Blogs
Home/health/"Rosja jest odporna na logike rozumu i bardzo wrazliwa na logike siy". Jak depesza z 1946 r. przewidziaa dzisiejsza polityke Kremla

health

"Rosja jest odporna na logike rozumu i bardzo wrazliwa na logike siy". Jak depesza z 1946 r. przewidziaa dzisiejsza polityke Kremla

Niemal dokadnie 79 lat temu i niemal dokadnie 76 lat przed rozpoczeciem penej rosyjskiej inwazji na Ukraine 22 lutego 1946 r. mody amerykanski dyplomata George Kennan wysa z ambasady USA w Moskwie tajna depesze do swoich przeozonych w Departamencie Stanu. Depesza znana dzis jako Dugi Telegram rozesza sie bardzo szeroko w Waszyngtonie i dzis przez historykow uwazana jest za poczatek zmiany w podejsciu Amerykanow i caego Zachodu do Rosji.

"Rosja jest odporna na logikę rozumu i bardzo wrażliwa na logikę siły". Jak depesza z 1946 r. przewidziała dzisiejszą politykę Kremla
January 28, 2025 | health

Depesza Kennana — w 1946 r. pracującego w ambasadzie USA w Moskwie — pokazuje, jak olbrzymie koło zatoczyła Rosja i jak bardzo dzisiejsza polityka zagraniczna Kremla przypomina politykę zagraniczną Kremla z 1946 r. (proszę w poniższym tekście zastąpić słowo marksizm słowem putinizm, a słowo Stalin słowem Putin ). Lektura Długiego Telegramu pokazuje też, dlaczego dzisiejsza polityka Kremla zaprowadziła nas wprost do wybuchu nowej zimnej wojny pomiędzy Rosją i Zachodem. Depeszę George'a Kennana publikujemy poniżej w całości. W nawiasach kwadratowych wyjaśnienia redakcji. Depesza George'a Kennana do sekretarza stanu USA TAJNE Moskwa, 22 lutego 1946--9 p.m. [czyli godz. 21]. Otrzymano 22 lutego--3:52 p.m. [czyli o godz. 15.52] 511. Odpowiedź na [pytania Departamentu Stanu z 3 lutego] obejmuje pytania tak zawiłe, tak delikatne, tak dziwne dla naszej formy myślenia i tak ważne dla analizy naszego środowiska międzynarodowego, że nie mogę skompresować odpowiedzi do jednej krótkiej wiadomości bez poddania się temu, co uważam za niebezpieczny stopień nadmiernego uproszczenia. Mam zatem nadzieję, że Dept [czyli Departament Stanu] wytrzyma, jeśli w odpowiedzi na to pytanie przedstawię pięć części, których tematy będą z grubsza następujące: (1) Podstawowe cechy powojennej sowieckiej perspektywy. (2) Tło tej perspektywy (3) Jego projekcja w praktycznej polityce na poziomie oficjalnym. (4) Jego projekcja na poziomie nieoficjalnym. (5) Praktyczne wnioski z punktu widzenia polityki USA. Z góry przepraszam za to obciążenie kanału telegraficznego; ale pytania, których to dotyczy, mają tak pilne znaczenie, zwłaszcza w świetle ostatnich wydarzeń, że nasze odpowiedzi na nie, jeśli w ogóle zasługują na uwagę, wydają mi się zasługiwać na nią natychmiast. Poniżej Część 1: Podstawowe cechy powojennych sowieckich poglądów przedstawianych przez oficjalną machinę propagandową są następujące: (a) ZSRR nadal żyje w antagonistycznym "kapitalistycznym okrążeniu", z którym na dłuższą metę nie może być trwałego pokojowego współistnienia. Jak stwierdził Stalin w 1927 r. do delegacji amerykańskich robotników: "W toku dalszego rozwoju rewolucji międzynarodowej wyłonią się dwa ośrodki o znaczeniu światowym: ośrodek socjalistyczny, przyciągający do siebie kraje skłaniające się ku socjalizmowi, i ośrodek kapitalistyczny, przyciągający do siebie kraje skłaniające się ku kapitalizmowi. Walka między tymi dwoma ośrodkami o kontrolę nad światową gospodarką zadecyduje o losie kapitalizmu i komunizmu na całym świecie". (b) Konflikty te są nierozwiązywalne na drodze pokojowego kompromisu. Największym z nich jest ten pomiędzy Anglią i USA. (c) Wewnętrzne konflikty kapitalizmu nieuchronnie generują wojny. Wojny generowane w ten sposób mogą być dwojakiego rodzaju: wojny wewnątrzkapitalistyczne między dwoma państwami kapitalistycznymi i wojny interwencyjne przeciwko światu socjalistycznemu. Sprytni kapitaliści, na próżno szukający ucieczki od wewnętrznych konfliktów kapitalizmu, skłaniają się ku tym drugim. (d) Interwencja przeciwko ZSRR, choć byłaby katastrofalna dla tych, którzy się jej podjęli, spowodowałaby ponowne opóźnienie postępu radzieckiego socjalizmu i dlatego należy jej zapobiec za wszelką cenę. (e) Konflikty między państwami kapitalistycznymi, choć również obarczone niebezpieczeństwem dla ZSRR, niosą jednak ze sobą wielkie możliwości rozwoju sprawy socjalistycznej, zwłaszcza jeśli ZSRR pozostanie silny militarnie, ideologicznie monolityczny i wierny swojemu obecnemu genialnemu przywództwu. (f) Należy pamiętać, że świat kapitalistyczny nie jest zły. Oprócz beznadziejnie reakcyjnych i burżuazyjnych elementów zawiera on (1) pewne całkowicie oświecone i pozytywne elementy zjednoczone w akceptowalnych partiach komunistycznych oraz (2) pewne inne elementy (obecnie określane ze względów taktycznych jako postępowe lub demokratyczne), których reakcje, aspiracje i działania są "obiektywnie" korzystne dla interesów ZSRR. Te ostatnie muszą być wspierane i wykorzystywane do celów ZSRR. (g) Wśród negatywnych elementów burżuazyjno-kapitalistycznego społeczeństwa najbardziej niebezpieczni są ci, których Lenin nazwał fałszywymi przyjaciółmi ludu, a mianowicie umiarkowani socjalistyczni lub socjaldemokratyczni przywódcy (innymi słowy, niekomunistyczna lewica). Są oni bardziej niebezpieczni niż jawni reakcjoniści, ponieważ ci ostatni przynajmniej maszerują w swoich prawdziwych barwach, podczas gdy umiarkowani lewicowi przywódcy dezorientują ludzi, wykorzystując narzędzia socjalizmu do zaspokojenia interesów reakcyjnego kapitału. To tyle, jeśli chodzi o przesłanki. Do jakich wniosków prowadzą one z punktu widzenia sowieckiej polityki? Do następujących: (a) Należy zrobić wszystko, aby zwiększyć względną siłę ZSRR jako czynnika w społeczeństwie międzynarodowym. I odwrotnie, nie można przegapić żadnej okazji, aby zmniejszyć siłę i wpływy, zarówno zbiorowo, jak i indywidualnie, potęg kapitalistycznych. (b) Radzieckie wysiłki i wysiłki przyjaciół Rosji za granicą muszą być skierowane na pogłębianie i wykorzystywanie różnic i konfliktów między potęgami kapitalistycznymi. Jeśli ostatecznie przerodzą się one w wojnę "imperialistyczną", wojna ta musi zostać przekształcona w rewolucyjne wstrząsy w różnych krajach kapitalistycznych. (c) "Demokratyczno-progresywne" elementy za granicą muszą zostać maksymalnie wykorzystane, aby wywrzeć presję na kapitalistyczne rządy zgodnie z liniami zgodnymi z radzieckimi interesami. (d) Nieustanna walka musi być prowadzona przeciwko socjalistycznym i socjaldemokratycznym przywódcom za granicą. Część 2: Tło perspektyw Przed przeanalizowaniem konsekwencji tej linii partyjnej w praktyce, chciałbym zwrócić uwagę na pewne jej aspekty. Po pierwsze, nie reprezentuje ona naturalnych poglądów Rosjan. Ci ostatni są, ogólnie rzecz biorąc, przyjaźnie nastawieni do świata zewnętrznego, chętni do doświadczania go, chętni do mierzenia z nim talentów, których posiadania są świadomi, chętni przede wszystkim do życia w pokoju i cieszenia się owocami własnej pracy. Linia partyjna reprezentuje jedynie tezę, którą oficjalna machina propagandowa z wielką zręcznością i wytrwałością przedstawia społeczeństwu, często niezwykle odpornemu w twierdzy swoich najskrytszych myśli. Ale linia partii jest wiążąca dla poglądów i postępowania ludzi, którzy tworzą aparat władzy — partię, tajną policję i rząd — i to wyłącznie z nimi mamy do czynienia. Po drugie, proszę zwrócić uwagę, że przesłanki, na których opiera się ta linia partyjna, są w większości po prostu nieprawdziwe. Doświadczenie pokazało, że pokojowe i wzajemnie korzystne współistnienie państw kapitalistycznych i socjalistycznych jest całkowicie możliwe. Podstawowe konflikty wewnętrzne w krajach rozwiniętych nie są już przede wszystkim konfliktami wynikającymi z kapitalistycznej własności środków produkcji, ale konfliktami wynikającymi z zaawansowanego urbanizmu i industrializmu jako takiego, których Rosji jak dotąd oszczędził nie socjalizm, a jedynie jej własne zacofanie. Wewnętrzna rywalizacja kapitalizmu nie zawsze generuje wojny; i nie wszystkie wojny można przypisać tej przyczynie. Mówienie o możliwości interwencji przeciwko ZSRR dzisiaj, po wyeliminowaniu Niemiec i Japonii oraz po przykładzie ostatniej wojny, jest największym nonsensem. Dzisiejszy "kapitalistyczny" świat, jeśli nie jest prowokowany przez siły nietolerancji i przewrotu, jest w stanie żyć w pokoju z samym sobą i z Rosją. Wreszcie, żadna rozsądna osoba nie ma powodu wątpić w szczerość umiarkowanych przywódców socjalistycznych w krajach zachodnich. Nie można też zaprzeczać sukcesowi ich wysiłków na rzecz poprawy warunków pracy ludności, ilekroć, jak w Skandynawii, dano im szansę pokazania, na co ich stać. Fałszywość tych przesłanek, z których każda poprzedzała ostatnią wojnę, została dobitnie wykazana przez sam konflikt. Różnice anglo-amerykańskie nie okazały się głównymi różnicami w świecie zachodnim. Kraje kapitalistyczne, inne niż te należące do Osi [czyli III Rzeszy i jej sojuszników], nie wykazały skłonności do rozwiązania swoich różnic poprzez przyłączenie się do krucjaty przeciwko ZSRR. Zamiast imperialistycznej wojny przeradzającej się w wojny domowe i rewolucję, ZSRR znalazł się w sytuacji, w której musiał walczyć ramię w ramię z potęgami kapitalistycznymi o deklarowaną wspólnotę celów. Niemniej jednak wszystkie te tezy, jakkolwiek bezpodstawne i obalone, są dziś ponownie odważnie wysuwane. Co to oznacza? Wskazuje to, że linia partii radzieckiej nie opiera się na żadnej obiektywnej analizie sytuacji poza granicami Rosji; że w rzeczywistości ma niewiele wspólnego z warunkami poza Rosją; że wynika głównie z podstawowych potrzeb wewnątrz Rosji, które istniały przed ostatnią wojną i istnieją dzisiaj. U podstaw neurotycznego poglądu Kremla na sprawy światowe leży tradycyjne i instynktowne rosyjskie poczucie braku bezpieczeństwa. Pierwotnie była to niepewność spokojnego ludu rolniczego próbującego żyć na rozległej, odsłoniętej równinie w sąsiedztwie zaciekłych ludów koczowniczych. Do tego doszedł, w miarę jak Rosja weszła w kontakt z zaawansowanym gospodarczo Zachodem, strach przed bardziej kompetentnymi, potężniejszymi i lepiej zorganizowanymi społeczeństwami na tym obszarze. Ale ten ostatni rodzaj niepewności dotykał raczej rosyjskich władców niż rosyjski lud; ponieważ rosyjscy władcy niezmiennie wyczuwali, że ich rządy są stosunkowo archaiczne w formie, kruche i sztuczne w swoich psychologicznych podstawach, niezdolne do porównania lub kontaktu z systemami politycznymi krajów zachodnich. Z tego powodu zawsze obawiali się obcej penetracji, obawiali się bezpośredniego kontaktu między światem zachodnim a ich własnym, obawiali się, co się stanie, jeśli Rosjanie poznają prawdę o świecie zewnętrznym lub jeśli obcokrajowcy poznają prawdę o świecie wewnątrz. I nauczyli się szukać bezpieczeństwa w cierpliwej, ale śmiertelnej walce o całkowite zniszczenie konkurencyjnej władzy, nigdy w układach i kompromisach z nią. To nie był przypadek, że marksizm, który tlił się nieskutecznie przez pół wieku w Europie Zachodniej, po raz pierwszy zapłonął w Rosji. Tylko w tym kraju, który nigdy nie znał przyjaznego sąsiada ani tolerancyjnej równowagi odrębnych sił, zarówno wewnętrznych, jak i międzynarodowych, mogła rozwijać się doktryna, która postrzegała ekonomiczne konflikty społeczne jako nierozwiązywalne za pomocą pokojowych środków. Po ustanowieniu bolszewickiego reżimu marksistowski dogmat, uczyniony jeszcze bardziej okrutnym i nietolerancyjnym przez interpretację Lenina, stał się doskonałym nośnikiem poczucia niepewności, z którym bolszewicy, nawet bardziej niż poprzedni rosyjscy władcy, byli dotknięci. W tym dogmacie, z jego podstawowym altruizmem celu, znaleźli usprawiedliwienie dla swojego instynktownego strachu przed światem zewnętrznym, dla dyktatury, bez której nie wiedzieli, jak rządzić, dla okrucieństw, których nie odważyli się nie zadawać, dla poświęcenia, którego czuli się zobowiązani wymagać. W imię marksizmu poświęcili każdą wartość etyczną w swoich metodach i taktyce. Dziś nie mogą się od niej uwolnić. Jest to listek figowy ich moralnego i intelektualnego szacunku. Bez niego stanęliby przed historią, w najlepszym razie, jako ostatni z długiej sukcesji okrutnych i marnotrawnych rosyjskich władców, którzy nieustannie zmuszali kraj do zdobywania coraz to nowych wyżyn potęgi militarnej w celu zagwarantowania zewnętrznego bezpieczeństwa swoim wewnętrznie słabym reżimom. To dlatego sowieckie cele są zawsze uroczyście ubierane w szaty marksizmu i dlatego nikt nie powinien lekceważyć znaczenia dogmatów w sprawach sowieckich. [...] Teza ta dostarcza uzasadnienia dla wzrostu potęgi militarnej i policyjnej państwa rosyjskiego, dla izolacji ludności rosyjskiej od świata zewnętrznego oraz dla płynnej i ciągłej presji na poszerzanie granic rosyjskiej władzy policyjnej, które są naturalnymi i instynktownymi popędami rosyjskich władców. Zasadniczo jest to tylko stały postęp niespokojnego rosyjskiego nacjonalizmu, wielowiekowego ruchu, w którym koncepcje ataku i obrony są nierozerwalnie pomieszane. Ale w nowym przebraniu międzynarodowego marksizmu, z jego miodowymi obietnicami dla zdesperowanego i rozdartego wojną świata zewnętrznego, jest on bardziej niebezpieczny i podstępny niż kiedykolwiek wcześniej. Nie należy z góry sądzić, że radziecka linia partyjna jest z konieczności nieszczera i nieszczera ze strony wszystkich tych, którzy ją przedstawiają. Wielu z nich jest zbyt nieświadomych świata zewnętrznego i mentalnie zbyt zależnych, by kwestionować (brak tekstu) autohipnozy, i którzy nie mają trudności z uwierzeniem w to, co uważają za pocieszające i wygodne. Wreszcie mamy nierozwiązaną zagadkę, kto, jeśli ktokolwiek, w tym wielkim kraju faktycznie otrzymuje dokładne i bezstronne informacje o świecie zewnętrznym. W atmosferze orientalnej tajności i konspiracji, która przenika ten rząd, możliwości zniekształcania lub zatruwania źródeł i strumieni informacji są nieskończone. Sam brak szacunku Rosjan dla obiektywnej prawdy — a nawet niewiara w jej istnienie — prowadzi ich do postrzegania wszystkich podawanych faktów jako narzędzi do realizacji tego czy innego ukrytego celu. Istnieją dobre powody, by podejrzewać, że ten rząd jest w rzeczywistości spiskiem w ramach spisku; a ja sam niechętnie wierzę, że sam Stalin otrzymuje cokolwiek podobnego do obiektywnego obrazu świata zewnętrznego. Istnieje tu szerokie pole do subtelnych intryg, w których Rosjanie są mistrzami. Niezdolność zagranicznych rządów do postawienia swojej sprawy jasno przed rosyjskimi decydentami — stopień, w jakim są one zdane w swoich relacjach z Rosją na łaskę niejasnych i nieznanych doradców, których nigdy nie widzą i na których nie mogą wpływać — to moim zdaniem najbardziej niepokojąca cecha dyplomacji w Moskwie, o której zachodni mężowie stanu powinni pamiętać, jeśli chcą zrozumieć naturę napotykanych tu trudności. Część 3: Projekcja sowieckiej perspektywy w praktycznej polityce na poziomie oficjalnym Widzieliśmy już naturę i tło sowieckiego programu. Czego możemy się spodziewać po jego praktycznej realizacji? Polityka sowiecka, jak sugeruje Departament w swoim zapytaniu, jest prowadzona na dwóch płaszczyznach: (1) oficjalnej płaszczyźnie reprezentowanej przez działania podejmowane oficjalnie w imieniu rządu sowieckiego; oraz (2) podziemnej płaszczyźnie działań podejmowanych przez agencje, za które rząd sowiecki nie bierze odpowiedzialności. Polityka promulgowana na obu płaszczyznach będzie obliczona na służenie podstawowym celom (a) do (d) opisanym w części 1. Działania podejmowane na różnych płaszczyznach będą się znacznie różnić, ale będą się wzajemnie łączyć w celu, czasie i skutkach. Na oficjalnej płaszczyźnie musimy szukać następujących elementów: (a) Polityka wewnętrzna poświęcona zwiększaniu pod każdym względem siły i prestiżu państwa radzieckiego: intensywna industrializacja wojskowa; maksymalny rozwój sił zbrojnych; wielkie pokazy mające zaimponować osobom z zewnątrz; ciągła tajność w sprawach wewnętrznych, mająca na celu ukrycie słabości i utrzymanie przeciwników w niewiedzy. (b) Wszędzie tam, gdzie zostanie to uznane za stosowne i obiecujące, zostaną podjęte wysiłki w celu przesunięcia oficjalnych granic władzy radzieckiej. Na razie wysiłki te są ograniczone do pewnych sąsiednich punktów, które są tutaj uważane za mające bezpośrednie znaczenie strategiczne, takich jak północny Iran, Turcja, być może Bornholm [Duńczycy ponownie obawiają się dziś agresywnych planów Rosjan wobec tej wyspy] . Jednak inne punkty mogą w każdej chwili stanąć pod znakiem zapytania, jeśli i gdy ukryta sowiecka władza polityczna zostanie rozszerzona na nowe obszary. Tak więc "przyjazny rząd perski może zostać poproszony o przyznanie Rosji portu w Zatoce Perskiej. Jeśli Hiszpania znajdzie się pod kontrolą komunistów, kwestia sowieckiej bazy w Cieśninie Gibraltarskiej może zostać aktywowana. Ale takie roszczenia pojawią się na poziomie oficjalnym dopiero po zakończeniu nieoficjalnych przygotowań. Rosja może stracić bazy wojskowe w Syrii (c) Rosjanie będą oficjalnie uczestniczyć w organizacjach międzynarodowych, w których widzą możliwość rozszerzenia władzy radzieckiej lub zahamowania, lub osłabienia władzy innych. Moskwa nie widzi w ONZ mechanizmu trwałego i stabilnego społeczeństwa światowego opartego na wzajemnych interesach i celach wszystkich narodów, ale arenę, na której wspomniane cele mogą być korzystnie realizowane. Dopóki ONZ będzie uważana za służącą temu celowi, Sowieci pozostaną przy niej. Jeśli jednak w dowolnym momencie dojdą do wniosku, że służy ona zawstydzaniu lub udaremnianiu ich celów ekspansji władzy i jeśli zobaczą lepsze perspektywy realizacji tych celów na innych liniach, nie zawahają się porzucić ONZ. Oznaczałoby to jednak, że czują się na tyle silni, by rozdzielić jedność innych narodów poprzez swoje wycofanie się, aby uczynić ONZ nieskuteczną jako zagrożenie dla ich celów lub bezpieczeństwa, zastępując ją międzynarodową bronią bardziej skuteczną z ich punktu widzenia. Tak więc sowiecki stosunek do ONZ będzie w dużej mierze zależał od lojalności innych narodów wobec niej oraz od stopnia wigoru, zdecydowania i spójności, z jaką te narody bronią w ONZ pokojowej i pełnej nadziei koncepcji życia międzynarodowego, którą ta organizacja reprezentuje dla naszego sposobu myślenia. Powtarzam, Moskwa nie ma abstrakcyjnego przywiązania do ideałów ONZ. Jej stosunek do tej organizacji pozostanie zasadniczo pragmatyczny i taktyczny. (d) W stosunku do obszarów kolonialnych i zacofanych lub zależnych narodów, polityka sowiecka, nawet na oficjalnym poziomie, będzie skierowana na osłabienie władzy i wpływów oraz kontaktów zaawansowanych narodów zachodnich, zgodnie z teorią, że o ile ta polityka odniesie sukces, powstanie próżnia, która będzie sprzyjać penetracji komunistyczno-sowieckiej. Sowiecka presja na udział w porozumieniach powierniczych reprezentuje zatem, moim zdaniem, pragnienie bycia w stanie komplikować i hamować wywieranie zachodniego wpływu w takich punktach, a nie zapewniać główny kanał wywierania sowieckiej władzy. Tego ostatniego motywu nie brakuje, ale w tym celu Sowieci wolą polegać na innych kanałach niż oficjalne porozumienia powiernicze. W związku z tym możemy spodziewać się, że Sowieci wszędzie będą prosić o przyjęcie do powiernictwa lub podobnych porozumień i wykorzystywać zdobyte w ten sposób dźwignie do osłabiania wpływów Zachodu wśród tych narodów. Jak Rosja manipuluje opinią publiczną w Afryce (e) Rosjanie będą energicznie dążyć do rozwijania sowieckiej reprezentacji i oficjalnych więzi z krajami, w których wyczuwają silne możliwości opozycji wobec zachodnich ośrodków władzy. Dotyczy to tak odległych punktów, jak Niemcy, Argentyna, kraje Bliskiego Wschodu itp. (f) W międzynarodowych sprawach gospodarczych polityka sowiecka będzie faktycznie zdominowana przez dążenie do autarkii [czyli uniezależnienia się od świata zewnętrznego] dla Związku Sowieckiego i zdominowanych przez Sowietów sąsiednich obszarów razem wziętych. Będzie to jednak polityka podstawowa. Jeśli chodzi o oficjalną linię, stanowisko nie jest jeszcze jasne. Rząd radziecki wykazuje dziwną powściągliwość od czasu zakończenia działań wojennych w sprawie handlu zagranicznego. Jeśli pojawią się długoterminowe kredyty na dużą skalę, wierzę, że rząd radziecki może w końcu ponownie złożyć gołosłowne deklaracje, tak jak to zrobił w latach 30. XX w., o potrzebie budowania międzynarodowej wymiany gospodarczej w ogóle. W przeciwnym razie uważam za możliwe, że radziecki handel zagraniczny zostanie ograniczony głównie do własnej sfery bezpieczeństwa, w tym okupowanych obszarów Niemiec, a zasada ogólnej współpracy gospodarczej między narodami może zostać potraktowana chłodno. (g) W odniesieniu do współpracy kulturalnej, będą również składane gołosłowne deklaracje o potrzebie pogłębiania kontaktów kulturalnych między narodami, ale w praktyce nie będzie to interpretowane w żaden sposób, który mógłby osłabić pozycję bezpieczeństwa narodów radzieckich. Rzeczywiste przejawy sowieckiej polityki w tym zakresie będą ograniczone do jałowych kanałów ściśle nadzorowanych oficjalnych wizyt i funkcji, z nadmiarem wódki i przemówień oraz brakiem trwałych efektów. (h) Poza tym radzieckie oficjalne stosunki z poszczególnymi rządami zagranicznymi będą przebiegać w sposób, który można nazwać "poprawnym", z dużym naciskiem na prestiż Związku Radzieckiego i jego przedstawicieli oraz ze skrupulatną dbałością o protokół, w odróżnieniu od dobrych manier. Część 4: Następujące rzeczy można powiedzieć o tym, czego możemy się spodziewać po wdrożeniu podstawowej polityki sowieckiej na płaszczyźnie nieoficjalnej lub podziemnej, tj. na płaszczyźnie, za którą rząd sowiecki nie bierze odpowiedzialności Agencje wykorzystywane do ogłaszania polityki na tej płaszczyźnie są następujące: 1. Wewnętrzny centralny rdzeń partii komunistycznych w innych krajach. Chociaż wiele osób, które tworzą tę kategorię, może również pojawiać się i działać w niepowiązanych ze sobą funkcjach publicznych, w rzeczywistości ściśle ze sobą współpracują jako podziemna dyrekcja operacyjna światowego komunizmu, ukryty Komintern ściśle koordynowany i kierowany przez Moskwę . Ważne jest, aby pamiętać, że ten wewnętrzny rdzeń faktycznie działa w podziemiu, pomimo legalności partii, z którymi jest powiązany. 2. Szeregi i akta partii komunistycznych. Proszę zwrócić uwagę na rozróżnienie między tymi i osobami zdefiniowanymi w paragrafie 1. To rozróżnienie stało się znacznie ostrzejsze w ostatnich latach. Podczas gdy dawniej zagraniczne partie komunistyczne stanowiły osobliwą (i z punktu widzenia Moskwy często niewygodną) mieszankę konspiracji i legalnej działalności, obecnie element konspiracyjny został starannie skoncentrowany w wewnętrznym kręgu i uporządkowany w podziemiu, podczas gdy szeregowi członkowie — już nawet nie brani pod uwagę w realiach ruchu — są wysuwani na pierwszy plan jako działający w dobrej wierze wewnętrzni partyzanci pewnych tendencji politycznych w swoich krajach, naprawdę niewinni konspiracyjnych powiązań z obcymi państwami. Tylko w niektórych krajach, w których komuniści są liczebnie silni, regularnie pojawiają się i działają jako ciała. Z reguły są one wykorzystywane do penetrowania i wpływania lub dominowania, w zależności od przypadku, innych organizacji, co do których istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że będą podejrzewane o bycie narzędziami rządu sowieckiego, w celu osiągnięcia swoich celów poprzez [brak tekstu] organizacje, a nie poprzez bezpośrednie działania jako odrębna partia polityczna. 