135 minut i hit. Lewandowski interweniuje u Laporty. W mediach juz huczy

Już tylko trzy mecze - jak wyliczają hiszpańscy dziennikarze - dzielą Roberta Lewandowskiego od wypełnienia klauzuli, automatycznie przedłużającej jego kontrakt z FC Barcelona. Tymczasem sam Polak miał wziąć sprawy w swoje ręce, udając się na rozmowę do prezesa katalońskiego klubu - Joana Laporty. Media z Półwyspu Iberyjskiego informują, że nasz reprezentant chciał porozmawiać o swojej przyszłości. I postawił sprawę jasno. W ostatnich dniach głoś zrobiło się o rychłym spełnieniu przez Roberta Lewandowskiego wymogów dotyczących automatycznej prolongaty jego umowy na kolejny sezon. Według "Mundo Deportivo", by do niej doszło, Polak musi pojawić się na boisku, rozgrywając minimum 45 minut w 55 procentach wszystkich możliwych meczów (choć inne źródła piszą o 60 procentach). 36-latek wystąpił dotąd w 31 z 34 meczów we wspomnianym wymiarze czasowym (w starciu z Valencią wszedł do gry dopiero w 61. minucie. A że FC Barcelona może rozegrać w tym sezonie maksymalnie 61 spotkań, do stuprocentowego wypełnienia limitu na tym etapie rozgrywek "Lewemu" brakuje już tylko trzech występów, co pomnożone przez 45, daje 135 minut . W głowie się nie mieści. Barcelona reaguje ws. Lewandowskiego. I wprost ogłasza Tymczasem kataloński dziennik "El Nacional" donosi, że Robert Lewandowski nie czeka biernie na wypełnienie klauzuli, a sam udał się już do prezesa FC Barcelona Joana Laporty , by porozmawiać o swojej przyszłości. - Robert Lewandowski jasno i bezpośrednio rozmawiał z Joan Laportą i pionem sportowym FC Barcelona i chce pozostać w klubie w przyszłym sezonie . Pomimo pogłosek o możliwym przybyciu nowego napastnika, Polak jasno dał do zrozumienia, że zamierza kontynuować grę w drużynie i wywiązać się z kontraktu - czytamy. Jak zaznaczono, sam Joan Laporta miał zaakceptować decyzję Roberta Lewandowskiego i przyjąć ją "z szacunkiem". Ma bowiem świadomość, że Polak jest gwarantem goli, a jego gra pozwoliło władzom "Dumy Katalonii" wzmocnić inne pozycje, nie kontraktując nowego napastnika. FC Barcelona ujawnia, to prawdziwy hit. Wojciech Szczęsny w roli głównej Kapitan reprezentacji Polski notuje fantastyczny sezon. W 32 rozegranych meczach strzelił już 30 goli , dokładając do tego 3 asysty. Co więcej, 36-latek jak i jego najbliżsi doskonale odnajduje się w samym mieście, ciesząc się życiem w Hiszpanii. A dodatkowo w ostatnim czasie niemiecki "Bild" poinformował o tym, że Anna i Robert Lewandowscy stali się właścicielami nowej willi na Majorce , wydając na ten cel bagatela 11 mln euro. - Polak pokazał, że mimo swoich 36 lat, wciąż jest zabójczy w polu karnym , potrafi precyzyjnie się poruszać, jest przywódcą i potrafi decydować o wynikach meczów. Jego profesjonalizm i przygotowanie fizyczne były kluczem do utrzymania wysokiego poziomu rywalizacji - chwalą naszego reprezentanta dziennikarze "El Nacional". Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.