AfD to nie jedyne zmartwienie Niemcow. Ekstremizm na lewicy takze rosnie w sie

Ne niemieckich ulicach wrze. Friedrich Merz flirtuje z AfD, przełamując obowiązujące od lat tabu . Flirt ze skrajną prawicą wywołał falę nienawiści na drugim końcu politycznego spektrum : od tego czasu lewicowi ekstremiści kilkakrotnie wandalizowali biura CDU i atakowali partyjne wydarzenia i pracowników sztabu. W obawie przed atakami funkcjonariusze policji musieli nawet utworzyć mur ochronny wokół Merza w miejscach publicznych! Wybory w Niemczech lada dzień. Zagadką nie jest to, kto będzie nowym kanclerzem, tylko kto będzie z nim rządził W Niemczech rośnie liczba ekstremistów — także lewicowych. Jak długo to jeszcze potrwa? 25 stycznia w Monachium zostały podpalone 23 pojazdy policyjne. Burmistrz Dieter Reiter podejrzewa, że sprawcy pochodzili ze skrajnie lewicowych kręgów. W czwartek Federalny Trybunał Sprawiedliwości zajął się sprawą Liny E., która została skazana na 5 lat i 3 miesiące więzienia w 2023 r. za "masową przemoc" wobec prawicowych ekstremistów i jest uważana za "męczennicę" w swoich kręgach . Najnowsze statystyki niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji pochodzą z 2023 r., a więc na długo przed rozpadem rządu złożonego z trzech partii, SPD, Zielonych i FDP. Już wtedy były alarmujące. Liczba przestępstw popełnionych przez lewicowych ekstremistów wzrosła z 3847 do 4248 w ciągu jednego roku . W szczególności wzrosła liczba podpaleń. To samo dotyczy przemocy wobec policji. Podobnie jak ekstremizm lewicowy, ekstremizm prawicowy też jest na fali. Liczba przestępstw wzrosła z 20 967 do 25 660. To obejmuje ok. 15 tys. "przestępstw propagandowych" , w tym okrzyki "Heil Hitler" i tzw. salut rzymski. "Upadek kultury politycznej" Dla Klausa Schroedera, historyka i badacza ekstremizmu na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie, jasne jest, że lewicowi ekstremiści coraz częściej infiltrują ugruntowane partie . Postkomunistyczna Partia Lewicy z korzeniami w NRD jest z tego dobrze znana. W swoim raporcie z 2023 r. Urząd Ochrony Konstytucji Badenii-Wirtembergii pisze o "skrajnie lewicowych nurtach, organizacjach i podstrukturach" w partii. Według Schroedera istnieje również rosnąca tendencja w młodzieżówkach SPD i Zielonych . Co więcej: "Ci ludzie często zaprzeczają, że lewicowy ekstremizm w ogóle istnieje". "Raport Międzynarodowy": Polska już nigdy więcej nie powinna Niemców o to prosić Schroeder opiera swoje oświadczenie między innymi na obserwacji, że na demonstracjach — na przykład przeciwko AfD lub na rzecz klimatu — zwyczajni lewicowcy połączyli siły z lewicowymi ekstremistami i nie stronili od bitew ulicznych, barykad i podpaleń . — Lewica uważa się za lepszych ludzi. Każdy, kto nie myśli w ten sam sposób, jest szybko nazywany nazistą — mówi ekspert. Klaus Schroeder jest zirytowany, że państwo nie walczy z lewicowym ekstremizmem bardziej zdecydowanie. W przypadku prawicowego ekstremizmu Państwowa Służba Bezpieczeństwa szybko podejmuje działania, podczas gdy w przypadku ekstremizmu lewicowego często tylko obiecuje zbadać sprawę, a następnie pozwala jej wygasnąć . Opisuje również oceny Urzędu Ochrony Konstytucji jako "często polityczne": Ignoruje on wiele aktów przemocy, których nie może przypisać prawicy. Schroeder ostrzega, że lewicowy ekstremizm jest równie niebezpieczny, jak prawicowy . Niestety SPD i Zieloni oraz ich młodzieżówki są zazwyczaj zainteresowane jedynie walką z prawicą. — Zwłaszcza partie-matki muszą zdystansować się od lewicowego ekstremizmu — domaga się prof. Schroeder. Koledzy Olafa Scholza zniechęcali go do startu? Partia zaprzecza, opozycja kpi z kanclerza Do tego właśnie wzywa sekretarz generalny CDU Carsten Linnemann. Powiedział on magazynowi "Stern": — Apeluję przede wszystkim do kierownictwa SPD i kanclerza Olafa Scholza o wyraźne zdystansowanie się od tej przemocy , aby nie podsycać jej jeszcze bardziej. Nic takiego się jeszcze nie wydarzyło. — To upadek kultury politycznej, o którym nie myślałem, że jest możliwy — podsumowuje prof. Schroeder.