Blogs
Home/sports/Twierdzi ze loty sa "przerazajace" zmieni zdanie. Chce byc jak Kobayashi

sports

Twierdzi ze loty sa "przerazajace" zmieni zdanie. Chce byc jak Kobayashi

Johann Andre Forfang by dwukrotnie drugi podczas konkursow Pucharu Swiata w Oberstdorfie. Norweg po zawodach mowi o tym ze loty narciarskie potrafia byc naprawde przerazajace potem jednak zdaje sie ze nieco odmieni swoj poglad. W rozmowie z mediami potwierdzi ze ma nadzieje na starty na skoczniach na ktorych mozna by byo dolatywac nawet do 300 metrow jak zrobi to Ryoyu Kobayashi.

Twierdził, że loty są "przerażające", zmienił zdanie. Chce być jak Kobayashi
January 30, 2025 | sports

Johann Andre Forfang był dwukrotnie drugi podczas konkursów Pucharu Świata w Oberstdorfie. Norweg po zawodach mówił o tym, że loty narciarskie potrafią być naprawdę przerażające, potem jednak zdaje się, że nieco odmienił swój pogląd. W rozmowie z mediami potwierdził, że ma nadzieję na starty na skoczniach, na których można by było dolatywać nawet do 300 metrów, jak zrobił to Ryoyu Kobayashi. " Straciłem odrobinę kontroli. To dało mi duży frajdy, ale było też przerażające " - mówił w rozmowie z Eurosportem Johann Andre Forfang po skoku na 236 metrów w kwalifikacjach do sobotniego konkursu w Obertsdorfie. Widać, że loty na niemieckim mamucie sprawiały mu przyjemność i dodawały dreszczyku emocji. Skandal w Pucharze Świata. Skoczkowie zarzucają sędziom złamanie przepisów Forfang świetnie rozpoczął skakanie na mamucich skoczniach w tym sezonie. Wygrane kwalifikacje i dwukrotnie drugie miejsca pokazały, że skoczek jest w formie i może pokazać w tym sezonie jeszcze wiele. Następne zawody odbędą się w Willingen i to właśnie tam, na jednej z największych skoczni na świecie, sportowcy będą rywalizować o kolejne punkty Pucharu Świata i klasyfikacji lotników. Norweg miał się czego bać podczas kwalifikacji do sobotniego konkursu w Oberstdorfie, ale ostatecznie skoczył daleko i wygrał. Zdaje się, że adrenalina uderzyła mu do głowy - bardzo chciałby już przekroczyć granicę narzuconą przez FIS, o czym wspomniał w rozmowie z "Dagbladet". " Już najwyższy czas, aby pozwolono i umożliwiono nam latać dalej. Mam nadzieję, że wkrótce nastąpią zmiany w regulaminie, tak, by powstały skocznie, które pozwolą na loty nawet na odległość dochodzącą do 300 metrów " - mówił Forfang norweskim mediom. Nadchodzi rewolucja w skokach. Giganci już biją na alarm, znamy treść listu do FIS Nawiązał w ten sposób do dokonania Ryoyu Kobayashiego, który pobił nieoficjalny rekord długości skoku. Dokonał tego na Islandii i udało mu się osiągnąć 291 metrów. Jego działanie nie zostało jednak oficjalnie uznane przez FIS, ale coraz częściej mówi się o tym, że powinno się zacząć myśleć o organizacji zawodów, w których można by było osiągać już takie odległości. Forfang nie jest pierwszym, który mówił o tym głośno. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS