Blogs
Home/science/Pan Andrzej mia zawa serca. Na SOR-ze kazali mu czekac 14 godzin

science

Pan Andrzej mia zawa serca. Na SOR-ze kazali mu czekac 14 godzin

Pan Andrzej trafi na SOR w Wejherowie woj. pomorskie. 66-latek mia podejrzenie stanu przedzawaowego. Wczesniej juz przeszed jeden zawa. Pomimo 14 godzin czekania pacjent twierdzi ze nie otrzyma zadnej pomocy. Pan Andrzej uda sie wiec do innej placowki. Tam lekarze stwierdzili ze ma zawa. Historie 66-latka opisano w programie "Interwencja" stacji Polsat.

Pan Andrzej miał zawał serca. Na SOR-ze kazali mu czekać 14 godzin
January 30, 2025 | science

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Pan Andrzej przeszedł już jeden zawał serca. Z tego powodu miał wstawiony stent. Ostatnio dolegliwości zdrowotne wróciły jednak, a 66-latek dostał skierowanie na oddział kardiologiczny w szpitalu, ponieważ lekarze podejrzewali u niego stan przedzawałowy. Wieczorem, tak przed godz. 22, doznałem takiego silnego bólu, że do żony mówię: jedziemy do szpitala na SOR do Wejherowa, bo ja mam chyba zawał serca — opisuje pan Andrzej w programie "Interwencja". Zobacz także: Makabryczne znalezisko w zaroślach. W takim stanie były zwłoki Dramat 66-latka na SOR-ze. Podejrzewał, że ma zawał serca Mimo iż na SOR-ze 66-latek przekazał, że już kiedyś przeszedł zawał serca, dostał tzw. żółtą opaskę, która pokazuje, że stan zdrowia danego pacjenta nie wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej. Pan Andrzej czekał 14 godzin na kardiologa. Po tym czasie postanowił szukać pomocy gdzie indziej. W innym szpitalu przeszedł badania kardiologiczne. Okazało się, że jego stan jest bardzo poważny. Lekarz opisał, że to był zawał serca, ostry stan. Wstawiono mi dwa stenty, no i potem doszedłem jakoś tak do siebie — opisuje w programie pan Andrzej. Zobacz także: Dramatyczne sceny podczas wizyty u fryzjera. Nie żyje 27-latek Pacjent otrzymał tak zwaną opaskę żółtą, to jest opaska, która pokazuje, że stan zdrowia pacjenta nie wymaga natychmiastowej interwencji lekarskiej. Taki kolor to jest mniej więcej czas oczekiwania około dwóch godzin, natomiast pacjent został natychmiast striażowany i oczekiwał na przyjęcie przez lekarza. Mogę tylko dodać, co jest ważne, że w tym czasie na terenie SOR-u przybywało ponad 80 pacjentów, którzy między innymi wymagali tej pilnej pomocy — tłumaczy w programie Małgorzata Pisarewicz, dyrektor ds. komunikacji społecznej i promocji Szpitali Pomorskich. Zobacz także: Dantejskie sceny w szpitalu. Lekarz pobił się z ratownikiem. Wezwano policję To nie jest tak, że czekał 14 godzin, ten pacjent miał konsultację lekarską, miał wykonane różnego rodzaju badania — dodaje. Dyrekcja szpitala przekazała, że w sprawie prowadzone już jest wewnętrzne postępowanie wyjaśniające.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS