Blogs
Home/sports/O krok od kompromitacji polskich skoczkow Tego nie da sie wytumaczyc

sports

O krok od kompromitacji polskich skoczkow Tego nie da sie wytumaczyc

To bya sabiutka seria kwalifikacyjna w wykonaniu polskich skoczkow. Najlepszy zawodnik kadry Thomasa Thurnbichlera Aleksander Zniszczo skonczy ja dopiero w trzeciej dziesiatce stawki a dwoch skoczkow - Piotr Zya i Jakub Wolny - mogo nawet nie awansowac do sobotniego konkursu.

O krok od kompromitacji polskich skoczków! Tego nie da się wytłumaczyć
By Jakub Balcerski | February 07, 2025 | sports

Wszystkich pięciu skoczków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata na skoczni w Lake Placid. Nie było to jednak wielką sztuką, bo odpadało w nich zaledwie pięciu z 55 zawodników. I cóż, niewiele brakowało, a najważniejsza z piątkowych serii zakończyłaby się dla skoczków Thomasa Thurnbichlera katastrofą. Wolny i Żyła mogli się nawet nie zakwalifikować. Śmiech i nietęga mina Dwóch z nich naprawdę mogło zabraknąć na starcie pierwszej indywidualnej rywalizacji w USA. , który skoczył tylko 106 metrów, zajął przedostatnie premiowane awansem, 49. miejsce. Na koniec serii miał tylko 5,2 punktu nad Słowakiem Hektorem Kapustikiem - pierwszym, który do konkursu nie wszedł. Byłby ostatni wśród zakwalifikowanych, ale swój skok sensacyjnie zepsuł Japończyk Ryoyu Kobayashi, który spadł na 102. metr i zajął 51. miejsce. Niewiele lepiej od Wolnego spisał się , który uzyskał 105 metrów, metr mniej, ale w nieco mniej korzystnych warunkach od swojego kolegi z kadry i znalazł się dwie pozycje wyżej, na 47. miejscu. Wolny, opuszczając zeskok obiektu w USA, tylko się zaśmiał. A Żyła miał nietęgą minę. Już podczas treningów widać było, że obu Polakom pierwszego dnia w Lake Placid skacze się trudno. Jednak tak słabych wyników w kwalifikacjach nie tłumaczy nic. Nawet loteryjne warunki wietrzne panujące podczas całego piątku w Lake Placid. Wolny i Żyła wyglądali, jakby zupełnie nie mogli sobie poradzić z jet lagiem po przylocie do USA. I dobrze, że w ogóle będą mogli się tu jeszcze zaprezentować w sobotę, walcząc o punkty PŚ. Zniszczoł najlepszy, ale to były same przeciętne wyniki Polaków Reszta Polaków też spisała się słabo. Najlepszym okazał się Aleksander Zniszczoł, który wylądował na 122. metrze. Jednak nawet on skończył tę serię kwalifikacyjną na 21. miejscu. Dopiero 29. był (113 metrów), a 41. Paweł Wąsek (110,5 metra). Dla wszystkich były to co najwyżej przeciętne wyniki. Każdy z nich skakał przecież lepiej choćby na wcześniejszych treningach - Zniszczoł był ósmy i trzeci, Kubacki 17. i dziesiąty, a Wąsek najpierw zajął 46., ale potem 26. miejsce. Szkoda, że w najważniejszym skoku tego dnia wypadli blado. Kwalifikacje wygrał Słoweniec Domen Prevc (127,5 metra) przed dwójką Austriaków - Markusem Muellerem (127 metrów) i Janem Hoerlem (124 metry). Pozostaje mieć nadzieję, że w sobotę Polacy spiszą się lepiej. Będą mieli dwie okazje: najpierw konkurs indywidualny, którego początek zaplanowano na godzinę 16:00 czasu polskiego, a potem zawody mikstów, do których trener Thomas Thurnbichler wybierze dwóch z nich, o 23:00. Transmisje z konkursów w Lake Placid w Eurosporcie, TVN i na platformie Max.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS