Europa cieszy sie agodna zima z anomaliami pogodowymi

Tegoroczna zima w Europie prezentuje się wyjątkowo łagodnie. Pomimo kilku zimowych incydentów, dominują wyższe temperatury. Choć obecnie jesteśmy w najzimniejszym okresie roku, nie zanosi się na intensywne mróz i opady śniegu. Anomalne ciepło odczuwane w Europie skupia się przede wszystkim na południowych regionach kontynentu. Znacznie niższe temperatury panują jedynie na krańcach północnych. Na Svalbardzie zanotowano spadki temperatury aż do -24,5 stopni Celsjusza. Syndrom mrozowiersza niesie się także w rejonie Alp, gdzie rtęciowe świderki obniżą się nawet do -15/-20 stopni Celsjusza. Z kolei relatywne styczniowe lato jest odnotowane na południu kontynentu, jak w przypadku Larnaki na Cyprze, gdzie termometry pokazały 21,4 stopnia Celsjusza. Rekordowym zjawiskiem było 28,5 stopnia Celsjusza zmierzone w Tivat w Czarnogórze. Przyczyna anomalii pogodowej tkwi w nietypowym rozkładzie ciśnienia nad Europą. Nad kontynentem dominują łagodne masowe powietrza spowodowane przez atlantyckie niżowce. Oczekuje się kontynuacji tego zjawiska, a szczyt ocieplenia zbliża się. Druga połowa nadchodzącego tygodnia przyniesie nadzwyczajne wzrosty temperatur w centrach Europy, wynoszące ponad 10 stopni Celsjusza powyżej normy. To rzadko obserwowane zjawisko, które spowoduje znaczne podniesienie temperatur w takich krajach jak Polska, Niemcy i Czechy. Nawet na dalekich terenach północy odczujemy anomalny wzrost temperatury. Kolejne prognozy sugerują chłodniejszą pogodę na Połwyspie Iberyjskim z prognozowanymi opadami deszczu i potencjalnymi podtopieniami. Sprawdzone prognozy przepowiadają ulewy i opady deszczu na Madrycie, co może skutkować powodziami błyskawicznymi. Temperatury na koniec stycznia mogą się zbliżyć do 15 stopni Celsjusza. Przewidziana jest długoletnia prognoza pogody na 45 dni.