Blogs
Home/sports/Szalony hit Liverpool - Man Utd A oto co stao sie w 97. minucie

sports

Szalony hit Liverpool - Man Utd A oto co stao sie w 97. minucie

Szlagierowy mecz Liverpoolu z Manchesterem United mog w niedziele nie dojsc do skutku przez opady sniegu w Wielkiej Brytanii. Po pierwszej poowie kibice mogli zaowac ze jednak mecz by rozgrywany. Wszystko zmienio sie jednak po przerwie gdy fani obserwowali znakomita wymiane ciosow zakonczona remisem 22. W 97. minucie doskonaa szanse na zwyciestwo dla "Czerwonych Diabow" zmarnowa Harry Maguire.

Szalony hit Liverpool - Man Utd! A oto co stało się w 97. minucie
By Jakub Seweryn | January 05, 2025 | sports

To była dość nietypowa "Bitwa o Anglię". Mecze Liverpoolu z Manchesterem United przyzwyczaiły nas do starć dwóch drużyn walczących o najwyższe lokaty, tymczasem w niedzielę na Anfield lider mierzył się z dopiero czternastym zespołem w tabeli. Do tego niewiele brakowało, aby ten mecz nie odbył się zgodnie z planem, gdyż w nocy z soboty na niedzielę Wielką Brytanię nawiedziły dość intensywne opady śniegu. Przed przerwą nuda, a po niej grzmoty! Wielkie emocje w meczu Liverpoolu z United W pierwszej połowie niedzielnego spotkania fani na Anfield i przed telewizorami mogli tylko żałować, że mecz ostatecznie doszedł do skutku. Manchester United zdołał się przeciwstawić Liverpoolowi, sprowadzając to spotkanie do klasycznego " walki", w którym nie działo się zbyt wiele. Oba zespoły miały jednak pojedyncze szanse na wyjście na prowadzenie. W okolicach kwadransa gry dwie "setki" stworzył sobie Liverpool, ale najpierw w sytuacji sam na sam z Andre Onaną piłkę obok słupka posłał Cody Gakpo, a kilkadziesiąt sekund później w równie dobrej sytuacji Alexis MacAllister ustrzelił kameruńskiego bramkarza gości. Tuż przed przerwą po drugiej stronie boiska okazję "sam na sam" miał Rasmus Hojlund, ale i on nie potrafił pokonać Alissona Beckera. Pierwszą część spotkania zakończyło nieekskluzywne pudło Mohameda Salaha po klasycznym dla niego zejściu z piłką z prawego skrzydła do środka w pole karne. W drugiej części spotkania jednak wszyscy zostali za swoją cierpliwość wynagrodzeni doskonałym widowiskiem. A zaczęło się niespodziewanie, bo od bramki dla . W 53. minucie niespodziewanie w pole karne Liverpoolu zapędził się środkowy obrońca Lisandro Martinez, który dostał doskonałą prostopadłą piłkę od Bruno Fernandesa i strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik . Na reakcję Liverpoolu nie trzeba było długo czekać. W 59. minucie doskonałe podanie od Alexisa Mac Allistera otrzymał Cody Gakpo, który sprytnym zwodem wysłał jadącego wślizgiem Matthijsa de Ligta z powrotem do Manchesteru, a następnie również huknął z ostrego kąta, nie dając Alissonowi żadnych szans. Delikatnie mówiąc, to nie był dobry mecz wspomnianego De Ligta. W 67. minucie Holender ręką zablokował strzał głową Mac Allistera i Liverpool po interwencji VAR otrzymał rzut karny. I choć Andre Onana dobrze odczytał zamiary Mohameda Salaha, to strzał Egipcjanina z 70. minuty przełamał mu ręce i " " byli na prowadzeniu. Manchester United nie miał zamiaru się poddawać i został za to nagrodzony. Na dziesięć minut przed końcem Alejandro Garnacho dograł piłkę z lewego skrzydła do znajdującego się w polu karnym Amada Diallo, a Iworyjczyk płaskim strzałem doprowadził do wyrównania. Sama końcówka meczu to z kolei efektowna wymiana ciosów dwóch pięściarzy z opuszczoną gardą. Szans na zwycięską bramkę dla Liverpoolu nie potrafili jednak wykorzystać Diogo Jota czy Virgil van Dijk, a już w 97. minucie "piłkę meczową" dla United miał Harry Maguire, który po podaniu Joshuy Zirkzze w doskonałej sytuacji posłał piłkę nad poprzeczką. Po tym remisie Liverpool dalej pewnie prowadzi w tabeli Premier League z dorobkiem 46 punktów w 19 meczach, z sześciopunktową przewagą nad Arsenalem, który jednak ma o jedno spotkanie rozegrane więcej. Manchester United, mając 23 "oczka", przesunął się na trzynaste miejsce.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS