Za wolny wzrost centrow danych w Europie zagraza rozwojowi AI

W tym roku zdolności centrów danych w Europie mają wzrosnąć o 22 proc. To za mało, a wśród głównych czynników hamujących wskazywany jest brak odpowiednich nowych lokalizacji. Wyczerpanie możliwości ekspansji w tradycyjnych miejscach, którymi są Frankfurt, Londyn, Amsterdam i Dublin spowodowało, że centra powstają w innych niż tradycyjne lokalizacje. W tym roku najszybszy rozwój będzie w Mediolanie, Warszawie i Berlinie. Trwa wciąż poszukiwanie kolejnych miejsc. Firma doradcza CBRE prognozuje, że zdolności centrów danych, które zaczną działać w tym roku, mierzone ilością wymaganej dla nich energii, wyniosą ok. 9,1 GW. Szacuje, że średnia cena budowy przestrzeni kolokacji serwerów w centrum danych wyniesie 12 mln EUR za 1 MW. Oznacza to, że tegoroczna ekspansja będzie kosztować ponad 100 mld EUR. Reuters przypomina, że ogłoszony niedawno w USA projekt rozwoju infrastruktury sztucznej inteligencji Stargate ma pochłonąć ok. 500 mld USD w okresie czterech lat. Stijn Grove, dyrektor holenderskiego stowarzyszenia centrów danych ostrzegł podczas konferencji, że Europa ryzykuje "popadnięcie w zależność technologiczną i przyglądanie się jak przewodzenie w dziedzinie sztucznej inteligencji konsoliduje się w USA i Chinach".