Nielegalny handel podrobionymi lekami kwitnie w Europie. Alarmujacy raport Europolu

Jak podaje Europol, celem przestępców są różne produkty farmaceutyczne, takie jak syntetyczne opioidy, leki przeciwnowotworowe, środki przeciwbólowe, leki zwiększające wydajność i przeciwwirusowe. Ostatnio jednak pojawił się "niepokojący trend" nielegalnego handlu lekami z grupy semaglutydów, przepisywanymi w leczeniu cukrzycy , ale coraz częściej nielegalnie odsprzedawanymi w celu utraty wagi. "Rosnący popyt napędza rynek" "Przestępcy wykorzystują przede wszystkim fałszywe recepty w celu uzyskania oryginalnych długopisów cukrzycowych do dalszej nielegalnej odsprzedaży po wyższej cenie, ale także dystrybuują sfałszowane produkty, głównie importowane spoza UE" — pisze Europol. Zaczęło się od bólu pleców, potem była diagnoza. Rak zaczyna się niepozornie W okresie od kwietnia do listopada 2024 r. organy ścigania przechwyciły podrobione leki o wartości 11,1 mln euro (ok. 47 mln zł) i aresztowały 418 osób. Rosnący niedobór leków w kilku krajach, wraz z rosnącym popytem, są kluczowymi elementami napędzającymi rynek. Opóźniona faza snu REM a choroba Alzheimera. Nowe ustalenia naukowców Według raportu przestępczość farmaceutyczna ma bezpośredni wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo publiczne, powodując straty finansowe dla legalnych firm, podważając wiarygodność marki i zagrażając inwestycjom w badania. "Przestępczość farmaceutyczna będzie kontynuowana, dopóki popyt pozostanie wysoki, a podmioty przestępcze będą nadal postrzegać przestępstwa związane z własnością intelektualną za przedsięwzięcie o niskim ryzyku i wysokim zysku" — wskazuje Europol.