Wielka Brytania nakada sankcje na rosyjskich najemnikow zwiazanych z zatruciem w Salisbury

"Nowe cele obejmują dostawców wspierających rosyjską produkcję wojskową, wspierane przez Rosję grupy najemników działające w Afryce Subsaharyjskiej oraz agenta rosyjskiego wywiadu zaangażowanego w użycie środka paralityczno-drgawkowego Nowiczok w Salisbury" — podało brytyjskie MSZ w oświadczeniu. Jak Rosja truje swoich wrogów Sankcje obejmują m.in. 28 dostawców towarów wojskowych, którzy mają siedziby w Chinach, Turcji, Azji Środkowej i Estonii. "Sankcje te są bezpośrednio wymierzone w dostawy towarów dla rosyjskiego wojska i ograniczą kluczowe zasoby niezbędne do prowadzenia nielegalnej wojny Władimira Putina w Ukrainie" — dodało brytyjskie MSZ. Sankcje związane z najemnikami Rosji dotyczą trzech powiązanych z Kremlem prywatnych grup wojskowych, trzech firm związanych z Grupą Wagnera i 11 osób oskarżonych o zagrażanie pokojowi i bezpieczeństwu w Libii, Mali i Republice Środkowoafrykańskiej, a także o łamanie praw człowieka w całej Afryce. Wielka Brytania jest pierwszym krajem G7, który nałożył sankcje na Korpus Afrykański, organizację nadzorującą operacje Kremla w Afryce. Putinowi nigdy nie będzie dość. Właśnie wkracza do gry i otwiera nowy front. "Afrykański Korpus ma godnie zastąpić Grupę Wagnera" Objęty sankcjami został także Denis Siergiejew, zidentyfikowany przez brytyjską policję w 2021 r. jako rosyjski agent powiązany z atakiem nowiczokiem na byłego podwójnego agenta Siergieja Skripala i jego córkę Julię w marcu 2018 r.