Blogs
Home/sports/Polak jest na cenzurowanym. Dosta ostatnia szanse wiecej ich nie bedzie

sports

Polak jest na cenzurowanym. Dosta ostatnia szanse wiecej ich nie bedzie

Od modzienczych lat uwazano go za wielki talent ale nie osiagna tyle na ile wskazywaby potencja. W poprzednim roku spekulowano aby wymienic Przemysawa Pawlickiego. Ostatecznie Polak otrzyma kolejna szanse od Stelmet Falubazu Zielona Gora. Problem ma jeden jesli jej nie wykorzysta to wiecej szans juz nie bedzie. To byby czarny scenariusz bowiem miaby trudnosci ze znalezieniem pracodawcy w PGE Ekstralidze.

Polak jest na cenzurowanym. Dostał ostatnią szansę, więcej ich nie będzie
January 24, 2025 | sports

Od młodzieńczych lat uważano go za wielki talent, ale nie osiągnął tyle na ile wskazywałby potencjał. W poprzednim roku spekulowano, aby wymienić Przemysława Pawlickiego. Ostatecznie, Polak otrzymał kolejną szansę od Stelmet Falubazu Zielona Góra. Problem ma jeden, jeśli jej nie wykorzysta, to więcej szans już nie będzie. To byłby czarny scenariusz, bowiem miałby trudności ze znalezieniem pracodawcy w PGE Ekstralidze. Ciężko wydać jednoznaczną opinię na temat Przemysława Pawlickiego. Choć wielokrotnie rozczarowywał kibiców, prezentował poziom zbliżony do swojego młodszego brata, Piotra. W drugiej połowie sezonu jego forma uległa znacznej poprawie, co pozwoliło mu obronić miejsce w klubie. W trakcie sezonu Przemysław Pawlicki wielokrotnie dostarczał kibicom emocji i podnosił im ciśnienie. Oglądając jego biegi, trudno było przewidzieć, czego się spodziewać. Potrafił pojechać kapitalny wyścig, wyprzedzając najlepszych, by chwilę później stracić pozycję z trudnych do wytłumaczenia powodów. W jeździe Pawlickiego było wiele niepotrzebnej nerwowości. Potrafił w kluczowym momencie wybrać złą ścieżkę i stracić lokatę, tak jak np. w 14 biegach w Częstochowie i Lesznie. Wiele razy w sezonie stracił pozycję, choć wydawało się, że powinien się obronić. Kibice mogli czasem nawet złapać się za głowę. Druga połowa sezonu wlała jednak w ich serca wiele optymizmu. Udowodnił, że jego jazda w 2023 roku nie była dziełem przypadku. To pokazuje, że w Przemysławie Pawlickim drzemią ogromne możliwości. Potrafi prezentować świetną jazdę, ale momentami podejmuje decyzje, jakby miał gorącą głowę. Jeśli uda mu się wyeliminować ten mankament, może osiągnąć jeszcze wyższy poziom i poprawić swoje dotychczasowe wyniki. Druga część sezonu pokazała, że ma szybki, dopasowany sprzęt. Powinien mieć także mniej stresu, bo do drużyny doszedł Leon Madsen, więc to na jego barkach będzie największa odpowiedzialność. Gorzej, jeżeli zaliczy regres. Być może wtedy dojdzie do takiej sytuacji, że nie znajdzie pracodawcy w PGE Ekstralidze. To byłby czarny scenariusz, bo to by oznaczało, że musi ponownie jeździć na zapleczu najlepszej ligi świata. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS