Viktor Orban w koncu sie podda w sprawie sankcji wobec Rosji. Spekulacje o "tajemnych metodach" krola Belgii

UE uchroni swoje sankcje wobec Rosji przed wygaśnięciem po tym, jak urzędnicy po 11 godzinach rozmów osiągnęli porozumienie z Węgrami, które groziły zawetowaniem sankcji wojennych. Wszystkie 27 krajów członkowskich UE musi zatwierdzać sankcje regularnie co sześć miesięcy, by pozostawały w mocy. Nic za darmo Sześciu dyplomatów poinformowało Politico, że porozumienie zostało zawarte w poniedziałek rano, co pozwoliło na odnowienie sankcji obejmujących Rosję przed upływem sobotniego terminu. Gdyby Unia Europejska nie zdążyła dojść do porozumienia, umożliwiłoby to Moskwie odzyskanie miliardów zamrożonych funduszy. W zamian za swoje ustępstwo w sprawie sankcji Węgry skłoniły unijnych urzędników do wydania niezobowiązującego oświadczenia na temat znaczenia ukraińskiej infrastruktury energetycznej — to ukryte odniesienie do obaw Budapesztu związanych z zakończeniem tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Przyjazny Kremlowi premier Węgier Viktor Orban przyrzekł wcześniej zawetować przedłużenie sankcji, jeśli Ukraina nie zgodzi się na wznowienie przepływu rosyjskiego gazu przez swoje terytorium , który zakończył się na początku bieżącego roku. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odmówił , upierając się, że nie pozwoli Rosji "zarobić dodatkowych miliardów na naszej krwi". Spekulacje i "tajemne metody" Podczas gdy Orban publicznie sprzeciwiał się sankcjom nałożonym na Rosję, które jego zdaniem szkodzą gospodarce bloku, osoby obecne na sali negocjacyjnej powiedziały Politico, że był to tylko straszak — szczególnie po tym, jak prezydent USA Donald Trump zagroził Kremlowi kolejnymi sankcjami, jeśli nie zakończy wojny na Ukrainie. "Tak dalej być nie może". Viktor Orban znów próbuje szantażować Unię Europejską. Tym razem Donald Trump mu nie pomoże Spekulacje, że potrzebne będą nadzwyczajne spotkania lub że król Belgii będzie musiał wykorzystać tajemne metody, aby zablokować zwrot zamrożonych rosyjskich funduszy, zostały odrzucone, a urzędnicy powiedzieli, że nie mają "planu B" poza normalną reautoryzacją. Oświadczenie, które najwyższa unijna dyplomatka Kaja Kallas odczytała w poniedziałek na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Brukseli, koncentrowało się głównie na pomocy Kijowowi w naprawie sieci elektrycznych i gazowych w obliczu rosyjskich ataków. Pojawiły się jednak spekulacje, że Orban użyje go, aby powiedzieć ludziom na Węgrzech, że skłonił władze wykonawcze unii do wypowiedzenia się w tej sprawie. "Nie" dla rosyjskiego gazu Węgry, podobnie jak Słowacja, lobbowały na rzecz wznowienia przez Ukrainę umowy, która przed wygaśnięciem 1 stycznia 2025 r. pozwoliła Moskwie przesyłać gaz do Europy przez rozdarty wojną kraj . Podczas gdy Bruksela twierdzi, że zakończenie tranzytu nie spowodowało żadnych problemów z dostawami, oba kraje straciły na zniżkach na gaz i opłatach tranzytowych za pompowanie paliwa do innych krajów. W sobotę Zełenski powiedział, że Kijów jest gotowy przesyłać azerski gaz przez swoją sieć gazociągów jako alternatywę, pod warunkiem że nie przyniesie to korzyści Moskwie . "Możemy wykorzystać naszą infrastrukturę, jeśli kraje w Europie potrzebują gazu. Ale nie rosyjskiego gazu" — powiedział dziennikarzom. Donald Tusk ostro o Viktorze Orbanie. Pisze o "grze w drużynie Putina" Węgierski minister ostro odpowiada Donaldowi Tuskowi. "Agent Sorosa" Turcja zaoferowała również, że może działać jako węzeł tranzytowy gazu dla Unii Europejskiej, a ambasador tego kraju w UE, Faruk Kajmakci, powiedział w niedzielę Politico, że Turcja mogłaby zwiększyć eksport przez Południowy Korytarz Gazowy. W zamian Turcja chce, aby Bruksela wznowiła dyskusje na wysokim szczeblu na temat współpracy energetycznej, które zostały zawieszone w 2019 r. z powodu napięć na Cyprze.