Echo rosnie w akademikach

Echo Investment zakończyło I poł. 2024 r. z 15,2 mln zł zysku netto wobec 9,1 mln zł rok wcześniej. Deweloper sprzedał w tym czasie 882 mieszkania, co oznacza wzrost o około 10 proc. r/r. Do końca roku spółka planuje zakontraktować 2,6 tys. lokali, co ma ją przybliżyć do długoterminowego celu, jakim jest sprzedaż 4 tys. mieszkań rocznie. W I poł. 2024 r. Echo zadebiutowało także na rynku prywatnych akademików. W ramach joint venture z Signal Capital Partners i Griffin Capital Partners deweloper utworzył platformę StudentSpace, którą planuje mocno rozwinąć w najbliższych latach. – Rozpoczęliśmy już budowę dwóch obiektów w Krakowie. Zaoferują łącznie 1,2 tys. miejsc noclegowych. Ukończymy je w III kw. 2025 r. Zabezpieczyliśmy już pod prywatne akademiki pięć działek w Krakowie i Warszawie. Powstaną na nich obiekty z trzema tysiącami łóżek. Budynki będą realizowane zarówno metodą tradycyjną, jak i w technologii prefabrykacji. Za 3-5 lat chcemy mieć w ofercie 5 tys. miejsc w prywatnych domach studenckich – zapowiada Judyta Sawicka, dyrektorka w Echo Investment. Zwraca uwagę, że w Polsce tylko 1 proc. studentów może liczyć na miejsce w nowoczesnym akademiku, tymczasem średnia europejska to 5,5 proc. – Wskaźnik dostępności miejsc dla studentów wynosi w Warszawie zaledwie 0,6 proc. Dla porównania w Madrycie jest to 6,35 proc., w Berlinie – 10,8, a w Paryżu – 15,6 proc. – mówi Judyta Sawicka. Potencjał sektora ocenia jako ogromny. – Polska jest piątym co do wielkości rynkiem studenckim w Europie kontynentalnej z populacją studentów wynoszącą około 1,2 mln. Do 2030 r. liczba ta urośnie najprawdopodobniej do 1,4 mln – mówi Judyta Sawicka. Echo planuje zaangażować w rozwój platformy StudentSpace, około 30 mln EUR, a partnerzy joint venture – około 70 mln EUR. Na problem z miejscami w polskich domach studenckich już od dłuższego czasu zwracają uwagę analitycy portalu GetHome.pl. Powołując się na dane GUS, podają, że w całej Polsce są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie około 115 tys. żaków. – W praktyce miejsc w akademikach może być nawet o 30 tys. mniej z powodu fatalnego stanu technicznego budynków. W mniejszych ośrodkach akademickich często nie ma ani jednego domu studenckiego. W największych dochodzą miejsca w prywatnych akademikach, ale tych też jest jeszcze niewiele. Tymczasem w poprzednim roku akademickim na 354 uczelniach wyższych kształciło się przeszło 1,2 mln studentek i studentów, w tym ponad 107 tys. z zagranicy. Najwięcej – prawie 240 tys. – studiujących jest w Warszawie, natomiast w Krakowie nauki pobiera ponad 129 tys. osób – wymienia Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.