Mozliwa nastepczyni Justina Trudeau nazywa ca Donalda Trumpa "aktem wojny gospodarczej". "To kompletne szalenstwo"

— To działanie jest całkowitym szaleństwem — powiedziała Freeland w programie "Fareed Zakaria GPS" na antenie CNN. — To zdrada najbliższego przyjaciela Ameryki — sojusznika, sąsiada, najlepszego partnera na całym świecie. To akt wojny gospodarczej – stwierdziła. Freeland jest główną kandydatką do zastąpienia premiera Kanady Justina Trudeau, który ogłosił swoją rezygnację w styczniu . Wcześniej pełniła funkcję szefowej finansów i wicepremier w rządzie Trudeau, zanim nagle zrezygnowała w grudniu. Sąsiedzi skaczą sobie do gardeł. Kanada i Meksyk uderzają w Donalda Trumpa. "Zawsze byliśmy po stronie Amerykanów!" Trump ogłosił w sobotę szeroko zakrojone cła na Kanadę, Meksyk i Chiny, przygotowując grunt pod wojnę handlową, która według ekonomistów zwiększy inflację i zahamuje wzrost gospodarczy w całej Ameryce Północnej. Cła na towary kanadyjskie i meksykańskie wyniosą 25 proc., a na kanadyjską energię tylko 10 proc. W 2024 r. Stany Zjednoczone zaimportowały z Kanady ropę naftową, samochody, części samochodowe i inne towary o wartości ponad 400 mld dol. (1,65 bln zł). "Ścieżka obrana przez USA jest ścieżką przegraną" W sobotę wieczorem Trudeau ogłosił, że Kanada podejmie działania odwetowe wobec taryf Trumpa, nakładając od wtorku własne 25-procentowe cła na towary amerykańskie o wartości 30 mld dolarów kanadyjskich (84 mld zł). Pozostałe, na towary o wartości 125 mld dolarów kanadyjskich (351 mld zł), mają wejść w życie w ciągu kolejnych trzech tygodni. Trump odpalił pierwszą salwę w wojnie handlowej. Chiny odpowiadają równie ostro. Świat przygląda się w napięciu Freeland zapytana o to, czy namawia Kanadyjczyków do bojkotu amerykańskich towarów, powiedziała, że "to już się dzieje w całym kraju". — Ścieżka, którą podążają obecnie Stany Zjednoczone, jest ścieżką przegraną. W ostatecznym rozrachunku nie można przeciwstawić się prawom ekonomii – stwierdziła. Wyraziła również frustrację ciągłymi insynuacjami Trumpa, że Kanada powinna dołączyć do USA jako 51. stan. Prezydent USA ponownie wyraził taką opinię w niedzielnym poście na platformie Truth Social. Była wicepremier Kanady nazwała jego uwagi "bezpośrednim atakiem na naszą suwerenność". Donald Trump rozpętał wojnę celną. Oto dlaczego strzelił sobie w kolano — To, co świat zobaczy ze strony Kanady, to całkowita siła, jedność i inteligentne, strategiczne podejście – dodała.