science
Zdradzeni przez Donalda Trumpa. Panama nie zamierza oddac kanau
To najwiekszy kryzys od 30 lat. To nie my ale Donald Trump zagraza przeprawie z ktorej korzysta cay swiat. Jesli bedzie chcia odebrac nam kana to bedzie musia posunac sie do inwazji militarnej - uwazaja Panamczycy ktorzy absurdem nazywaja zadanie amerykanskiego prezydenta aby Panama oddaa kontrole nad Kanaem Stanom Zjednoczonym. W sobote wizyte w Panamie rozpoczyna szef amerykanskiej dyplomacji. To pierwsza podroz zagraniczna Marco Rubio.
Zmień miejscowość Popularne miejscowości To największy kryzys od 30 lat. To nie my, ale Donald Trump zagraża przeprawie, z której korzysta cały świat. Jeśli będzie chciał odebrać nam kanał, to będzie musiał posunąć się do inwazji militarnej - uważają Panamczycy, którzy absurdem nazywają żądanie amerykańskiego prezydenta, aby Panama oddała kontrolę nad Kanałem Stanom Zjednoczonym. W sobotę wizytę w Panamie rozpoczyna szef amerykańskiej dyplomacji. To pierwsza podróż zagraniczna Marco Rubio. Kanał zbudowali Amerykanie, to fakt. Zbudowali go jednak na terenie Panamy , bez której geografii kanału by nie było, to także fakt. Stany Zjednoczone zarządzały kanałem przez 85 lat - od czasu jego otwarcia w 1914 roku aż do końca 1999 roku, kiedy to nadzór nad tą wodną przeprawą przeszedł całkowicie w ręce Panamczyków. Stało się tak na mocy Traktatu Torrijos-Carter podpisanego w 1977 roku przez prezydenta Panamy Omara Torrijosa i prezydenta USA Jimmy'ego Cartera . "Równość, a nie siła, musi być podstawą naszych stosunków z narodami świata" - oświadczył Carter podczas ceremonii podpisania porozumienia. Zgodnie z zapisami traktatu, oddawanie kanału Panamczykom miało potrwać ponad dwie dekady i zakończyć się 31 grudnia 1999 roku . Obecnie Panama świętuje 25-lecie nadzorowania kanału. - Kanał jest Panamczyków i Panamczyków pozostanie - stanowczo powtarza prezydent José Raúl Mulino. Mulino nawet nie zamierza z Waszyngtonem rozpoczynać jakichkolwiek rozmów w sprawie kanału, bo mówi, że rozmawiać nie ma o czym, że wszystko jest jasne i zapisane w międzynarodowych dokumentach - kanał należy do Panamy. - Groźby Donalda Trumpa traktujemy jednak bardzo poważnie, ale nie oznacza to, że się z nimi zgadzamy. To, co nam zarzuca, nie ma żadnego oparcia w faktach, to kłamstwa - mówi były szef Administracji Kanału Panamskiego, Jorge Luis Quijano . Kanał Panamski. Oskarżenia Donalda Trumpa USA i Panama podpisały także traktat o neutralności Kanału Panamskiego . Donald Trump uważa, że Panama traktat łamie, bo nakłada na amerykańskich armatorów wyższe opłaty za korzystanie z przeprawy. - To absurd - mówi Jorge Luis Quijano. - Opłaty za pokonanie przeprawy są jawne, każdy może je sprawdzić online. Ich wysokość nie zależy od tego, z jakiego kraju jest jednostka, ale jaka to jest jednostka. Inne są opłaty dla małych statków, a inne dla gigantycznych kontenerowców. Jednostki pływające pod panamską flagą nie dostają zniżek. Jeśli nasze własne statki są traktowane tak jak statki innych państw, to jest to najlepszy dowód na neutralność - tłumaczy Quijano. A Sabrina Bacal, panamska publicystka, która od lat śledzi sprawy związane z Kanałem Panamskim, dodaje, że jeśli ktokolwiek jest traktowany priorytetowo, to Amerykańska Marynarka Wojenna . Jej jednostki mają pierwszeństwo przy korzystaniu z przeprawy, nie czekają w kolejce. Zgłaszają chęć przepłynięcia i od razu są na jej początku. Kanał Panamski i skupione wokół niego przemysły odpowiadają za ponad 30 proc. panamskiego PKB . Co roku przepływa przez niego około 14 tysięcy statków. Chiny wszystko kontrolują Kanał Panamski ma 82 kilometry . Jest najkrótszą trasą wodną łączącą Pacyfik i Atlantyk . Jego pokonanie zajmuje około 10 godzin. Droga z jednego oceanu do drugiego, omijająca kanał, zajęłaby dwa miesiące . Kanał ma pięć głównych portów. Za funkcjonowanie jednego odpowiada firma z Tajwanu , drugiego - amerykańskie przedsiębiorstwo, trzeciego koncern z Singapuru, a za dwa porty koncern z Hongkongu, CK Hutchison Holdings. Chińczycy obecni są w porcie Balboa przy wyjściu na Pacyfik i w Porcie Cristóbal przy wyjściu na Atlantyk. Według amerykańskiego prezydenta Chińczycy mogliby zablokować Kanał Panamski , a to byłoby gigantyczne zagrożenie dla przeprawy, przez którą przechodzi pięć procent światowego ruchu wodnego. - Czemu mieliby zniszczyć funkcjonowanie kanału? - nie kryje zaskoczenia Anette Planells, prezydent koncernu medialnego La Prensa, który wydaje m.in. jeden z czołowych dzienników w Panamie. - Chińczycy po USA są drugim największym użytkownikiem kanału . Zarabiają na nim pieniądze. Dzięki niemu handlują z całym światem - mówi Planells. - Sami wyrządziliby sobie krzywdę ekonomiczną, a poza tym naraziliby się ponad 100 państwom pływającym przez kanał - mówi. Szefowa koncernu podkreśla także, że nie ma możliwości zablokowania kanału , bo do tego Pekin musiałby przysłać swoją armię, a nie ma i nie było chińskich żołnierzy w Panamie. Jako dowód przeczący oskarżeniom Trumpa Panama podaje jedną z nadrzędnych zasad funkcjonowania Kanału Panamskiego - żadna jednostka nie wpłynie do kanału bez pilota na swoim pokładzie, który odpowiada za przeprowadzenie statku przez całą przeprawę . Pilotami są Panamczycy. - Gdy pilot wchodzi na pokład, to jego polecenia są najważniejsze. Słucha go nawet kapitan. I Chińczycy nie mogą ot tak sobie pływać po kanale. Ruch jest ściśle kontrolowany przez administrację kanału, która zatrudnia Panamczyków - podkreśla Jorge Luis Quijano. Związek Pilotów Kanału Panamskiego wydał oświadczenie, w którym tłumaczy, że firmy obecne w portach, a więc także te chińskie, działają tylko i wyłącznie w zakresie portowego ruchu ładunków i nie mają wpływu na to, co dzieje się w samym kanale . To jednak Donalda Trumpa nie przekonuje. A nowy sekretarz obrony Pete Hegseth w wywiadzie dla telewizji Fox News oświadczył, że administracja USA zrobi wszystko, co konieczne, aby zapewnić swobodną żeglugę po Kanale Panamskim , i że Pentagon jest już przygotowany. Panama się boi i czuje się zdradzona W sondażu na zlecenie najstarszej panamskiej gazety "La Estrella de Panama" 85 proc. Panamczyków powiedziało, że nie wyobraża sobie, aby kanał ponownie przejęli Amerykanie . - Panama jest kanałem, on jest częścią naszej tożsamości narodowej. Kanał jest częścią nas - usłyszałam od Anny, którą spotkałam na głównym bulwarze nad Zatoką Panamską w Panama City. Panamczycy są niezwykle dumni z tego, jak ich administracja zarządza kanałem , że nie ma żadnych wypadków. Panama rozbudowała też kanał. W jego modernizację zainwestowała ponad pięć miliardów dolarów i już widać, że to przedsięwzięcie się opłacało, bo dzięki rozwojowi tej drogi wodnej może przez nią przepływać więcej, dużo większych jednostek. Panamczycy, z którymi rozmawiałam, mieli problem z odpowiedzią na pytanie, czy USA nadal uważają za sojusznika. "Zwykłych Amerykanów uważam za przyjaciół, ale Donalda Trumpa w tej chwili nie mogę nazwać naszym sojusznikiem " - stwierdza prezydent La Prensa, Anette Planells. Publicystka Sabrina Bacal uważa, że z zasady bardzo proamerykańscy Panamczycy czują się przez Donalda Trumpa zdradzeni. Nie rozumieją, dlaczego ten, który ma być ich najpotężniejszym sojusznikiem, teraz im grozi, gdy oni nie zrobili niczego co mogłoby być wymierzone w interes czy bezpieczeństwo USA. Natomiast Jorge Luis Quijano, który dla Kanału Panamskiego przepracował w sumie ponad 40 lat, nie rozumie, czemu nagle Trumpowi nie podoba się to, co dzieje się z kanałem. - Chińskie firmy były tu obecne już za jego pierwszej kadencji. Wtedy nie powiedział ani słowa, a Panama, a więc i kanał, były dla niego tak nieistotne, że nawet cztery lata temu nie mianował u nas ambasadora - podsumowuje Quijano. W tej kwestii także większość Amerykanów Trumpa nie popiera. W sondażu The Economist/YouGov na pytanie: "Czy popierasz przejęcie kontroli nad Kanałem Panamskim?" 42 proc. badanych odpowiedziało: "nie" , a 33 proc. - "tak". Dla Interii, Magda Sakowska, Polsat News, Panama City ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PREV NEWSMaciej Wasik pokaza pismo od komisji. "Lubuja sie w kompromitacji" RELACJA NA ZYWO
NEXT NEWSRafa Trzaskowski oburzony zachowaniem polityka PiS. "Ja takiej bezczelnosci nie widziaem"
Wysannik Donalda Trumpa o sytuacji w Ukrainie. Ujawnia plan administracji
Myslimy o tym jak wywrzec presje zarowno na Rosjan ale tez na Ukraincow powiedzia w piatek specjalny wysannik prezydenta Trumpa ds. Ukrainy i Rosji emerytowany gen. Keith Kellogg. Oceni on ze doprowadzenie do zawieszenia broni na rosyjsko-ukrainskim froncie moze zajac "miesiace".
"Powazne rozmowy" miedzy Rosja i USA. Donald Trump zabra gos
Prezydent USA Donald Trump powiedzia w piatek ze wkrotce odbedzie rozmowe z prezydentem Rosji Wadimirem Putinem i obaj "zrobia cos znaczacego". Nie poda jednak szczegoow.
Ogromny fragment oderwa sie od najwiekszej gory lodowej na swiecie. Jest wielkosci Paryza
Od najwiekszej gory lodowej swiata po raz pierwszy oderwa sie duzy fragment mierzacy 19 km o powierzchni prawie tak duzej jak Paryz poinformowaa w piatek agencja AFP powoujac sie na naukowcow.
Ksiadz na portalu randkowym. Rozpoznali go parafianie. "Jest mi wstyd"
Ksiadz Andrzej S. w tajemnicy udziela sie w mediach spoecznosciowych. By rowniez aktywny na portalu randkowym donosi "Fakt". Proboszcza rozpoznali parafianie. Poczatkowo duchowny odpiera zarzuty ale ostatecznie do wszystkiego sie przyzna. Jest mi niezmiernie wstyd. Przepraszam was ze zawiodem wasze zaufanie. Zwaszcza za to ze w ubiega niedziele was okamaem zwroci sie do parafian.
Zmiany na szczytach Agencji Rozwoju Przemysu. Prezes odwoany
Micha Dabrowski zosta odwoany ze stanowiska prezesa Agencji poinformowaa w piatek w komunikacie Agencja Rozwoju Przemysu. Na stanowisko peniacego obowiazki prezesa oddelegowano Radosawa Niedzielskiego.
Europa ma powody do obaw. "Dugo nie przetrwaliby na froncie"
W dzisiejszych realiach zaden kraj nie byby w stanie samodzielnie wygrac wojny - ocenia ekspert Jurij Romaniuk dajac za przykad armie Niemiec i Wielkiej Brytanii. Jego zdaniem przy takiej intensywnosci walk jakie tocza sie dzis w Ukrainie brytyjskiej armii udaoby sie przetrwac na froncie zaledwie trzy miesiace. - Nawet sama Rosja nie jest w stanie zapewnic sobie srodkow do walki i potrzebuje pomocy Iranu Chin i Korei Ponocnej - podkresli Romaniuk wskazujac na wage miedzynarodowych sojuszy.