sports
Nadrabianie zalegosci. Pewne zwyciestwa KGHM MKS Zagebia i MKS-u FunFloor
Za nami dwa zalege spotkania ORLEN Superligi Kobiet. Jednostronny przebieg miao spotkanie rozgrywane w Kaliszu natomiast w drugim meczu zawodniczki Sosnicy Gliwice przez wiekszosc czasu gry postawiy trudne warunki zespoowi z Lublina.
Za nami dwa zaległe spotkania ORLEN Superligi Kobiet. Jednostronny przebieg miało spotkanie rozgrywane w Kaliszu, natomiast w drugim meczu zawodniczki Sośnicy Gliwice przez większość czasu gry postawiły trudne warunki zespołowi z Lublina. Pierwsze z wymienionych wyżej spotkań miało zostać rozegrane w ramach 9. serii ORLEN Superligi Kobiet, jednak zostało przełożone na wniosek Energa Szczypiorno Kalisz. Kilka dni temu zespół prowadzony przez Pethera Krautmeyera i Monikę Cholewę sprawił niemałą niespodziankę w "Derbach Wielkopolski", pokonując MKS URBIS Gniezno. W środowym meczu wyrównana walka toczyła się jedynie w pierwszych minutach spotkania, natomiast później rozpoczęła się pełna dominacja aktualnych mistrzyń Polski. Bezbłędna w tym meczu była Adrianna Górna, a kolejne bramki zdobywały m.in. Aneta Promis, Karolina Kochaniak-Sala czy Daria Przywara. Ostatecznie KGHM MKS Zagłębie Lubin pokonało na wyjeździe Energa Szczypiorno Kalisz 37:19 (19:10) i umocniło się na pozycji lidera ORLEN Superligi Kobiet. - Żaden mecz nie jest prosty, łatwy i przyjemny, jednak dałyśmy z siebie wszystko i popełniłyśmy o wiele mniej błędów niż nasz przeciwnik. Dlatego wychodzimy zwycięsko z tego spotkania. Kluczem do zdobycia kompletu punktów w tym meczu była obrona, kontrataki i mała liczba błędów własnych - oceniła Daria Przywara, rozgrywająca KGHM MKS Zagłębia Lubin. MKS FunFloor Lublin pokonał w Hali Globus Sośnicę Gliwice 31:24 (15:11), jednak przez prawie dwadzieścia minut spotkania na prowadzeniu znajdował się beniaminek ORLEN Superligi Kobiet. Podopieczne Michała Kubisztala były skuteczniejsze od rywalek w ataku, a po drugiej stronie parkietu mogły liczyć na udane interwencje Weroniki Kordowieckiej. Ta sytuacja nie trwała jednak długo, ponieważ jeszcze przed przerwą zawodniczki MKS-u FunFloor Lublin wypracowały sobie czterobramkową przewagę. Pierwszą bramkę w drugiej części spotkania rzuciła Sylwia Matuszczyk, jednak Sośnica Gliwice zdołała odpowiedzieć trzema trafieniami. Z upływem czasu lublinianki zaczęły jednak coraz częściej znajdować drogę do bramki rywalek, pewnie zdobywając komplet punktów w zaległym meczu 1. serii ORLEN Superligi Kobiet. - Dziewczyny pokazały prawdziwy charakter i się nie poddaliśmy. Wyszliśmy na parkiet ze swoimi założeniami i dopóki chłodna głowa i zdrowie pozwalało, to trzymaliśmy się swoich zasad i potrafiliśmy grać wyrównane spotkanie z MKS-em FunFloor Lublin. Młodość ma to do siebie, że chcieliśmy za szybko zdobywać bramki, a rywal był zbyt bardzo doświadczony i to wykorzystał - przyznał Michał Kubisztal, trener Sośnicy Gliwice. Trzecie z zaległych spotkań ORLEN Superligi Kobiet zostanie rozegrane 5 lutego 2025 roku, a zmierzą się w nim MKS URBIS Gniezno i Młyny Stoisław Koszalin. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSTrener Realu krytykuje Lige Mistrzow. Woch mowi wprost
NEXT NEWSFatalne wiesci dla Swiatek. Sabalenka moze sie tylko usmiechnac
Intymne wyznanie Aryny Sabalenki. Tak szczera jeszcze nie bya
Aryna Sabalenka to jedna z najbarwniejszych zawodniczek w tourze. Biaorusinka potrafi pokazac pazura na korcie jednak jest osoba pozytywnie nastawiona do zycia i potrafi sie dobrze bawic wraz ze swoim teamem co pokazuje w mediach spoecznosciowych. Jest jednak rzecz ktorej 26-latka nigdy nie opublikuje w sieci. Jak przyznaa byoby to dla niej zbyt intymne.
Co za powrot Polaka w Ameryce alez walka Tomasz Adamek patrzy egzekucja w dwie minuty
To bya polska noc w Prudential Center w Newarku sportowym domu Tomasza Adamka. Do Damiana Knyby ktory w "bratobojczej" walce wieczoru pokona Andrzeja Wawrzyka doaczyli inni rodacy ktorzy znalezli sie na karcie imprezy. Najefektowniej pokaza sie wracajacy na ring po duzszej przerwie Micha Soczynski. Wystarczyy mu dwie minuty by zaliczyc efektowna wygrana.
Sinner podzieli kraj. Tak potraktowa prezydenta. "Hanba"
Jannik Sinner podpad rodakom po tym jak nie pojawi sie na spotkaniu u prezydenta Woch. Czesc dziennikarzy okresla to mianem "hanby" i "braku szacunku". Nasi rozmowcy bronia tenisisty. - Rok temu spotkaa go podobna krytyka po wizycie u premier Giorgi Meloni - syszymy. Dlaczego Sinner nie pojawi sie u prezydenta
By Dominik SenkowskiMaciej Kot z miejscem na podium i pobitym rekordem. Potrzebowa pomocy dwoch rywali
Podczas gdy oczy wielu sympatykow skokow narciarskich skierowane sa na Willingen gdzie odbywaja sie zawody w ramach Pucharu Swiata sporo dzieje sie rowniez na zapleczu wspomnianego cyklu czyli w Pucharze Kontynentalnym. Najwazniejsza informacja soboty dla polskich fanow by fakt ze Maciej Kot wywalczy sobie trzecie miejsce w Lillehammer - teraz do tego okazuje sie ze pobi pewien ciekawy rekord choc musieli wspomoc go w tym dwaj rywale wraz z ktorymi obja lokaty na podium.
Jagiellonia nie wie czego moze spodziewac sie po Radomiaku. Bedzie inaczej
- Nie jestem w stanie powiedziec jak Radomiak bedzie wyglada w meczu z nami. Bardziej to my dostarczymy materiau do analizy innym zespoom - mowi trener Jagiellonii Biaystok Adrian Siemieniec.
Puchar Swiata w Willingen. Relacja live i wyniki na zywo - 02.02
- Jestem w stanie tu jeszcze fajnie poskakac - zadeklarowa Pawe Wasek przed niedzielnym konkursem Pucharu Swiata w skokach narciarskich w Willingen. Lider polskiej kadry w sobote by 19. Relacja live i wyniki na zywo z niedzielnego konkursu w Willingen na Polsatsport.pl.