Blogs
Home/sports/Wyzej niz 6.00. I to wcale nie Duplantis A wielki mistrz tez wraca do gry

sports

Wyzej niz 6.00. I to wcale nie Duplantis A wielki mistrz tez wraca do gry

Zaledwie dwoch godzin zabrako by styczen pierwszy miesiac rywalizacji lekkoatletow w sezonie 2025 zamkna sie z najlepszym wynikiem w meskim skoku o tyczce na poziomie 5.85 m. Moze dlatego ze dopiero 14 lutego w Berlinie starty zacznie najwiekszy gigant Armand Duplantis. I nagle w piatkowy wieczor w Caen tyczkarze "zaszaleli"" Christopher Nilsen zaliczy 6.01 m Emanuil Karalis skoczy 5.90 a byy mistrz olimpijski Renaud Lavillenie pierwszy raz od trzech lat pokona 5.80 m.

Wyżej niż 6.00. I to wcale nie Duplantis! A wielki mistrz też wraca do gry
February 01, 2025 | sports

Zaledwie dwóch godzin zabrakło, by styczeń, pierwszy miesiąc rywalizacji lekkoatletów w sezonie 2025, zamknął się z najlepszym wynikiem w męskim skoku o tyczce na poziomie 5.85 m. Może dlatego, że dopiero 14 lutego w Berlinie starty zacznie największy gigant Armand Duplantis. I nagle w piątkowy wieczór w Caen tyczkarze "zaszaleli"" Christopher Nilsen zaliczył 6.01 m, Emanuil Karalis skoczył 5.90, a były mistrz olimpijski Renaud Lavillenie pierwszy raz od trzech lat pokonał 5.80 m. Do najważniejszych imprez halowych w 2025 roku został jeszcze ponad miesiąc (HME w Apeldoorn) albo ponad półtora miesiąca (HMŚ w Nankinie), ale w wielu konkurencjach lekkoatleci już zaczęli osiągać znakomite wyniki. Takich brakowało jednak w skoku o tyczce, choć też wiadomo, że jeden start wystarczyłby Armandowi Duplantisowi , by pokonać poprzeczkę na sześciu metrach. Szwed jednak na razie tylko trenuje, zaplanował zaledwie cztery występy pod dachem, a pierwszy będzie miał miejsce 14 lutego w Berlinie. Zabraknie go też w tym roku w mityngu Orlen Copernicus Cup w Toruniu. Tyle że nawet i ten fakt nie tłumaczył, iż 5.85 m uzyskane kilka dni temu we Francji dawało Emanuilowi Karalisowi prowadzenie na światowych listach. Wszystko zaś zmieniło się w piątkowy wieczór w Caen - po mityngu Perch'Xtrem 2025, w którym wreszcie tyczkarze wznieśli się na światowy poziom. Nie było w tym gronie, niestety, Piotra Liska , który wybrał trzeci z rzędu mityng w Niemczech, po Chemnitz i Chociebużu tym razem wystąpił w Erfurcie. Pokonał 5.35 m, ale później trzy razy strącił 5.62 m. W Caen rywalizacja odbywała się na trochę innym poziomie, tam cała ósemka pokonała 5.60 m. A później tyczkarze wskoczyli na wybitny poziom. W całym 2024 roku tylko czterech zawodników pokonało wysokość 6 metrów, a co ciekawe - wszyscy dokonali tego w Diamentowej Lidze w Chorzowie. Przy czym Duplantis pobił wtedy rekord świata (6.26 m), a Sam Kendricks i Emanuil Karalis zaliczyli równe 6.00 , co dla Greka oznaczało rekord kraju. Kilka dni później Kendricks poprawił się w Berlinie na 6.01, a szóstkę na początku roku, w hali, zaliczył też jego rodak Christopher Nilsen . I to właśnie Nilsen okazał się największym bohaterem zawodów Perch'Xtrem 2025 w Caen - mimo że jego losy ważyły się na 5.90 m. Do tej wysokości był bezbłędny, choć miał już w nogach pięć udanych skoków. A szli z Karalisem łeb w łeb, pewnie pokonywali kolejne wysokości. I to 5.90 m też wspólnie pokonali - w trzecich próbach. Opuścili 5.95 m, podjęli się rywalizacji na 6.01 m, co dla Greka oznaczało atak na rekord życiowy. Amerykanin powiedział "szach i mat" - od razu pokonał poprzeczkę. Karalisowi zaś to się nie udało, choć na światowych listach jego 5.90 m będzie na razie drugim wynikiem. Nilsen próbował jeszcze skoczyć 6.10 m, to już się nie powiodło. Polka najlepsza na świecie, skok po mistrzostwa globu. Rekord życiowy Powody do radości miał też doświadczony Francuz Renaud Lavillenie , ostatni rekordzista świata sprzed ery Duplantisa. Mistrz olimpijski z Londynu w 2014 roku skoczył bowiem w hali w Doniecku 6.16 m, poprawił 21-letni rekord Siergieja Bubki (6.15 m), z tego samego miejsca. Tyle że 38-letni dziś weteran dziś nie skacze już tak wysoko (ponad 6 metrów skoczył po raz ostatni w 2021 roku), a nawet 5.80 m było w dwóch ostatnich sezonach wysokością dla niego zbyt dużą. 5.87 m zaliczył zaś w MŚ w Eugene w 2022 roku, to wystarczyło wówczas do piątego miejsca. Nie dziwi więc radość Francuza, gdy w Caen skoczył za drugim razem 5.80 m, po raz 170. w karierze - dało mu to ex aequo trzecią lokatę, z młodszym od niego o 15 lat rodakiem Baptiste Thierym . Dla tego drugiego był to rekord życiowy. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS