Blogs
Home/science/Ksiadz na portalu randkowym. Rozpoznali go parafianie. "Jest mi wstyd"

science

Ksiadz na portalu randkowym. Rozpoznali go parafianie. "Jest mi wstyd"

Ksiadz Andrzej S. w tajemnicy udziela sie w mediach spoecznosciowych. By rowniez aktywny na portalu randkowym donosi "Fakt". Proboszcza rozpoznali parafianie. Poczatkowo duchowny odpiera zarzuty ale ostatecznie do wszystkiego sie przyzna. Jest mi niezmiernie wstyd. Przepraszam was ze zawiodem wasze zaufanie. Zwaszcza za to ze w ubiega niedziele was okamaem zwroci sie do parafian.

Ksiądz na portalu randkowym. Rozpoznali go parafianie. "Jest mi wstyd"
January 31, 2025 | science

W opisie na profilu randkowym czytamy, że Andrzej S. jest koziorożcem, pije okazjonalnie, lubi papierosy. Ksiądz opisał także szczegółowo swoje preferencje seksualne Duchowny zdecydował się także opuścić parafię i oddać w ręce biskupa. Miał także skasować konto na portalu randkowym. "Fakt" opisuje, że mieszka teraz w jednym z domów diecezjalnych, gdzie odbywa pokutę Kościół w Łubowicach stoi pusty, a na miejsce muszą przyjeżdżać duchowni z innych parafii. Wierni mają mieszane opinie o całej sytuacji Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Proboszcz parafii w Łubowicach (woj. śląskie) działał na portalu randkowym, gdzie wstawiał kontrowersyjne zdjęcia. Został rozpoznany przez wiernych m.in. po zegarku i tatuażach — opisuje "Fakt" . — Jak w sutannie na mszy chodził, to myśmy tych tatuaży nie widzieli. Nasz proboszcz często na siłownię chadzał. Tam już szaty liturgiczne ściągać musiał. Tatuaże były charakterystyczne, na rękach je miał. No i ten zegarek też rzucał się w oczy — opisał w rozmowie z dziennikiem jeden z parafian. Przeczytaj także: "Wziął ślub" z 12-latkiem i go wykorzystał. Ksiądz odwołał się od wyroku Zdjęcia księdza na portalu randkowym. Opisał szczegółowo swoje preferencje W opisie na profilu randkowym czytamy, że Andrzej S. jest koziorożcem, pije okazjonalnie, lubi papierosy. Ma także być biseksualny, lubić grę wstępną i realne spotkania, najlepiej u kogoś, bo sam nie ma lokum. Duchowny podał także, że "lubi miłość klasyczną, francuską i spotkania niekoniecznie we dwoje". Ma także szukać osób do lat 50, które nie mają "trochę kilogramów za dużo". Kiedy zdjęcia duchownego z portalu randkowego trafiły do Rady Parafialnej, ksiądz początkowo wszystkiego się wyparł, w tym także na niedzielnej mszy. — Po jego charakterystycznych uszach i brodzie wszyscy go rozpoznaliśmy. Chciał jeszcze zrzucić winę na kogoś innego, ale chyba zrozumiał, że już nic nie wskóra. Brody i charakterystycznych uszu już się nie wyparł — opisał jeden z wiernych w rozmowie z "Faktem". Duchowny na portalu randkowym. "Jest mi wstyd" Ksiądz Andrzej S. przyznał się do wszystkiego w niedzielę z ambony. — Jest mi niezmiernie wstyd. Przepraszam was, że zawiodłem wasze zaufanie. Zwłaszcza za to, że w ubiegłą niedzielę was okłamałem. Nie miałem też odwagi, żeby od razu powiedzieć prawdę i przyznać się — powiedział proboszcz parafii w Łubowicach i poprosił wiernych o modlitwę. Duchowny zdecydował się także opuścić parafię i oddać w ręce biskupa. Miał także skasować konto na portalu randkowym. "Fakt" opisuje, że mieszka teraz w jednym z domów diecezjalnych, gdzie odbywa pokutę. Kościół w Łubowicach stoi pusty, a na miejsce muszą przyjeżdżać duchowni z innych parafii. Wierni mają mieszane opinie o całej sytuacji. — Wstyd po nim pozostał we wsi. Szkoda nam też jego rodziców, zawsze w styczniu przyjeżdżali na jego urodziny. Jak oni to przeżyją? — pyta jedna z osób w rozmowie z dziennikiem. — Miał odwagę przyznać się, że grzeszy, nie każdy by tak potrafił publicznie, a on to zrobił. Jako proboszcz był dobry, nic mu nie można było zarzucić. Po godzinach jednak robił rzeczy, które księdzu nie przystoją — stwierdził natomiast pracownik firmy pogrzebowej, która współpracowała z parafią, Józef Czogałła. Przeczytaj także: Usłyszał hałas na dole. W jego kuchni nagle pojawił się ksiądz

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS