sports
Alez to by poscig Liderzy uratowali faworyta
Zespo Dzikow Warszawa po trzech kwartach traci do Trefla Sopot juz 20 punktow ale nie zwiesi gow i ruszy do odrabiania strat. Mimo zrywu 190 gospodarzom nie udao sie jednak zwyciezyc. Trefl obroni sie w stolicy i wygra 7671.
Zespół Dzików Warszawa po trzech kwartach tracił do Trefla Sopot już 20 punktów, ale nie zwiesił głów i ruszył do odrabiania strat. Mimo zrywu 19:0 gospodarzom nie udało się jednak zwyciężyć. Trefl obronił się w stolicy i wygrał 76:71. W tym artykule dowiesz się o: Pierwsza połowa przebiegała zdecydowanie pod dyktando gości z Sopotu. O ile jeszcze w kwarcie numer jeden gra długo była wyrównana, o tyle już w drugiej ćwiartce przyjezdni zdominowali boiskowe wydarzenia, bardzo mocno rozpoczynając drugą część. Tym samym, od stanu 15:19, goście uciekli Dzikom najpierw na 10 punktów, a później swoją przewagę jeszcze podwyższali. Świetnie czuł się w tym fragmencie spotkania zwłaszcza Nahiem Alleyne , który trafił w krótkim odstępie dwie trójki. Już do przerwy wiadome było, że będzie to dla niego najlepszy występ w tym sezonie, gdyż po 20 minutach miał on na swoim koncie 13 pkt. Wcześniej tylko raz przekroczył barierę 10 "oczek" - w starciu zakończonym dogrywką w Lublinie miał 11 pkt. Wśród gospodarzy z kolei najlepiej prezentowali się Janari Joesaar i Mateusz Szlachetka , ale byli mocno osamotnieni w swoich poczynaniach ofensywnych, efektem czego Dziki przegrywały do przerwy 29:44. ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się gorąco. Pokazała się w bikini na rajskiej plaży Po kolejnych 10 minutach gracze trenera Żana Tabaka tylko poprawili swoją sytuację, podwyższając prowadzenie do 20 "oczek". Przez całą tę część wydawało się, że gości nie ma prawa spotkać już nic złego w tym meczu, ale wtedy nadeszła czwarta kwarta. W niej zawodnicy Krzysztofa Szablowskiego bezlitośnie punktowali sopocian, którzy zupełnie zapomnieli, jak się gra w ataku. Dziki rozpoczęły tę część od zrywu 19:0! Olbrzymia w tym zasługa tercetu Szlachetka- Andersson - Mokros . To właśnie ci gracze wpakowali zespół Trefla w olbrzymie kłopoty. Później dobrą akcją popisał się jeszcze John Fulkerson i było już 66:67. Wisienką na torcie była natomiast trójka z faulem autorstwa Szlachetki. Oddech Treflowi dali jednak Nick Johnson i Jakub Schenk , ostatecznie nie pozwalając na to, by 30 minut wysiłku i budowania przewagi obróciły się wniwecz. Dziki pokazały jednak olbrzymią wolę walki i były bardzo bliskie odwrócenia losów rywalizacji, która wydawała się być przesądzoną już po trzech kwartach! Dziki Warszawa - Trefl Sopot 71:76 (15:19, 14:25, 18:23, 24:9) Dziki: Mateusz Szlachetka 18, Denzel Andersson 14, Janari Joesaar 12, John Fulkerson 9, Rickey McGill 5, Jarosław Mokros 4, Andre Wesson 4, Grzegorz Grochowski 3, Maciej Bender 2. Trefl: Nick Johnson 16, Nahiem Alleyne 13, Jakub Schenk 13, Geoffrey Groselle 12, Jarosław Zyskowski 9, Mikołaj Witliński 7, Aaron Best 4, Darious Moten 2.
PREV NEWSBartosz Kurek zadziwi a potem mia problem. Siatkarze byli pod sciana
NEXT NEWSAlez dramat Milika. Juz mia wracac do gry i nagle taki koszmar. Wosi ogaszaja
Byskawiczna reakcja na bedy Szczesnego. Flick ogasza nie zostawi watpliwosci
- Ktory zawodnik nie popenia bedow Wygrywamy razem i przegrywamy razem. Jeden pikarz o tym nie decyduje lecz caa druzyna - powiedzia trener Barcelony Hansi Flick zapytany o bedy bramkarza Wojciecha Szczesnego w meczu pikarskiej Ligi Mistrzow z Benfica Lizbona.
Reprezentacja Polski bez Huberta Hurkacza. Jest komunikat
Reprezentacja Polski szykuje sie do rywalizacji w Pucharze Davisa. Wasnie ogoszono kadre na spotkanie z Gruzja w ktorej nie znalaz sie Hubert Hurkacz.
Swiatek poznaa potencjalna rywalke w pofinale AO. Co tam sie dziao
Juz wiemy - to rozstawiona z numerem 19. Madison Keys jest potencjalna rywalka Igi Swiatek w pofinale Australian Open. Amerykanka odbudowaa sie po chwilowym kryzysie i pokonaa Ukrainke Eline Switoline 28. 36 63 64. Bedaca ostatnio na fali tenisistka po raz trzeci w karierze awansowaa do czoowej czworki wielkoszlemowej imprezy w Melbourne.
By Agnieszka NiedziałekOdwrocia losy meczu. Moze zagrac o fina z Iga Swiatek
Madison Keys pofinalistka wielkoszlemowego Australian Open. Amerykanka w cwiercfinaowej rywalizacji odwrocia losy meczu z Ukrainka Elina Switolina i zwyciezya 36 63 64. O awans do finau moze powalczyc z Iga Swiatek.
Mistrzyni WTA Finals nie zagra ze Swiatek. Znamy potencjalna rywalke Polki w pofinale
Zanim doszo do spotkania Igi Swiatek z Emma Navarro na Rod Laver Arena pojawiy sie ich potencjalne rywalki w pofinale. Tuz po godz. 130 czasu polskiego na korcie centralnym w Melbourne doszo do starcia Madison Keys z Elina Switolina. O losach awansu decydowa trzeci set. Amerykanka zdoaa odrobic strate partii i pokonaa Ukrainke 36 63 64. Tym samym finalistka US Open 2017 zrewanzowaa sie mistrzyni WTA Finals 2018 za porazke w ich poprzedniej potyczce na Australian Open.
Wrocili na Zimowa Uniwersjade po 24 latach. "Nikt na nas nie liczy"