sports
Mistrzyni WTA Finals nie zagra ze Swiatek. Znamy potencjalna rywalke Polki w pofinale
Zanim doszo do spotkania Igi Swiatek z Emma Navarro na Rod Laver Arena pojawiy sie ich potencjalne rywalki w pofinale. Tuz po godz. 130 czasu polskiego na korcie centralnym w Melbourne doszo do starcia Madison Keys z Elina Switolina. O losach awansu decydowa trzeci set. Amerykanka zdoaa odrobic strate partii i pokonaa Ukrainke 36 63 64. Tym samym finalistka US Open 2017 zrewanzowaa sie mistrzyni WTA Finals 2018 za porazke w ich poprzedniej potyczce na Australian Open.
Zanim doszło do spotkania Igi Świątek z Emmą Navarro, na Rod Laver Arena pojawiły się ich potencjalne rywalki w półfinale. Tuż po godz. 1:30 czasu polskiego na korcie centralnym w Melbourne doszło do starcia Madison Keys z Eliną Switoliną. O losach awansu decydował trzeci set. Amerykanka zdołała odrobić stratę partii i pokonała Ukrainkę 3:6, 6:3, 6:4. Tym samym finalistka US Open 2017 zrewanżowała się mistrzyni WTA Finals 2018 za porażkę w ich poprzedniej potyczce na Australian Open. Madison Keys i Elina Switolina wyeliminowały tenisistki ze ścisłej czołówki rankingu WTA na drodze do ćwierćfinału tegorocznego Australian Open. Będąca w świetnej formie na początku sezonu Amerykanka uporała się w czwartej rundzie z finalistką turnieju sprzed dwóch lat - Jeleną Rybakiną . Z kolei Ukrainka fazę wcześniej wyeliminowała rewelację poprzedniej kampanii rozgrywek - Jasmine Paolini . Co ciekawe, obie zawodniczki miały już okazję rywalizować ze sobą podczas zmagań w Melbourne. W 2019 roku lepsza okazała się Switolina. Wówczas mistrzyni WTA Finals 2018 pokonała Keys 6:2, 1:6, 6:1. Od tego momentu spotkały się ze sobą jeszcze dwukrotnie, ale ostatni raz ponad trzy lata temu . Batalia rozegrana w styczniu 2022 roku zakończyła się po myśli finalistki US Open 2017. Każda z tenisistek miała zatem jakiś powód do rewanżu. Na początku spotkania obie bardzo pewnie utrzymywały własne gemy serwisowe. Zmiana nastąpiła w piątym rozdaniu, przy serwisie Switoliny. Reprezentantka Ukrainy musiała bronić w sumie dwóch break pointów, ale skutecznie wyszła z opresji. Dzięki temu nie pozwoliła Keys wyjść na pierwsze prowadzenie w secie, cały czas kontrolowała przebieg rywalizacji. Pod koniec partii to Madison nie wytrzymała ciśnienia. W ósmym gemie popełniła kilka prostych błędów i to zaowocowało przełamaniem na 5:3 dla Eliny. Mistrzyni WTA Finals 2018 cały czas realizowała swoją taktykę. Mocno pracowała w defensywie i starała się dostarczać Amerykance jak najwięcej głębokich piłek , a gdy tylko nadarzy się taka okazja, to od razu kontrować. Tenisistka urodzona w Odessie nie miała problemu z domknięciem premierowej odsłony na swoją korzyść. Utrzymała podanie do 15 i to przełożyło się na rezultat 6:3. Na starcie drugiego seta mogliśmy mieć kontynuację korzystnej serii po stronie Switoliny, bowiem już na "dzień dobry" pojawił się break point dla Ukrainki. Keys przetrwała jednak ten moment próby. To reprezentantka Stanów Zjednoczonych wystartowała od prowadzenia i ponownie złapała nieco lepszy rytm w swojej grze. W czwartym rozdaniu otrzymała w sumie trzy szanse na 3:1 , ale wciąż nie potrafiła znaleźć tego kluczowego punktu, który pozwoliłby jej na zbudowanie przewagi. W szóstym gemie Madison dopięła jednak swego i potwierdziła lepszy fragment w grze. Znów wypracowała sobie break pointy i tym razem udało się wykorzystać ostatnią z dwóch okazji . Po chwili Amerykanka potwierdziła to swoim serwisem i zrobiło się już 5:2 dla Amerykanki. Do końca partii nie obserwowaliśmy już żadnych przełamań. Finalistka US Open 2017 przypilnowała wyniku i ostatecznie wygrała seta takim samym stosunkiem, jak wcześniej przeciwniczka. Otwarcie decydującej odsłony pojedynku miało podobny przebieg, co premierowa partia. Tenisistka z USA znów wywalczyła sobie okazje na przełamanie w piątym gemie. Różnica polegała jednak na tym, że tym razem Keys potrafiła wykorzystać jedną z szans. Pierwszą z nich Switolina wyratowała jeszcze dobrym serwisem, ale podczas kolejnej sytuacji zabrakło "jedynki" i Madison od razu przystąpiła do ataku. Załatwiła sprawę już returnem i wyszła na prowadzenie 3:2. Amerykanka imponowała regularnością w tym fragmencie spotkania. Akcje często przebiegały tak, jak sobie to zaplanowała. Po chwili potwierdziła przewagę własnym podaniem. Waleczna Ukrainka próbowała jeszcze odrobić stratę, ale finalistka US Open 2017 utrzymała prowadzenie do samego końca pojedynku . Ostatecznie to Madison Keys cieszyła się z wygranej 3:6, 6:3, 6:4 i awansu do najlepszej "4" zmagań w Melbourne. Półfinałową rywalką reprezentantki Stanów Zjednoczonych będzie Iga Świątek lub Emma Navarro. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSOdwrocia losy meczu. Moze zagrac o fina z Iga Swiatek
NEXT NEWSWrocili na Zimowa Uniwersjade po 24 latach. "Nikt na nas nie liczy"
Byskawiczna reakcja na bedy Szczesnego. Flick ogasza nie zostawi watpliwosci
- Ktory zawodnik nie popenia bedow Wygrywamy razem i przegrywamy razem. Jeden pikarz o tym nie decyduje lecz caa druzyna - powiedzia trener Barcelony Hansi Flick zapytany o bedy bramkarza Wojciecha Szczesnego w meczu pikarskiej Ligi Mistrzow z Benfica Lizbona.
Reprezentacja Polski bez Huberta Hurkacza. Jest komunikat
Reprezentacja Polski szykuje sie do rywalizacji w Pucharze Davisa. Wasnie ogoszono kadre na spotkanie z Gruzja w ktorej nie znalaz sie Hubert Hurkacz.
Swiatek poznaa potencjalna rywalke w pofinale AO. Co tam sie dziao
Juz wiemy - to rozstawiona z numerem 19. Madison Keys jest potencjalna rywalka Igi Swiatek w pofinale Australian Open. Amerykanka odbudowaa sie po chwilowym kryzysie i pokonaa Ukrainke Eline Switoline 28. 36 63 64. Bedaca ostatnio na fali tenisistka po raz trzeci w karierze awansowaa do czoowej czworki wielkoszlemowej imprezy w Melbourne.
By Agnieszka NiedziałekOdwrocia losy meczu. Moze zagrac o fina z Iga Swiatek
Madison Keys pofinalistka wielkoszlemowego Australian Open. Amerykanka w cwiercfinaowej rywalizacji odwrocia losy meczu z Ukrainka Elina Switolina i zwyciezya 36 63 64. O awans do finau moze powalczyc z Iga Swiatek.
Wrocili na Zimowa Uniwersjade po 24 latach. "Nikt na nas nie liczy"
PGE Projekt Warszawa - Barkom Kazany Lwow 31 galeria