science
"Miasto sanktuarium". To koniec stolicy swiata jaka znamy. Nowy Jork ugina sie pod presja Donalda Trumpa
Donald Trump zapowiedzia ze w pierwszych dniach swojej prezydentury rozpocznie masowe deportacje nielegalnie przebywajacych w kraju ludzi. W Stanach Zjednoczonych bez zezwolenia mieszka kilkanascie milionow migrantow w samym Nowym Jorku ok. 400 tys. Miasto od dawna cieszy sie reputacja bezpiecznej przystani ale wszystko wskazuje na to ze stolice swiata czeka prawdziwa rewolucja. Nawet demokratyczny burmistrz Eric Adams ma dosc i proponuje rozwiazania ktore szokuja jego oboz. Dziennikarze "The New York Times" podaja ze juz w grudniu ub.r. spotka sie w ratuszu z Tomem Homanem tzw. doradca Trumpa do spraw granic aby znalezc wspolny jezyk z nadchodzaca administracja nowego prezydenta USA.
Demokraci od dawna bronią przepisów, które ograniczają współpracę z federalnymi władzami imigracyjnymi, jako sposobu na stworzenie bezpiecznego i przyjaznego środowiska dla imigrantów przebywających w kraju nielegalnie. Prezydent Donald Trump i Republikanie twierdzą, że to tylko zwiększa przestępczość i sprawia, że miasta stają się niebezpieczne. To oznacza jedno. Tak zwane prawa sanktuariów uchwalone w setkach miejsc w USA, od dużych miast, takich jak Filadelfia i Chicago, po wiejskie hrabstwa w Nebrasce i Nowym Meksyku, stały się celem w dzielącej naród debacie imigracyjnej. Kraj za czasów Trumpa może zmienić się nie do poznania. Trump właśnie wprowadził się do Białego Domu, a to oznacza, że przyszłość ruchu sanktuariów prawdopodobnie znajdzie się w centrum uwagi, zwłaszcza w Nowym Jorku, w którym mieszka ponad 400 tys. imigrantów żyjących w kraju nielegalnie. Miasto od dawna cieszy się reputacją bezpiecznej przystani. Przerażający spisek Moskwy. Nawet Putin mógł o tym nie wiedzieć. Rosjanie prowadzili eksperymenty także w Polsce Burmistrz Eric Adams, demokrata, zamierza zmienić obowiązujące w mieście przepisy, aby umożliwić swojej administracji ściślejszą współpracę z agentami federalnymi w celu deportacji przestępców. Ale nawet gdy nowojorczycy zasygnalizowali większy apetyt na twardsze stanowisko w sprawie imigracji, gdy miasto porusza się po dwuletnim napływie imigrantów, wielu Demokratów nadal sprzeciwia się stanowisku Adamsa. W obliczu nadchodzących zmian oto co należy wiedzieć o nowojorskich przepisach dotyczących azylu. Jak Nowy Jork stał się miastem sanktuarium? Termin "miasto-sanktuarium" nie jest prawnym określeniem, ale raczej chwytliwym zwrotem opisującym jurysdykcje takie jak Nowy Jork, które przyjęły politykę zapewniającą imigrantom przebywającym w kraju nielegalnie pewną ochronę przed agentami federalnymi próbującymi ich zatrzymać lub deportować . "Fantazje Donalda Trumpa powinny wywoływać u wszystkich dreszcze". Chce dokonać "największej deportacji" w historii USA Polityki sanktuariów często różnią się między sobą, ale można je postrzegać jako mur blokujący komunikację między agentami imigracyjnymi a pracownikami miejskimi, którzy mają kontakt z imigrantami żyjącymi w kraju nielegalnie. Początkowo zostały one wprowadzone, aby zachęcić imigrantów do zgłaszania przestępstw, korzystania z opieki medycznej, zapisywania się do szkół i korzystania z innych usług miejskich bez obawy, że zostaną zatrzymani. Polityka sanktuariów w Nowym Jorku sięga lat 80. XX w., kiedy to burmistrz Ed Koch wydał zarządzenie zakazujące agencjom miejskim dzielenia się informacjami o imigrantach z władzami federalnymi, chyba że byli oni podejrzani o działalność przestępczą. Kolejni burmistrzowie ponownie wydali to zarządzenie, a inne miasta przyjęły podobną politykę, co doprowadziło do sprzeciwu ze strony rządu federalnego. Burmistrz Rudy Giuliani poszedł do sądu, aby bronić nakazu po tym, jak Kongres uchwalił w 1996 r. ustawę uniemożliwiającą władzom lokalnym ukrywanie informacji przed agentami federalnymi, ale przegrał. Aby zachować zgodność z prawem federalnym, burmistrz Michael Bloomberg wydał w 2003 r. nieco inne zarządzenie, zabraniające pracownikom miejskim pytać kogokolwiek o status imigracyjny, z wyjątkiem określonych przypadków. Jak obecnie wygląda polityka sanktuariów w mieście? W 2014 r. burmistrz Bill de Blasio drastycznie rozszerzył zakres przepisów dotyczących sanktuariów. Podpisał ustawy, które całkowicie powstrzymały miejską policję i więzienia przed pomaganiem federalnym agentom Immigration and Customs Enforcement (ICE — Służby Imigracyjne i Celne USA) w deportacji imigrantów przebywających w kraju nielegalnie. W tym czasie deportacje osiągnęły rekordowy poziom pod rządami prezydenta Baracka Obamy — ok. 400 tys. imigrantów w całym kraju każdego roku . Jednym z powodów tego wzrostu była ścisła współpraca ICE z lokalnymi władzami w celu szybkiego przenoszenia imigrantów aresztowanych pod zarzutami karnymi do aresztu ICE po zwolnieniu ich z lokalnych więzień i aresztów. ICE robiła to, wykorzystując na przykład rejestry odcisków palców, aby znaleźć więźniów, którzy mogą podlegać deportacji. Następnie agencja wydawała "detainer", czyli prośbę o zatrzymanie danej osoby przez lokalne więzienie lub policję do 48 godz. po jej zwolnieniu, aby ICE mogła ją odebrać. Ten proces — z miejskich więzień do aresztu ICE — doprowadził do gwałtownego wzrostu liczby zatrzymań przez ICE w Nowym Jorku , podsycając oburzenie Demokratów, którzy argumentowali, że miasto nie powinno wykorzystywać swoich zasobów, aby pomóc rządowi federalnemu w deportacji ludzi. Aby ograniczyć tę praktykę, de Blasio uchwalił przepisy, które wyrzuciły ICE z biur utrzymywanych przez agencję w kompleksie więziennym Rikers Island i ściśle ograniczyły dozwoloną komunikację między ICE a miejskim Departamentem Więziennictwa. Przepisy te ograniczyły również agencjom miejskim możliwość honorowania wniosków ICE o zatrzymanie. Miasto mogło honorować jedynie wnioski dotyczące osób skazanych za "brutalne lub poważne" przestępstwa — lista ta obejmuje ponad 170 przestępstw, w tym gwałty i morderstwa . ICE musiało również przedstawić nakaz podpisany przez sędziego federalnego przy każdym wniosku. Przepisy te, którym ICE głośno sprzeciwiało się w tamtym czasie, obowiązują do dziś. De Blasio wprowadził kolejne blokady po tym, jak Trump wygrał wybory prezydenckie w 2016 r. Obejmowały one wytyczne, które wymagają od ICE przedstawienia nakazów sądowych w celu wejścia do budynków miejskich, takich jak szkoły i schroniska dla bezdomnych. Prawo stanowe uchwalone w 2020 r. również zabraniało funkcjonariuszom ICE aresztowania ludzi w sądach stanowych, miejskich i gminnych. Jaki był wpływ przepisów dotyczących sanktuariów? Przepisy nie zabraniają ICE aresztowania i deportacji osób w Nowym Jorku, nawet jeśli utrudniły agencji taką możliwość. Funkcjonariusze ICE mają szerokie uprawnienia do aresztowania osób, które nie są obywatelami, w całym mieście — na ulicy, w miejscach pracy, w ich domach — i umieszczania ich w postępowaniu deportacyjnym, przy współpracy miasta lub bez niej. Agencja zatrudnia ok. 400 pracowników w Nowym Jorku i posiada biuro terenowe przy 26 Federal Plaza, budynku federalnym oddalonym o przecznicę od ratusza, w którym mieści się również miejski sąd imigracyjny. Jednak przepisy z 2014 r. znacznie ograniczyły praktykę przenoszenia uwięzionych imigrantów do aresztu ICE. Przed wejściem w życie tych przepisów, Departament Więziennictwa i Departament Policji każdego roku przekazywały tysiące imigrantów do ICE z powodu wniosków o zatrzymanie. W roku poprzedzającym 30 czerwca 2023 r. Departament Więziennictwa otrzymał 201 wniosków o zatrzymanie od ICE i przekazał tylko 10 osób. W tym samym okresie Departament Policji otrzymał 109 wniosków o zatrzymanie osób, które przetrzymywał. Żadna z nich nie została przekazana do ICE. ICE twierdzi, że uzyskanie nakazów sądowych jest trudne, co prowadzi do mniejszej liczby wniosków o zatrzymanie . Agencja twierdzi również, że nie powinna być zobowiązana do przedstawiania nakazów osobom, które ICE chce zatrzymać za naruszenie przepisów imigracyjnych, które są przestępstwami cywilnymi, a nie karnymi. Agencja od dawna argumentuje, że przepisy dotyczące sanktuariów doprowadziły miasto do uwolnienia niebezpiecznych przestępców , którzy mogliby zostać szybko deportowani, gdyby ICE zostało powiadomione. W grudniu ub.r. ICE nagłośniło aresztowanie Meksykanina przed jego domem w Queens, wkrótce po tym, jak ukończył on 60-dniowy wyrok za przestępstwo seksualne z udziałem dziecka. Mężczyzna pięciokrotnie nielegalnie przekroczył granicę Stanów Zjednoczonych. Latem ub.r. imigrant z Nikaragui, który został zwolniony z więzienia w oczekiwaniu na proces w związku z oskarżeniami o gwałt, został ponownie aresztowany po tym, jak został oskarżony o napaść seksualną na bezdomną kobietę na Coney Island. Urzędnicy ICE obwinili brak koordynacji z agencjami miejskimi za niepowodzenie w deportacji mężczyzny. Urzędnicy federalni twierdzą, że brak lokalnej współpracy doprowadził ICE do dokonywania większej liczby aresztowań na wolności, zamiast w kontrolowanym środowisku, takim jak lokalne więzienie. Agencja twierdzi, że dokonywanie aresztowań na ulicach jest czasochłonne, bardziej kosztowne i naraża funkcjonariuszy na zwiększone ryzyko . Zwolennicy praw imigrantów twierdzą, że urzędnicy więzienni dzielili się informacjami z ICE pomimo przepisów sanktuariów, a większa współpraca w zakresie deportacji zagroziłaby prawom oskarżonych imigrantów do rzetelnego procesu i podważyłaby zaufanie między policją a ludźmi, którzy są świadkami przestępstw. Co chce zrobić burmistrz Nowego Jorku Eric Adams? W ciągu ostatniego roku, gdy w mieście doszło do szeregu głośnych przestępstw popełnionych przez migrantów, Adams zaczął przedstawiać pomysł zmiany przepisów dotyczących sanktuariów, aby umożliwić miastu łatwiejszą współpracę z ICE w ściganiu niebezpiecznych przestępców. Adams, argumentując, że przepisy z czasów de Blasio były przesadą, powiedział, że miasto powinno mieć możliwość przekazania imigrantów oskarżonych o przestępstwa, nawet jeśli nie zostali skazani . Zasugerował nawet, że konstytucyjne prawa do rzetelnego procesu nie powinny mieć zastosowania do osób, które wjechały do kraju nielegalnie i popełniły przestępstwa. Pod koniec ub.r. Adams powiedział, że zastanawia się, w jaki sposób mógłby wykorzystać swoje uprawnienia wykonawcze do wprowadzenia zmian i obejścia Rady Miejskiej, której demokratyczna większość sprzeciwiała się wycofaniu przepisów dotyczących sanktuariów. Nie sprecyzował, jak dokładnie postąpi, ale jego stanowisko w tej sprawie jest jasne. W grudniu ub.r. spotkał się w ratuszu z Tomem Homanem, tzw. doradcą Trumpa do spraw granic, aby znaleźć wspólny język z nadchodzącą administracją Trumpa . A co z resztą stanu? Nowy Jork ma najbardziej konkretne przepisy sanktuaryjne w stanie, ale kilka innych jurysdykcji — w tym Albany, Ithaca i hrabstwo Westchester — również przyjęło środki ograniczające ich współpracę z federalnymi władzami imigracyjnymi. Stan ma luźną mozaikę zarządzeń wykonawczych, z których wiele zostało podpisanych przez byłego gubernatora Andrew Cuomo, które ograniczają wymianę informacji między rządem federalnym a stanowymi organami ścigania, a także aresztowanie imigrantów w obiektach stanowych. Prawo stanowe nie zabrania jednak lokalnym władzom współpracy z ICE. Niektóre obszary zdominowane przez Republikanów, takie jak hrabstwo Nassau na Long Island, współpracują z ICE i wyraziły zainteresowanie pomocą Trumpowi w przeprowadzaniu masowych deportacji . Hrabstwo Rensselaer jest jedynym hrabstwem w Nowym Jorku, które zawarło formalną umowę z ICE — w ramach programu znanego jako 287(g) — w celu oddelegowania lokalnych funkcjonariuszy do przeprowadzania