Blogs
Home/sports/Grozio mu bezrobocie. Syn legendy na wygnaniu katastrofa wisi w powietrzu

sports

Grozio mu bezrobocie. Syn legendy na wygnaniu katastrofa wisi w powietrzu

Maksym Drabik nie by w tak sabej dyspozycji nawet gdy wisiao nad nim zawieszenie po dopingowej wpadce i nie dokonczy sezonu 2020. Zeszoroczne zmagania w PGE Ekstralidze byy dla polskiego zuzlowca najgorszymi w caej karierze. Nawet jako 17-letni talent mia wyzsza srednia biegowa niz teraz. Wtedy jednak mia w boksie swojego ojca Sawomira legende polskiego zuzla. Po kotni panow kariera Drabika juniora zostaa zahamowana i zawodnik popad z mocna przecietnosc.

Groziło mu bezrobocie. Syn legendy na wygnaniu, katastrofa wisi w powietrzu
February 01, 2025 | sports

Maksym Drabik nie był w tak słabej dyspozycji, nawet gdy wisiało nad nim zawieszenie po dopingowej wpadce i nie dokończył sezonu 2020. Zeszłoroczne zmagania w PGE Ekstralidze były dla polskiego żużlowca najgorszymi w całej karierze. Nawet jako 17-letni talent miał wyższą średnią biegową niż teraz. Wtedy jednak miał w boksie swojego ojca Sławomira, legendę polskiego żużla. Po kłótni panów kariera Drabika juniora została zahamowana i zawodnik popadł z mocną przeciętność. Średnia biegowa 1,426 i 34. miejsce spośród wszystkich sklasyfikowanych zawodników PGE Ekstraligi . Srogo zawiódł się na nim Michał Świącik, prezes Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, który po zakończeniu rozgrywek zażądał od zawodnika zwrotu części pieniędzy za tzw. przygotowanie do sezonu. Działacz stwierdził, że Drabik nie przeznaczył wszystkiego na sprzęt. Drabik na sezon 2024 podpisał kontrakt gwarantujący mu 800 tysięcy złotych za podpis i 8 tysięcy złotych za każdy zdobyty punkt . Początkowo Włókniarz oczekiwał, że Polak zwróci aż 630 tysięcy. Po mediacji z udziałem władz ligi ustalono, że zawodnik zwróci w ratach tylko 50 tysięcy. To niewiele, zważywszy na fakt, że Drabik - prezentując tak słabą formę - i tak zarobił w Częstochowie prawie 1,5 miliona złotych . Z bonusami uzbierał aż 87 punktów. Środowisko częstochowskie nie sprzyjało synowi legendy i dwukrotnemu mistrzowi świata juniorów. Teraz, spróbuje odbudować się 121 kilometrów dalej, w Rybniku. Los beniaminka jest w losach Drabika . Mocny Drabik może być liderem, którego INNPRO ROW-owi na papierze brakuje. Słaby Drabik może pogrzebać drużynę. Zawodnik z tak dużymi możliwościami może ciągnąć beniaminka za uszy i dać mu kilka domowych zwycięstw. Cała Polska patrzy na "złote dziecko". Miliony nie pójdą na marne W Rybniku mają nadzieję, że nie powtórzą się kłopoty sprzętowe Drabika , który w trakcie poprzedniego sezonu mocno się pogubił. Rozstał się też z wieloletnim mechanikiem, Wojciechem Plutą. Spójrzmy na dotychczasowe sezony Polaka w karierze. Liczby jednoznacznie dowodzą, że sezon 2024 był najsłabszy. Jest co poprawiać. Maksym Drabik w PGE Ekstralidze : Sezon 2015 - 1,788 (26. miejsce) Sezon 2016 - 1,760 (niesklasyfikowany) Sezon 2017 - 1,971 (18. miejsce) Sezon 2018 - 2,034 (14. miejsce) Sezon 2019 - 2,136 (9. miejsce) Sezon 2020 - 1,596 (29. miejsce) Sezon 2022 - 1,752 (22. miejsce) Sezon 2023 - 1,840 (21. miejsce) Sezon 2024 - 1,426 (34. miejsce) Wisła i Cracovia mają konkurencję. Rośnie nowa potęga Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS