Politolog ostro o szansach Karola Nawrockiego. "Jemu niewiele juz moze pomoc"

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Magdalena Gałczyńska: Rafał Trzaskowski, postrzegany przez lata jako liberał, a nawet lewicowiec, nagle pokazał inne oblicze w kwestii migracji i uchodźców z Ukrainy . Oświadczył bowiem, że świadczenie 800 plus powinno przysługiwać wyłącznie tym Ukraińcom, którzy na stałe pracują w Polsce. Lewica jest przeciwna, ale premier Tusk pomysł natychmiast podchwycił. Czy taka deklaracja pomoże kandydatowi PO w kampanii? Prof. Rafał Chwedoruk: Wybory prezydenckie, zwłaszcza jeśli dojdzie do II tury, wygrywa się w centrum. To nie oznacza zdolności do zawierania koalicji z kim się da, ale pozostawanie w kręgu poglądów bliskich średniej dla społeczeństwa. Jeśli na przykład w kwestii aborcji większość obywateli powróciła do poglądów z początków transformacji ustrojowej, to PO musiała stać się mniej konserwatywna w tej materii. To samo było ze skompromitowaną dziś, po kryzysie finansowym lat 2008-2009, obroną kapitalizmu końca XX w. Dlatego PO na przykład wycofała się z pomysłu podatku liniowego. A teraz jest analogicznie? Trzaskowski musi wpasować się w prąd, który przez społeczeństwo płynie? W kwestii migracji dziś poglądy w Europie są zupełnie inne niż te, które przeważały dekadę temu. Dużo bardziej ostrożne, a najbardziej ostrożną wobec migrantów politykę prowadzi rządzona przez lewicę Dania. Dziś poglądy zróżnicowane i ambiwalentne wobec migracji są częstsze niż poglądy, które ją bezwarunkowo akceptują. I co ciekawe, PiS wcale na tym poparcie nie urosło. Tu cała rola sztabu Trzaskowskiego polega na tym, żeby PiS nie było zdolne mobilizować niezdecydowanych wyborców przeciw niemu. Podobne zjawisko dotyczy Ukrainy. "Stan Wyjątkowy". Nawrocki kocha luksus. Trzaskowski skręca w prawo. Tusk zaniepokojony kampanią "Trzaskowski nie ma zyskać, on ma nie stracić. Jest skazany na ostrożność" Jak Trzaskowski powinien walczyć o wyborców w kwestii Ukrainy? Większość obywateli, także w Polsce, nie chce eskalacji wojny i dążenia do ewentualnego sukcesu Ukrainy za wszelką cenę, w tym bezpośredniego zaangażowania Polski. Na dodatek wśród najmłodszych wyborców, a wśród nich PO i jej koalicjanci mają przewagę nad PiS, poglądy wobec migracji z Ukrainy są pełne rezerwy. A to jest ta grupa, która w ostatnich wyborach sejmowych była swoistym elektoratem plus, ponad tych, których zawsze PO i jej sojusznicy byli zdolni mobilizować. Ale tu, w grze o młodych, w paradę wchodzi Konfederacja, która tych najmłodszych mocno wchłania. To prawda, dlatego by o nich zawalczyć, Trzaskowski musi robić to, co na razie robi. A to, co robi w kwestii Ukrainy, jest jedyną opcją. I, by użyć słów klasyka polityki, to jest "oczywista oczywistość". On nie ma zyskać, on ma nie stracić. Bo w II turze będzie miał przewagę, gdyż jego elektorat i elektoraty Lewicy oraz Trzeciej Drogi zawsze licznie uczestniczą w wyborach. Trzaskowski jest skazany na ostrożność ; na nieustanne słuchanie tego, co głosi opinia publiczna, w którą stronę się zwraca; na niedomówienia i pragmatyczne, doraźne reakcje na różne wydarzenia. Po prostu musi płynąć z prądem, bo na tym polega bycie blisko centrum. PO skonstruowana została jako partia, która ma rządzić długi czas. A taka partia nie może być wyrazista. Podobny jest przypadek Trzaskowskiego. "Nawrocki wyborców Konfederacji nie porwie" A czy w II turze Trzaskowskiemu zaszkodzi zmasowany atak prawicy? Będzie miał przeciwko sobie czterech prawicowych kandydatów: Nawrockiego, Mentzena, Brauna i Stanowskiego . Jeśli połączą siły, może być mu trudno, bo to elektorat bliski Konfederatom. Co do Konfederacji, to ona opiera się na dwóch filarach wyborców — skrajnych, postendeckich, jednoznacznie prawicowych z jednej strony, a z drugiej na wolnorynkowych, libertariańskich. Do tego dochodzą rozczarowani wyborcy PiS. Trudno sobie wyobrazić, by akurat Nawrocki był politykiem, który połączyłby bardzo odległe od siebie segmenty elektoratu Konfederacji. Do tego PiS Konfederatów bardzo nie lubi i prowadzi z nimi nieustanną rywalizację? Tu kluczowe jest to, że wielu wyborców młodego pokolenia kształtowało się w czasie rządów PiS. I w kontrze do nich. Nie wszyscy będą skłonni poprzeć kandydata PiS z jego polityką społeczną czy podkreślaniem roli państwa. PiS w sondażu wraca na pozycję lidera. Ekspert mówi o "poważnym ostrzeżeniu" Luksusy na koszt podatnika, czyli darmowy apartament Deluxe. "Nawrockiemu niewiele jest już w stanie pomóc" A co do kandydata Nawrockiego... Czy jemu nie zaszkodzą doniesienia o darmowym i regularnym korzystaniu z apartamentu Deluxe w Muzeum II Wojny Światowej? Bo wygląda na to, że Nawrocki lubi luksus za pieniądze podatników. Temu kandydatowi niewiele jest już w stanie pomóc. Oczywiście, wierny elektorat PiS na niego zagłosuje, ale prezes IPN poziomu poparcia dla tej partii może nie przeskoczyć w I turze. A kwestia apartamentu pokazuje, że podstawy miała sugestia płynąca ze słynnego raportu o Nawrockim , że to zapewne nie koniec rewelacji na temat tego kandydata. Sprawa apartamentu jest tylko kolejnym znakiem zapytania dotyczącym tego, dlaczego duża, profesjonalna partia polityczna, jaką jest PiS, mająca dziesiątki potencjalnych kandydatów na prezydenta, wystawiła kogoś, komu towarzyszą tak daleko idące kontrowersje.