3. Szeroka gama krajowych stowarzyszeń lub organów, które mogą być zdominowane lub pod wpływem takiej penetracji. Należą do nich: związki zawodowe, ligi młodzieżowe, organizacje kobiece, stowarzyszenia rasowe, stowarzyszenia religijne, organizacje społeczne, grupy kulturalne, liberalne czasopisma, wydawnictwa itp. 4. Organizacje międzynarodowe, które mogą być podobnie penetrowane poprzez wpływ na różne elementy krajowe. Wśród nich ważne miejsce zajmują organizacje pracownicze, młodzieżowe i kobiece. Szczególną, niemal kluczową wagę przywiązuje się w tym kontekście do międzynarodowego ruchu robotniczego. Moskwa widzi w tym możliwość zdystansowania zachodnich rządów w sprawach światowych i zbudowania międzynarodowego lobby zdolnego do zmuszania rządów do podejmowania działań korzystnych dla radzieckich interesów w różnych krajach i paraliżowania działań nieprzyjaznych ZSRR. 5. Rosyjski Kościół Prawosławny, z jego zagranicznymi oddziałami, a poprzez niego ogólnie Wschodni Kościół Prawosławny. Cerkiew w Rosji to nie agentura, a raczej oficerowie prowadzący [FRAGMENT KSIĄŻKI] 6. Ruch pansłowiański i inne ruchy (azerbejdżański, ormiański, turkmeński itp.) oparte na grupach rasowych w Związku Radzieckim. 7. Rządy lub grupy rządzące, które są gotowe w takim czy innym stopniu udzielać się na rzecz sowieckich celów, takie jak obecny rząd bułgarski i jugosłowiański, reżim północnoperski, chińscy komuniści itp. Nie tylko machiny propagandowe, ale także rzeczywista polityka tych reżimów może być w znacznym stopniu oddana do dyspozycji ZSRR Można oczekiwać, że części składowe tego rozległego aparatu zostaną wykorzystane zgodnie z ich indywidualną przydatnością w następujący sposób: (a) Podważenie ogólnego potencjału politycznego i strategicznego głównych mocarstw zachodnich. W takich krajach podejmowane będą wysiłki w celu podważenia narodowej pewności siebie, zahamowania środków obrony narodowej, zwiększenia niepokojów społecznych i przemysłowych, stymulowania wszelkich form rozłamu. Wszystkie osoby mające pretensje, czy to ekonomiczne, czy rasowe, będą nakłaniane do szukania zadośćuczynienia nie w mediacji i kompromisie, ale w wyzywającej, brutalnej walce o zniszczenie innych elementów społeczeństwa. Tutaj biedni będą występować przeciwko bogatym, czarni przeciwko białym, młodzi przeciwko starym, przybysze przeciwko osiadłym mieszkańcom itp. (b) Na płaszczyźnie nieoficjalnej podejmowane będą szczególnie gwałtowne wysiłki w celu osłabienia władzy i wpływów mocarstw zachodnich [na] kolonialne, zacofane lub zależne narody. Na tym poziomie nie będzie żadnych ograniczeń. Błędy i słabości zachodniej administracji kolonialnej będą bezlitośnie obnażane i wykorzystywane. Liberalna opinia w krajach zachodnich zostanie zmobilizowana do osłabienia polityki kolonialnej. Niechęć wśród ludów zależnych będzie stymulowana. Podczas gdy te ostatnie będą zachęcane do dążenia do niezależności od mocarstw zachodnich, zdominowane przez Sowietów marionetkowe machiny polityczne będą przygotowywane do przejęcia władzy na odpowiednich obszarach kolonialnych po uzyskaniu niepodległości. (c) Tam, gdzie poszczególne rządy staną na drodze do sowieckich celów, wywierana będzie presja na ich usunięcie z urzędu. Może się to zdarzyć, gdy rządy bezpośrednio sprzeciwiają się celom sowieckiej polityki zagranicznej (Turcja, Iran), gdy zamykają swoje terytoria przed komunistyczną penetracją (Szwajcaria, Portugalia) lub gdy zbyt silnie konkurują, jak rząd Partii Pracy w Anglii, o moralną dominację wśród elementów, których zdominowanie jest ważne dla komunistów. (Czasami dwa z tych elementów są obecne w jednym przypadku. Wtedy opozycja komunistyczna staje się szczególnie wrzaskliwa i dzika. (d) W obcych krajach komuniści będą z reguły dążyć do zniszczenia wszelkich form osobistej niezależności, ekonomicznej, politycznej czy moralnej. Ich system poradzi sobie tylko z jednostkami, które zostały całkowicie uzależnione od wyższej władzy. Tak więc osoby, które są niezależne finansowo — takie jak indywidualni biznesmeni, właściciele nieruchomości, odnoszący sukcesy rolnicy, rzemieślnicy i wszyscy ci, którzy sprawują lokalne przywództwo lub mają lokalny prestiż, tacy jak popularni lokalni duchowni lub politycy — są anatemą. To nie przypadek, że nawet w ZSRR lokalni urzędnicy są stale przenoszeni z jednej pracy do drugiej, aby zapobiec ich zakorzenieniu. (e) Zostanie zrobione wszystko, co możliwe, aby nastawić główne mocarstwa zachodnie przeciwko sobie. Rozmowy antybrytyjskie będą podsycane wśród Amerykanów, rozmowy antyamerykańskie wśród Brytyjczyków. Kontynenty, w tym Niemcy, będą uczone nienawiści do obu anglosaskich mocarstw. Tam, gdzie istnieją podejrzenia, będą one podsycane, a tam, gdzie ich nie ma, rozpalane. Nie szczędzi się wysiłków, aby zdyskredytować i zwalczać wszelkie wysiłki, które grożą doprowadzeniem do jakiejkolwiek jedności lub spójności między innymi (brak tekstu), z których Rosja mogłaby zostać wykluczona. Tak więc wszystkie formy organizacji międzynarodowych, które nie są podatne na komunistyczną penetrację i kontrolę, czy to katolickie (brak tekstu) międzynarodowe koncerny gospodarcze, czy międzynarodowe braterstwo rodzin królewskich i arystokracji, muszą spodziewać się ostrzału ze strony wielu, a często (brak tekstu). Rosja wykorzystuje prawicowe organizacje. Dąży do polaryzacji społeczeństwa (f) Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie sowieckie wysiłki na nieoficjalnej płaszczyźnie międzynarodowej będą miały negatywny i destrukcyjny charakter, mający na celu zniszczenie źródeł siły poza zasięgiem sowieckiej kontroli. Jest to zgodne z podstawowym sowieckim instynktem, że nie może być kompromisu z konkurencyjną władzą i że konstruktywna praca może rozpocząć się tylko wtedy, gdy władza komunistyczna dominuje. Ale za tym wszystkim będzie stosowana uporczywa, nieustanna presja na penetrację i dowodzenie kluczowymi stanowiskami w administracji, a zwłaszcza w aparacie policyjnym obcych krajów. Reżim sowiecki jest reżimem policyjnym par excellence, wychowanym w mrocznym półświatku carskich intryg policyjnych, przyzwyczajonym do myślenia przede wszystkim w kategoriach władzy policyjnej. Nigdy nie należy tracić tego z oczu, analizując sowieckie motywy. Część 5: Praktyczne wnioski z punktu widzenia polityki USA Podsumowując, ta siła polityczna ma całkowitą władzę nad energią jednego z największych narodów świata i zasobami najbogatszego terytorium narodowego świata i jest niesiona przez głębokie i potężne prądy rosyjskiego nacjonalizmu. Ponadto posiada rozbudowany i rozległy aparat do wywierania wpływu w innych krajach, aparat o zadziwiającej elastyczności i wszechstronności, zarządzany przez ludzi, których doświadczenie i umiejętności w zakresie metod konspiracyjnych prawdopodobnie nie mają sobie równych w historii. Wreszcie, jest on pozornie niedostępny dla rozważań o rzeczywistości w jej podstawowych reakcjach. Ogromny zasób obiektywnych faktów na temat ludzkiego społeczeństwa nie jest dla niego, tak jak dla nas, miarą, w odniesieniu do której perspektywy są stale testowane i przekształcane, ale workiem, z którego poszczególne elementy są wybierane arbitralnie i tendencyjnie, aby wzmocnić już z góry przyjętą perspektywę. Trzeba przyznać, że nie jest to przyjemny obraz. Problem, jak poradzić sobie z tą siłą [jest] bez wątpienia największym zadaniem, przed jakim kiedykolwiek stanęła nasza dyplomacja i prawdopodobnie największym, z jakim kiedykolwiek będzie musiała się zmierzyć. Powinien on być punktem wyjścia, od którego powinna wychodzić praca naszego politycznego sztabu generalnego w obecnym momencie. Należy do niego podejść z taką samą dokładnością i starannością, jak do rozwiązania głównego problemu strategicznego w wojnie, a jeśli to konieczne, z nie mniejszymi nakładami na planowanie. Nie mogę tutaj sugerować wszystkich odpowiedzi. Chciałbym jednak wyrazić przekonanie, że rozwiązanie tego problemu leży w naszej mocy — i to bez uciekania się do jakiegokolwiek ogólnego konfliktu zbrojnego. Na poparcie tego przekonania chciałbym poczynić pewne obserwacje o bardziej zachęcającym charakterze: (1) Sowiecka władza, w przeciwieństwie do hitlerowskich Niemiec, nie jest ani schematyczna, ani awangardowa. Nie działa według ustalonych planów. Nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka. Jest odporna na logikę rozumu i bardzo wrażliwa na logikę siły. Z tego powodu może łatwo się wycofać — i zwykle to robi, gdy napotka silny opór w dowolnym punkcie. Tak więc, jeśli przeciwnik ma wystarczającą siłę i jasno wyraża gotowość do jej użycia, rzadko musi to robić. Jeśli sytuacja zostanie odpowiednio rozwiązana, nie musi dochodzić do angażujących prestiż starć. (2) W porównaniu z całym światem zachodnim, Sowieci nadal są zdecydowanie słabszą siłą. Tak więc ich sukces będzie naprawdę zależał od stopnia spójności, stanowczości i wigoru, które Świat Zachodni może zebrać. Jest to czynnik, na który mamy wpływ. (3) Sukces systemu sowieckiego, jako formy władzy wewnętrznej, nie został jeszcze ostatecznie udowodniony. Należy jeszcze wykazać, że jest on w stanie przetrwać najwyższą próbę, jaką jest sukcesywne przekazywanie władzy od jednej osoby lub grupy do drugiej. Śmierć Lenina była pierwszym takim transferem, a jej skutki wstrząsały państwem radzieckim przez 15 lat. Po śmierci lub przejściu Stalina na emeryturę nastąpi drugi. Ale nawet to nie będzie ostatecznym testem. Sowiecki system wewnętrzny zostanie teraz poddany, na mocy ostatnich ekspansji terytorialnych, serii dodatkowych obciążeń, które kiedyś okazały się poważnym podatkiem dla caratu. Jesteśmy przekonani, że nigdy od zakończenia wojny domowej masy narodu rosyjskiego nie były emocjonalnie bardziej oddalone od doktryn partii komunistycznej niż obecnie. W Rosji partia stała się teraz wielkim i — na razie — bardzo skutecznym aparatem dyktatorskiej administracji, ale przestała być źródłem emocjonalnej inspiracji. Tak więc wewnętrzna solidność i trwałość ruchu nie muszą być jeszcze uważane za pewne. (4) Cała sowiecka propaganda poza sowiecką sferą bezpieczeństwa jest zasadniczo negatywna i destrukcyjna. Dlatego powinno być stosunkowo łatwo ją zwalczać za pomocą inteligentnego i naprawdę konstruktywnego programu. Z tych powodów uważam, że możemy spokojnie i z dobrym sercem podejść do problemu, jak radzić sobie z Rosją. Jeśli chodzi o sposób, w jaki należy to zrobić, chciałbym jedynie przedstawić, na zakończenie, następujące uwagi: (1) Naszym pierwszym krokiem musi być zrozumienie i rozpoznanie natury ruchu, z którym mamy do czynienia. Musimy badać go z taką samą odwagą, dystansem, obiektywizmem i determinacją, aby nie dać się sprowokować emocjonalnie lub nie dać się wyprowadzić z równowagi, z jaką lekarz bada niesforną i nierozsądną jednostkę. (2) Musimy dopilnować, aby nasza opinia publiczna została wyedukowana w zakresie realiów rosyjskiej sytuacji. Nie mogę przecenić znaczenia tej kwestii. Prasa nie może tego zrobić sama. Musi to robić głównie rząd, który z konieczności jest bardziej doświadczony i lepiej poinformowany o praktycznych problemach. W tej kwestii nie powinien nas powstrzymywać [brzydki?] obraz. Jestem przekonany, że w naszym kraju byłoby dziś znacznie mniej histerycznego antysowietyzmu, gdyby realia tej sytuacji były lepiej rozumiane przez naszych obywateli. Nie ma nic tak niebezpiecznego i przerażającego jak nieznane. Można również argumentować, że ujawnienie większej ilości informacji na temat naszych trudności z Rosją odbije się niekorzystnie na stosunkach rosyjsko-amerykańskich. Uważam, że jeśli istnieje jakiekolwiek realne ryzyko, to powinniśmy mieć odwagę stawić mu czoła, a im szybciej, tym lepiej. Ale nie widzę, co byśmy ryzykowali. Nasz udział w tym kraju, nawet po ogromnych demonstracjach naszej przyjaźni dla Rosjan, jest niezwykle mały. Nie mamy tu żadnych inwestycji do ochrony, żadnego rzeczywistego handlu do stracenia, praktycznie żadnych obywateli do ochrony, niewielu kontaktów kulturalnych do zachowania. Naszą jedyną stawką jest to, na co mamy nadzieję, a nie to, co mamy; i jestem przekonany, że mamy większe szanse na zrealizowanie tych nadziei, jeśli nasza opinia publiczna zostanie oświecona i jeśli nasze kontakty z Rosjanami będą całkowicie oparte na realistycznych i rzeczowych podstawach. (3) Wiele zależy od zdrowia i wigoru naszego własnego społeczeństwa. Światowy komunizm jest jak złośliwy pasożyt, który żywi się tylko chorą tkanką. Jest to punkt, w którym polityka wewnętrzna i zagraniczna spotykają się Każde odważne i zdecydowane działanie w celu rozwiązania wewnętrznych problemów naszego własnego społeczeństwa, poprawy pewności siebie, dyscypliny, morale i ducha wspólnoty naszego własnego narodu, jest dyplomatycznym zwycięstwem nad Moskwą wartym tysiąca not dyplomatycznych i wspólnych komunikatów. Jeśli nie możemy porzucić fatalizmu i obojętności w obliczu niedociągnięć naszego własnego społeczeństwa, Moskwa na tym skorzysta — Moskwa nie może nic poradzić na to, że skorzysta na tym w swojej polityce zagranicznej. (4) Musimy sformułować i przedstawić innym narodom znacznie bardziej pozytywny i konstruktywny obraz świata, jaki chcielibyśmy widzieć, niż przedstawialiśmy w przeszłości. Nie wystarczy zachęcać ludzi do rozwijania procesów politycznych podobnych do naszych własnych. Wiele obcych narodów, przynajmniej w Europie, jest zmęczonych i przestraszonych doświadczeniami z przeszłości i jest mniej zainteresowanych abstrakcyjną wolnością niż bezpieczeństwem. Szukają raczej wskazówek niż odpowiedzialności. Powinniśmy być w stanie dać im to lepiej niż Rosjanie. Jeśli my tego nie zrobimy, Rosjanie z pewnością to zrobią. (5) Wreszcie musimy mieć odwagę i pewność siebie, aby trzymać się naszych własnych metod i koncepcji społeczeństwa ludzkiego. W końcu największym niebezpieczeństwem, jakie może nas spotkać w radzeniu sobie z problemem sowieckiego komunizmu, jest to, że pozwolimy sobie upodobnić się do tych, z którymi się zmagamy.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS