki, ani brania odpowiedzialności za przejmowanie kierowania działaniami. Idziemy do przodu. Porównajmy np. straty w ludziach podczas powodzi w 1997 r czy 2010 r. lub ostatniej powodzi w Czechach, o Hiszpani nie wspomnę, czy wysoką ocenę naszych działań w Brukseli. To była moja czwarta powódź, nie wiem na ilu byli ci, co oceniają. Zapytany o to, czy wnioski z raportu są pozytywne, odparł, że "bardzo różne, na pewno była bardzo dobra współpraca w ramach grupy MSWiA z IMGW i wojskiem". "W trakcie tej powodzi bardzo mocno korzystaliśmy z nowych technologii i m.in. dzięki temu nie trzeba było dysponować aż tylu osób do służby. Na miejsce wysyłaliśmy drony, które transmitowały obraz na żywo, po to aby 50 lub 100 strażaków nie musiało chodzić po wałach, narażać się i sprawdzać, czy nie ma przecieków" - mówił. Pełną wersję wywiadu z szefem PSP opublikujemy po godz. 6. Marcin Chomiuk (PAP) mchom/ aba/ amac/ Źródło: PAP
PREV NEWSPolityka klimatyczna prowokuje powstawanie grup sprzeciwu
NEXT NEWSMiliardy strat i setki tysiecy zgonow. Nieprzestrzeganie zalecen lekarskich prawdziwa plaga
Ceny rosna wiec najlepiej przyciagnac uwage klientow rabatami
Promocje to wciaz gowne narzedzie dla handlowcow by walczyc z konkurencja o klientow. Ich liczba rosnie. Ale np. markety budowlane czy drogerie zmniejszyy ich liczbe.
By Piotr MazurkiewiczWykuwa sie kolejny pancerny gigant w Europie
Niemiecki Rheinmetall i woskie Leonardo dostay zgode na utworzenie spoki ktora docelowo ma wyprodukowac we Woszech ponad tysiac pojazdow. Polsce mimo wielkich zakupow sciaganie produkcji sie nie udaje.
By Maciej MiłoszZnow rozbyso swiateko do nieba. Ponad 100 mln z na koncie fundacji na koniec 33 finau WOSP
W niedziele o godz. 20 w Warszawie i innych polskich miastach rozbyso "Swiateko do nieba" ktore jest kulminacyjnym momentem kazdego Finau Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy. To moment scalajacy nas wszystkich - powiedzia lider WOSP Jerzy Owsiak ze sceny na boniach Stadionu Narodowego.
Rumun i Bugar najrzadziej na wakacjach. Ciekawe dane o podrozach w UE
2416 mln mieszkancow Unii Europejskiej w 2023 r. odbyo co najmniej jedna podroz turystyczna wynika z najnowszych danych Eurostatu. Jest to o 125 mln osob wiecej niz w roku poprzednim ale wciaz mniej niz przed pandemia 2432 mln w 2019 r..
Zakupy w internecie koncza sie w koszyku. Co czwarty Polak nie finalizuje transakcji
23 proc. Polakow przyznaje sie do bardzo czestego lub czestego dodawania produktow do koszyka zakupowego ale nie finalizowania zakupu - wynika z raportu Doswiadczenia e-commerce". Najczestsza przyczyna sa znalezienie tanszego produktu gdzie indziej oraz zbyt wysokie koszty dostawy.
Rynek wymusza wzrost profesjonalizmu
Jest coraz wiecej przedsiebiorcow ktorzy maja nie tylko pomys ale takze wiedze jak go przekuc w konkretne efektywne ekonomicznie przedsiewziecie. To kluczowa zmiana uwaza Jarosaw Sroka przewodniczacy rady programowej CSF czonek zarzadu KI Next.