Lewandowski wyprzedzony przez swojego nastepce. Na horyzoncie Krzysztof Piatek

Po listopadowo-grudniowej zapaści zarówno FC Barcelona, jak i Robert Lewandowski wyraźnie się podnoszą. Drużyna rozpoczęła 2025 rok 7 wygranymi i 2 remisami, a polski napastnik trafił do siatki w drugi weekend z rzędu. Nie zrobi to jednak wrażenia na jego rywalach w walce o Złotego Buta. Mohamed Salah, Harry Kane i Erling Haaland nie zwalniają tempa. Na całkiem wysokim miejscu pojawił się Krzysztof Piątek. W listopadzie i grudniu Robert Lewandowski rozegrał 7 meczów LaLiga, w których strzelił tylko 2 gole. Dokładnie tyle samo uzbierał w ostatnich dniach - najpierw 26 stycznia pokonał bramkarza Valencii, a w niedzielę trafił do siatki przeciwko Deportivo Alaves . To zespoły ze strefy spadkowej (18. i 19. pozycja), ale i takich trzeba umieć odprawiać z kwitkiem . Wicemistrzowie Hiszpanii i polski napastnik kryzys mają za sobą. 2025 rok otworzyli 7 zwycięstwami i 2 remisami w 9 spotkaniach. Nie poprawia się jednak sytuacja "Lewego" w klasyfikacji Złotego Buta. Podczas świąt Bożego Narodzenia nasz rodak stracił prowadzenie, 20 stycznia pożegnał się z podium. Wrócił na nie siedem dni później (po bramce z Valencią), ale teraz znowu wypadł poza pierwszą trójkę. To efekt dubletu jego następcy w Bayernie Monachium, a więc Harry'ego Kane'a. Ofiarą angielskiego snajpera padł Holstein Kiel, którzy w Niemczech także boleśnie walczy o utrzymanie. Trudniejsze zadanie w miniony weekend mieli grający w Premier League Mohamed Salah i Erling Haaland . Egipcjanin z Liverpoolu mierzył się z rozpędzonym Bournemouth, strzelił dwa gole, które przesądziły o wygranej. Z kolei Manchester City został znokautowany przez drugi w tabeli Arsenal 1:5, ale Norweg zdołał wpisać się na listę strzelców. Legia trafiona już na rozbiegu. Cios za cios, czerwona kartka i zmarnowany karny Te wszystkie czynniki spowodowały, że Lewandowski w omawianym zestawieniu jest dopiero czwarty. Do Salaha traci 6 punktów (3 gole), a do Kane'a i Haalanda 2 pkt (1 bramkę). Z drugiej strony Polak musi oglądać się za siebie, bo ma tylko 2 oczka przewagi nad Alexandrem Isakiem i Chrisem Woodem oraz 3 nad Viktorem Gyokeresem. Na horyzoncie pojawia się jeszcze Krzysztof Piątek , który strzelił w swojej lidze (tureckiej) tyle samo goli co Lewandowski w Primera Division - 18. Zdobycze z Super Lig mnoży się jednak razy 1,5, a nie 2, więc były zawodnik Genoi, Milanu czy Herthy musi się zadowolić 27 punktami i dopiero 16. pozycją w rankingu. Mocne słowa Włochów o Zalewskim. Piszą wprost po debiucie Polaka 1. Mohamed Salah (Liverpool) - 21 goli, 42 pkt 2. Erling Haaland (Manchester City) - 19 goli, 38 pkt 2. Harry Kane (Bayern Monachium) - 19 goli, 38 pkt 4. Robert Lewandowski (Barcelona) - 18 goli, 36 pkt 5. Alexander Isak (Newcastle) - 17 goli, 34 pkt 5. Chris Wood (Nottingham Forest) - 17 goli, 34 pkt 7. Viktor Gyokeres (Sporting, mnożnik 1,5) - 22 gole, 33 pkt 8. Mateo Retegui (włoska Atalanta) - 16 goli, 32 pkt 9. Omar Marmoush (Eintracht, Manchester City) - 15 goli, 30 pkt 9. Kylian Mbappe (Real Madryt) - 15 goli, 30 pkt ... 16. Krzysztof Piątek (Basaksehir FK, mnożnik 1,5) - 18 goli, 27 pkt Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.