Blogs
Home/sports/Polska legenda przezywa dramat. Nie potrafia juz duzej milczec. "Zaamaam sie"

sports

Polska legenda przezywa dramat. Nie potrafia juz duzej milczec. "Zaamaam sie"

Niebawem minie dwadziescia lat od ostatniego zawodowego pojedynku Angieszki Rylik. Legenda polskiego boksu wciaz jest jednak rozpoznawalna w kraju nad Wisa i od czasu do czasu dzieli sie z fanami nowinkami z zycia prywatnego. Niestety ostatnio u koobrzezanki nie dzieje sie najlepiej. 51-latka kilkadziesiat godzin temu opublikowaa poruszajacy post. Utytuowana piesciarka ma ogromne problemy zdrowotne. Do tego dosza strata ukochanego. "Zaamaam sie" przyznaa bez ogrodek.

Polska legenda przeżywa dramat. Nie potrafiła już dłużej milczeć. "Załamałam się"
January 23, 2025 | sports

Niebawem minie dwadzieścia lat od ostatniego zawodowego pojedynku Angieszki Rylik. Legenda polskiego boksu wciąż jest jednak rozpoznawalna w kraju nad Wisłą i od czasu do czasu dzieli się z fanami nowinkami z życia prywatnego. Niestety ostatnio u kołobrzeżanki nie dzieje się najlepiej. 51-latka kilkadziesiąt godzin temu opublikowała poruszający post. Utytułowana pięściarka ma ogromne problemy zdrowotne. Do tego doszła strata ukochanego. "Załamałam się" – przyznała bez ogródek. Od kilku dobrych miesięcy w kraju nad Wisłą zapanowało szaleństwo na punkcie Julii Szeremety . Chełmianka pozytywnie zaskoczyła rodaków na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, a teraz zbiera owoce zasłużonego srebrnego medalu. Szlaki przetarła jej jednak Agnieszka Rylik. Kołobrzeżanka brylowała na zawodowstwie, zostając w pewnym momencie mistrzynią świata. Miała również imponujący bilans 17-1. Z rękawicami rozstała się w 2005 roku, po czym udała się na zasłużoną emeryturę. Spokój przerwała seria niefortunnych zdarzeń. O wszystkim sportsmenka opowiedziała właśnie w swoich mediach społecznościowych. Życiowy dramat zaczął się od śmierci ukochanego, po której do dziś główna bohaterka tego tekstu niestety nie potrafi się pozbierać. "Nie pogodziłam się z tym. Rzadko bardzo pozwalam sobie na myślenie o tym bo rozpadam się wtedy na amen " - napisała na Facebooku. Później podzieliła się z odbiorcami szczegółami na temat kłopotów zdrowotnych. "Zostałam sama i prawie przestałam chodzić przez problemy z kręgosłupem" - dodała. "Zwyrodnienia w odcinku lędźwiowym kręgosłupa sprawiły że nogi drętwiały i zaczęły się problemy z poruszaniem. Nie mogłam chodzić, ani stać dłużej niż parę minut. Nie mogłam się schylić. Nie wspominając o bólu. Okazało się, że mam niebezpieczny kręgozmyk, połamane kręgi, przepukliny itd. To był bardzo ciężki czas. Słowa jak depresja nie oddadzą klimatu zawsze nadaktywnej Rylik przykutej do łóżka " - czytamy w dalszej części wpisu. W pewnym momencie konieczna okazała się operacja. Udało się dograć niezbędne szczegóły, niedawno została ona wykonana. Efekty są znikome. "Na pewno poczułam lepszą stabilizację. Mogłam się wreszcie wyprostować. Ale w ciągu kliku miesięcy nastąpiło drastyczne pogorszenie. Czasem nie jestem w stanie przez ból wstać z łóżka. Nogi drętwieją i przeszywa je ból jak stoję chwile czy siedzę . Nie mogę się schylić. Ból odpuszcza po jakimś czasie jak leżę. Jest źle bardzo, gorzej niż przed operacją. Doszły mocne stany bólowe i paraliżuje mi prawą nogę" - oznajmiła była pięściarka. 51-latka powoli zaczyna tracić cierpliwość. "Załamałam się .. bo miało być lepiej. (...) Gdyby nie pomoc mojej mamy i bliskich osób nie wiem jak bym przeżyła ten czas. Dziękuję że jesteście na dobre i zostaliście ze mną na złe . Nie wiem co będzie dalej... Pewnie powiecie, że jestem twarda, fighterka i sobie poradzę. Ale pamiętajcie też, że jestem zwykłym człowiekiem na którego spadło dużo jak na jedną osobę" - zaznaczyła. "Nie było mi łatwo się otworzyć i to napisać , ale pomyślałam przy tych życzeniach spełnienia marzeń od Was, że to już czas podzielić się z Wami o czym tak naprawdę marzę ...chciałabym jeszcze z córką pójść na spacer .. po prostu. Chciałabym wyzdrowieć i stanąć na nogi dla niej. Bo dzięki niej jeszcze się jakoś trzymam i walczę dalej " - zakończyła wzruszający post, który okrasiło smutne zdjęcie ze szpitala. ------------------------- W przypadku potrzeby udzielenia pomocy lub rozmowy z psychologiem, skorzystaj z jednego z poniższych numerów telefonów: Czynny całodobowo, 7 dni w tygodniu telefon Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym - 800 702 222 Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka - 800 121 212 Możesz też odwiedzić stronę centrumwsparcia.pl, gdzie znajduje się grafik dostępnych specjalistów: lekarzy psychiatrów, prawników i pracowników socjalnych. W przypadku, gdy potrzebna jest natychmiastowa interwencja, zadzwoń na numer alarmowy 112. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS