science
Wyciagna bron w pracy ale nie stanie przed sadem. Policja wyjasnia dlaczego
Motorniczy tramwaju ktory w zeszym tygodniu grozi kierowcy we Wrocawiu bronia gazowa nie poniesie zadnych konsekwencji prawnych za swoje zachowanie. Kierowca odmowi skadania zeznan i nie zozy zawiadomienia o przestepstwie co uniemozliwia wszczecie sledztwa. Okazuje sie ze 27-latek moze odpowiedziec przed sadem za cos innego.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Do incydentu doszło 24 stycznia ok. godz. 18.30 na pl. Strzegomskim we Wrocławiu. Motorniczy tramwaju linii 12 zareagował agresywnie, gdy kierowca samochodu osobowego chwilowo zablokował mu przejazd, ustępując miejsca jadącej na sygnale karetce. Według relacji świadków motorniczy zatrzymał tramwaj na środku skrzyżowania, po czym wysiadł i podszedł do auta. W ręku trzymał przedmiot przypominający broń, który skierował w stronę szyby pojazdu. Po krótkiej wymianie zdań z kierowcą wrócił do tramwaju. Obecni na miejscu świadkowie nagrywali całe zdarzenie. Jeden z nich powiadomił policję i biuro obsługi pasażera MPK Wrocław. Okazało się, że motorniczy miał przy sobie pistolet gazowy. Motorniczy stracił pracę. To nie koniec jego problemów Mimo powagi sytuacji 27-letni motorniczy nie stanie przed sądem. Jak wyjaśniła portalowi TuWrocław Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, takie przestępstwo jest ścigane na wniosek poszkodowanego. Oznacza to, że aby wszcząć postępowanie, kierowca musiałby złożyć zawiadomienie i zeznać, że poczuł się zagrożony zachowaniem motorniczego. Kierowca jednak odmówił składania zeznań i oficjalnego zgłoszenia sprawy, co uniemożliwia podjęcie dalszych kroków prawnych. Gdyby się na to zdecydował, motorniczemu groziłoby nawet kilkuletnie więzienie. Konsekwencje wobec 27-letniego motorniczego wyciągnęło za to MPK Wrocław, zwalniając go z pracy. Dramatyczne sceny na przystanku w Poznaniu. Motorniczy dostał pięścią w twarz Jak podaje portal TuWrocław, mężczyzna może mieć jeszcze kłopoty z innego powodu. Tuż po zajściu policjanci znaleźli przy nim niewielką ilość narkotyków. Przeprowadzone badania toksykologiczne mają ustalić, czy prowadził tramwaj będąc pod ich wpływem. Jeśli wyniki to potwierdzą, mężczyzna może ponieść odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających, za co grozi kara więzienia do trzech lat.
PREV NEWSBurza woko doprowadzenia Ziobry. Trzaskowski i Nawrocki komentuja
NEXT NEWSW weekend do Polski zapuka agodna zima. Poproszy snieg i chwyci mroz POGODA
Wysannik Donalda Trumpa o sytuacji w Ukrainie. Ujawnia plan administracji
Myslimy o tym jak wywrzec presje zarowno na Rosjan ale tez na Ukraincow powiedzia w piatek specjalny wysannik prezydenta Trumpa ds. Ukrainy i Rosji emerytowany gen. Keith Kellogg. Oceni on ze doprowadzenie do zawieszenia broni na rosyjsko-ukrainskim froncie moze zajac "miesiace".
"Powazne rozmowy" miedzy Rosja i USA. Donald Trump zabra gos
Prezydent USA Donald Trump powiedzia w piatek ze wkrotce odbedzie rozmowe z prezydentem Rosji Wadimirem Putinem i obaj "zrobia cos znaczacego". Nie poda jednak szczegoow.
Ogromny fragment oderwa sie od najwiekszej gory lodowej na swiecie. Jest wielkosci Paryza
Od najwiekszej gory lodowej swiata po raz pierwszy oderwa sie duzy fragment mierzacy 19 km o powierzchni prawie tak duzej jak Paryz poinformowaa w piatek agencja AFP powoujac sie na naukowcow.
Ksiadz na portalu randkowym. Rozpoznali go parafianie. "Jest mi wstyd"
Ksiadz Andrzej S. w tajemnicy udziela sie w mediach spoecznosciowych. By rowniez aktywny na portalu randkowym donosi "Fakt". Proboszcza rozpoznali parafianie. Poczatkowo duchowny odpiera zarzuty ale ostatecznie do wszystkiego sie przyzna. Jest mi niezmiernie wstyd. Przepraszam was ze zawiodem wasze zaufanie. Zwaszcza za to ze w ubiega niedziele was okamaem zwroci sie do parafian.
Zmiany na szczytach Agencji Rozwoju Przemysu. Prezes odwoany
Micha Dabrowski zosta odwoany ze stanowiska prezesa Agencji poinformowaa w piatek w komunikacie Agencja Rozwoju Przemysu. Na stanowisko peniacego obowiazki prezesa oddelegowano Radosawa Niedzielskiego.
Europa ma powody do obaw. "Dugo nie przetrwaliby na froncie"
W dzisiejszych realiach zaden kraj nie byby w stanie samodzielnie wygrac wojny - ocenia ekspert Jurij Romaniuk dajac za przykad armie Niemiec i Wielkiej Brytanii. Jego zdaniem przy takiej intensywnosci walk jakie tocza sie dzis w Ukrainie brytyjskiej armii udaoby sie przetrwac na froncie zaledwie trzy miesiace. - Nawet sama Rosja nie jest w stanie zapewnic sobie srodkow do walki i potrzebuje pomocy Iranu Chin i Korei Ponocnej - podkresli Romaniuk wskazujac na wage miedzynarodowych sojuszy.