działań związanych z egzekwowaniem przepisów imigracyjnych. W Albany aktywiści imigracyjni lobbują na kontrolowanym przez Demokratów stanowym Kapitolu na rzecz szeregu ustaw, które wprowadziłyby szeroko zakrojone zabezpieczenia dla imigrantów w całym stanie. Jedna z ustaw ostro ograniczyłaby współpracę wszystkich agencji stanowych i lokalnych z ICE, a także z Urzędem Celnym i Ochroną Granic USA. Inne mają na celu zakończenie kontraktów ICE z lokalnymi więzieniami, w których przetrzymywani są imigranci, oraz stworzenie prawa do reprezentacji prawnej w sądach imigracyjnych dla osób zagrożonych deportacją. Nie jest jasne, w jakim stopniu Demokraci będą gotowi na walkę o daleko idącą ochronę imigrantów po tym, jak środowisko Trumpa poczyniło znaczne postępy w przekonywaniu o słuszności swoich planów deportacyjnych, w tym w Nowym Jorku, działając zgodnie z programem antyimigranckim. Artykuł pierwotnie ukazał się w "The New York Times" . Możesz go przeczytać dzięki swojej subskrypcji Onet Premium. © 2025 The New York Times Company
PREV NEWSPodwojne alerty IMGW dla wiekszosci Polski. Najgorsze przyjdzie juz wieczorem MAPY
NEXT NEWSUkraina nie odpuszcza. Ponie skad ropy w Rosji
Ratowniczka nie pomoga kobieta zmara. Sprawa tragedii w prokuraturze
Prokuratura zajmuje sie sprawa smierci 32-latki ktora zmara po tym jak nie udzielono jej pomocy na SOR w szpitalu w Piotrkowie Trybunalskim. Postepowanie wyjasniajace wszcza takze Rzecznik Praw Pacjenta - ustalia Interia. Ratowniczka medyczna ktora nie przeprowadzia triazu i odesaa pacjentke do lekarza POZ nadal pracuje w piotrkowskim szpitalu zas rzecznik placowki przekaza ze nagana ktora otrzymaa to "najwyzsza mozliwa kara przed zwolnieniem".
Aktywisci chca odwoania Jacka Sutryka. Prezydent Wrocawia odpowiada
Nie zajmuje sie tego typu hucpa i pseudopolityka tylko sprawami miasta powiedzia prezydent Wrocawia Jacek Sutryk odnoszac sie do rozpoczecia zbiorki podpisow pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie jego odwoania. Inicjatorami akcji sa opozycyjni radni i czesc aktywistow miejskich. Jako powod wskazuja m.in. udzia polityka popieranego przez KO w aferze woko Collegium Humanum.
Po smiertelnym ataku w Aschaffenburgu Friedrich Merz zapowiada walke z nielegalna migracja. Chce wprowadzic kontrole na granicach
Friedrich Merz prawdopodobny nastepny kanclerz Niemiec obieca gruntowne zmiany w polityce migracyjnej kraju gdy tylko obejmie urzad. Lider konserwatywnej Unii Chrzescijansko-Demokratycznej CDU przytoczy srodowy smiertelny atak nozownika ktorego mia dopuscic sie 28-letni Afganczyk ubiegajacy sie o azyl w miescie Aschaffenburg jako dowod na to co nazywa "nieudanym" systemem imigracyjnym.
Donald Trump konczy z "goscinna Ameryka". Polonia zaczyna sie bac. "Ilu sie da"
Donald Trump wprowadza w zycie plan walki z nielegalnymi imigrantami. Nakaza zamkniecie granicy z Meksykiem a urzednicy migracyjni dostali szersze uprawnienia. Strach pad tez na mieszkajaca w USA Polonie. Te sama ktora jesienia uatwia Republikaninowi powrot do Biaego Domu.
Arktyka wpada do USA. Potezne utrudnienia
Potezne mrozy i sniezyce opanoway duza czesc Stanow Zjednoczonych. W wielu miejscach takiej ilosci sniegu nie widziano od co najmniej 130 lat. Lotniska byy sparalizowane odwoano tysiace lotow a wiele samochodow utykao na nieprzejezdnych drogach. Z powodu zych warunkow zgineo co najmniej 10 osob.
Uprawnienia i kompetencje prezydenta RP
W maju czeka nas pierwsza tura wyborow prezydenckich. Do urn pojdziemy w niedziele 18 maja a jezeli bedzie to konieczne druga tura wyborow odbedzie sie 1 czerwca 2025 r. Zgodnie z art. 126 konstytucji prezydent jest najwyzszym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciagosci wadzy panstwowej. Stoi rowniez na strazy suwerennosci i bezpieczenstwa panstwa oraz nienaruszalnosci terytorialnej Polski. Wyjasniamy jakie kompetencje ma polski prezydent.