"Drill baby drill". Prezydent Duda komentuje haso Trumpa

"Drill, baby, drill" — "wierć, kochanie, wierć" — to jedno z ulubionych haseł Donalda Trumpa. Ma symbolizować wydobywanie surowców również na terenach, które dotychczas były chronione przed eksploatacją tego rodzaju. "Ja wszystkich zapewniam, patrzę na to spokojnie. Jak państwo wiecie, cztery lata mojej współpracy z prezydentem Donaldem Trumpem, kiedy poprzednio pełnił urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, uważam za nie tylko ważne dla Polski, ale przede wszystkim bardzo udane dla Polski. Wiele bardzo ważnych umów, kontraktów, zacieśnienie więzi euroatlantyckich dla Polski, kontrakty zbrojeniowe, kontrakty energetyczne, gazowe" — mówił również w Davos Andrzej Duda. Prezydent przypomniał również o obecności prezydenta Trumpa na szczycie Trójmorza w 2017 r., która - jak zaznaczył - "bardzo mocno przypieczętowała tę współpracę i ustanowiła Stany Zjednoczone strategicznym partnerem Trójmorza". "I dała energię tej współpracy, która trwa do dzisiaj. Dlatego też wszyscy mamy nadzieję, że również i na tym zbliżającym się szczycie Trójmorza, który znowu będzie w Warszawie pod koniec kwietnia tego roku, prezydent Trump będzie osobiście obecny i będziemy mogli z nim dyskutować nie tylko o bezpieczeństwie, ale także o gospodarce, o rozwijaniu współpracy naszych państw Europy Środkowej ze Stanami Zjednoczonymi" - powiedział Andrzej Duda.