Blogs
Home/sports/Zawrzao woko Szczesnego. Pad cios w strone Flicka. "Grali bez bramkarza"

sports

Zawrzao woko Szczesnego. Pad cios w strone Flicka. "Grali bez bramkarza"

FC Barcelona pokonaa we wtorek w meczu Ligi Mistrzow Benfice 54. To szalone spotkanie na dugo zapisze sie w pamieci fanow tak jak fatalne wpadki Wojciecha Szczesnego z pierwszej czesci spotkania. Polski bramkarz znalaz sie w centrum medialnej burzy ale przy okazji sprowadzi takze krytyke na swojego trenera - Hansiego Flicka. Jeden z hiszpanskich dziennikarzy obwini Niemca za postawienie na Polaka twierdzac ze Barcelona "graa bez bramkarza".

Zawrzało wokół Szczęsnego. Padł cios w stronę Flicka. "Grali bez bramkarza"
January 22, 2025 | sports

FC Barcelona pokonała we wtorek w meczu Ligi Mistrzów Benficę 5:4. To szalone spotkanie na długo zapisze się w pamięci fanów, tak jak fatalne wpadki Wojciecha Szczęsnego z pierwszej części spotkania. Polski bramkarz znalazł się w centrum medialnej burzy, ale przy okazji sprowadził także krytykę na swojego trenera - Hansiego Flicka. Jeden z hiszpańskich dziennikarzy obwinił Niemca za postawienie na Polaka, twierdząc, że Barcelona "grała bez bramkarza". Po wtorkowym, pełnym szalonych zdarzeń i zwrotów akcji meczu Benfiki z FC Barcelona głośno zrobiło się przede wszystkim o Wojciechu Szczęsnym . Polski bramkarz został potężnie skrytykowany za dwie sytuacje z pierwszej połowy , gdy najpierw zanotował nieudane wyjście poza pole karne, które zakończyło się bolesnym zderzeniem z Alejandro Balde i bramką dla rywala, a następnie sprokurował rzut karny. Na szczęście dla 34-latka, jego błędy nie okazały się ostatecznie kosztowne dla całej drużyny, bo Barcelona zapewniła sobie w ostatniej akcji meczu komplet punktów , wygrywając 5:4. Po ostatnim gwizdku sędziego Wojciech Szczęsny stanął przed kamerą Canal+ Sport i skomentował między innymi swoją nieudaną "wycieczkę" poza "szesnastkę". - Timing wyjścia był dobry, tylko po prostu Balde mnie nie usłyszał . Zdarza się. Szkoda, że nam się zdarzyło to dzisiaj. Na szczęście konsekwencje to stracona bramka, nie stracone punkty. Obaj tak naprawdę zdążyliśmy do piłki i się nie słyszeliśmy po prostu. Ja krzyczałem, on nie słyszał i zareagował tak, jakbym ja nie wychodził. Wyszło to troszkę komicznie, ale trzy punkty jadą do Barcelony - stwierdził polski bramkarz. Końcowy wynik nie uspokoił jednak w pełni napiętej atmosfery wokół naszego byłego reprezentanta, bo pod jego adresem i tak posypały się gorzkie słowa krytyki . Wygłosił je między innymi dziennikarz katalońskiego "Sportu" - David Bernabeu. Szczęsnemu daleko jest do poziomu, jaki powinien prezentować bramkarz. W tej chwili nie chodzi o grę między słupkami, ale o jego wyjścia, o szacowanie odległości. Szczerze mówiąc, Barcelona grała w pierwszej połowę bez bramkarza, choć później Szczęsny uratował drużynę przed piątą bramką, trzeba to przyznać. Ale w pierwszej części meczu grali bez golkipera ~ skrytykował Polaka Hiszpan Przy okazji skrytykował także trenera Hansiego Flicka za to, że postawił na Wojciecha Szczęsnego, choć nie miał powodu ku temu, by posadzić na ławce Inakiego Penę. - Dla mnie to poważny błąd Hansiego Flicka . (...) Myślę, że nie było powodu, by rezygnować z Inakiego Peni. W Superpucharze wydarzyło się to, co się wydarzyło. Flick podjął taką decyzję. Teraz oczekuję refleksji - stwierdził David Bernabeu, apelując do niemieckiego szkoleniowca. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS