Blogs
Home/business/Czego chce od Europy Donald Trump Deficyt w handlu jest ogromny

business

Czego chce od Europy Donald Trump Deficyt w handlu jest ogromny

"Unia Europejska potraktowaa nas tak strasznie" - co mia na mysli Donald Trump zapowiadajac w piatek 31 stycznia naozenie ce na towary sprowadzane z UE do USA Przypomnijmy po jednoznacznej zapowiedzi uderzenia taryfami celnymi w Kanade Meksyk i Chiny prezydent USA potwierdzi ze UE nie uniknie podobnego ciosu. Taryf celnych wymierzonych w UE na razie administracja Trumpa nie upublicznia ale od dawna wiemy jak duza jest nierownowaga w obrotach handlowych UE z USA. W roku 2023 panstwa Unii Europejskiej wyeksportoway do USA...

Czego chce od Europy Donald Trump? Deficyt w handlu jest ogromny
February 01, 2025 | business

Gdy w piątek w mediach pojawiały się (m.in. zdementowana później wiadomość o możliwym przesunięciu daty wprowadzenia ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny na 1 marca), niewiele mówiono o taryfach celnych, które miałyby być wymierzone w UE. Rynkowi analitycy odebrali tę ciszę jako "dobrą monetę" - pojawiły się nawet spekulacje, że Trump potraktuje Europę łagodniej i - być może - nie wznieci handlowej, transatlantyckiej wojny. Szybko okazało się, że to naiwność - jeszcze w piątek sam , w charakterystycznym dla siebie stylu odpowiedział dociekliwemu dziennikarzowi: "Czy zamierzam nałożyć cła na UE? Chcesz odpowiedzi zgodnej z prawdą, czy mam dać odpowiedź polityczną? Oczywiście! Unia Europejska potraktowała nas tak strasznie". W 2023 roku sięgającą 158 mld euro. Sama skala deficytu nie mówi wszystkiego - ważny jest udział, jakie mają USA w całym eksporcie UE. Otóż Stany Zjednoczone przyjmują (w ujęciu wartościowym) prawie 20 proc. całego eksportu UE. Można zaryzykować stwierdzenie, że UE odcięta od amerykańskiego odbiorcy wpadłaby w poważne tarapaty. USA są najważniejszym odbiorcą unijnych towarów. Nawiasem mówiąc, import z USA dla zjednoczonej Europy też ma znaczenie fundamentalne. Szacuje się, że to ok. 13 proc. całego importu do UE, co daje Stanom Zjednoczonym drugie miejsce (oczywiście po Chinach). Nieprzypadkowo Donald Trump widzi siłę USA w międzynarodowym handlu m.in. w sprzedaży surowców energetycznych. W strukturze sprzedaży do UE to właśnie ropa i gaz stanowią najmocniejsze pozycje (dane za 2023 rok), których wartość sięga dziesiątek mld euro. Są jeszcze farmaceutyki, maszyny i urządzenia. Co oczywiste, Unia Europejska nie może pochwalić się sprzedażą do USA surowców - z krajów Wspólnoty do Stanów Zjednoczonych sprzedawane są głównie leki, samochody i maszyny. Unię Europejską i USA łączą najbardziej rozwinięte dwustronne stosunki handlowe i inwestycyjne oraz najściślejsze stosunki gospodarcze na świecie - tak do tej pory współpracę gospodarczą UE i USA opisywały instytucji unijne, stawiając za wzór transatlantycką wymianę dóbr i usług. Przytoczmy dane Brukseli: oraz za 43 proc. światowego PKB. W 2023 r., wartość transatlantyckiego handlu towarami i usługami przekroczyła 1,5 bln EUR (do wspomnianej wcześniej wymiany towarowej dochodzi ogromna wartość sektora usług). Komisja Europejska wylicza, że ok. 10 mln osób po obu stronach Atlantyku pracuje w zagranicznych oddziałach firm amerykańskich i europejskich. "To więcej niż liczba mieszkańców Nowego Jorku czy... Austrii" - przypominają unijne instytucje. Bruksela dodaje też - może w obecnej sytuacji nieco naiwnie - że "ścisła współpraca i strategiczne stosunki między Unią Europejską i jej państwami członkowskimi a Stanami Zjednoczonymi opierają się na wspólnej historii i wspólnych demokratycznych wartościach". Warto też przytoczyć dane Parlamentu Europejskiego, że UE i USA są nawzajem największymi inwestorami, a łączne inwestycje USA w UE są trzykrotnie wyższe niż w całym regionie Azji i Pacyfiku. Inwestycje UE w USA są około 10 razy wyższe niż łączne inwestycje UE w Indiach i Chinach.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS