Home/business/Bolesny powrot z wakacji. Zapaci za parking a i tak dosta mandat

business

Bolesny powrot z wakacji. Zapaci za parking a i tak dosta mandat

Co zrobic z samochodem kiedy wylatujemy na wakacje Z uwagi na spora odlegosc od terminala lotniczego nie kazdy kierowca moze sobie pozwolic na skorzystanie z taksowki lub komunikacji miejskiej. Choc wyjsciem z takiej sytuacji moze byc zostawienie auta na poozonym niedaleko lotniska prywatnym parkingu to jak pokazuje historia mezczyzny ktora opisa serwis epoznan.pl w takich sytuacjach rowniez mozna otrzymac mandat. Jak to mozliwe

September 08, 2024 | business

Wybierając się na wakacje lub weekendowy wypad za granicę trzeba zaplanować nie tylko to, co spakujemy i o której wyruszymy na lotnisko, lecz również, . Choć zostawienie auta w garażu wydaje się najrozsądniejszym wyjściem z sytuacji, to nie każdy ma taką możliwość. Wówczas warto pomyśleć o skorzystaniu z . Okazuje się jednak, że nawet i w takich, pozornie bezpiecznych miejscach, może dojść do niespodziewanych sytuacji. Sprawę kierowcy, który zostawił na jednym ze położonych niedaleko Portu Lotniczego Poznań-Ławica im. Henryka Wieniawskiego - przedstawił lokalny serwis epoznan.pl. W skierowanej do redakcji wiadomości mężczyzna wyjaśnił, że choć zostawił auto na prywatnym parkingu, to po powrocie z wakacji terenu przeznaczonego do postoju i parkowania samochodów, tuż przy ogrodzeniu. "Dzisiaj dostałem list polecony ze straży miejskiej z przeznaczonych do użytku publicznego" - czytamy w liście, którego słowa przytacza portal. Mężczyzna nie ukrywał oburzenia. " , a auto stało na zewnątrz parkingu w miejscu publicznym" - stwierdził zbulwersowany kierowca. Kierowca wyjaśnił, że skontaktował się w tej sprawie ze . Funkcjonariusze przekazali mu, że podobnych spraw jest więcej. Dziennikarze z portalu epoznan.pl rozmawiali w tej sprawie z Przemysławem Piweckim, rzecznikiem prasowym poznańskiej straży miejskiej. Funkcjonariusz wyjaśnił, że sytuacja dotyczy , którzy wraz z biletem lotniczym . Samochody były parkowane na specjalnie do tego przeznaczonym i zagrodzonym terenie - parkingu strzeżonym. "Po powrocie do kraju odebrali swój samochód z parkingu nie wiedząc o tym, że na tereny zielone wzdłuż ul. Leśnych Skrzatów" - relacjonuje rzecznik prasowe poznańskiej straży miejskiej. Dodał, że za popełnione odpowiedzialność ponoszą pracownicy parkingu strzeżonego, którzy są .

SOURCE : interiabiznes

LATEST INSIGHTS