Blogs
Home/technology/PGE i ZE PAK bliskie rewolucji. Bedzie drugi atom w Polsce

technology

PGE i ZE PAK bliskie rewolucji. Bedzie drugi atom w Polsce

Mozliwe porozumienie miedzy Polska Grupa Energetyczna a firma ZE PAK nalezaca do Zygmunta Solorza moze na nowo umeblowac zarowno plany samych spoek jak i rozwoj potencjalnie drugiej elektrowni jadrowej w Polsce.

PGE i ZE PAK bliskie rewolucji. Będzie drugi atom w Polsce?
By Bartłomiej Sawicki | January 27, 2025 | technology

PGE kontrolowana przez rząd jest zainteresowana nabyciem od prywatnej firmy ZE PAK 100 proc. udziałów spółki PAK CCGT realizującej projekt gazowy na terenie Elektrowni Adamów oraz 50 proc. akcji w spółce PGE PAK Energia Jądrowa, odpowiedzialnej za drugi projekt jądrowy w Polsce. Pozostałe 50 proc. już teraz posiada PGE. PGE i kontrolowany przez Zygmunta Solorza ZE PAK podpisały porozumienie w sprawie ustalenia warunków zakupu projektu gazowego i jądrowego. Jak tłumaczy Paweł Puchalski, analityk z Santander BM, w porozumieniu między PGE a ZE PAK nie chodzi – wbrew temu, co można było pozornie sądzić – o rozliczenie dotyczące kosztów rekultywacji terenów po konińskiej kopalni węgla brunatnego. – To koszt kilkudziesięciu milionów złotych rocznie, który nadal będzie po stronie ZE PAK. To, o czym należy pamiętać, to fakt, że wspólna spółka PGE PAK Energia Jądrowa, której pozostałe 50 proc. chciałaby przejąć PGE, nie posiada obecnie żadnych aktywów, gruntów ani przyłączy. To wszystko obecnie pozostaje po stronie ZE PAK – mówi analityk. Czytaj więcej Potrzebujemy nowego systemu wsparcia dla elektrowni gazowych, bez których grozi nam poważny problem z brakami mocy do produkcji energii elektrycznej. Mamy do czynienia z absolutnie krytyczną sytuacją – mówi Grzegorz Onichimowski, prezes PSE. Jak czytać te plany? Pierwszy krok, jaki został dokonany z pewnością przy aprobacie premiera Donalda Tuska, pokazuje, że rząd chce w aksamitny sposób zakończyć realizację wspólnych interesów z Solorzem. Dla ZE PAK oferta PGE otwiera możliwości wcześniejszego opuszczenia projektu jądrowego. Uczestnictwo ZE PAK w spółce celowej PGE PAK EJ miało dotyczyć przekazania lokalizacji. ZE PAK nie posiada takiego kapitału, który pozwalałby na finansowanie takiej inwestycji jak atom. Spółka pożegna się także, jak się okazuje, z budowaną elektrownią gazową w Adamowie o mocy 560 MW, jeśli dojdzie do porozumienia z PGE. Z ostatnim blokiem na węgiel brunatny ZE PAK chce rozstać się w tym roku lub kolejnym. W efekcie ZE PAK może zostać spółką dysponującą tylko OZE poprzez PAK – Polska Czysta Energia, która koncentruje się na OZE i wykorzystaniu zielonego wodoru. Pakiet 50,5 proc. udziałów w PAK-PCE i kontrolę nad spółką posiada Cyfrowy Polsat, natomiast do ZE PAK należy 49,5 proc. udziałów. Główne aktywa wytwórcze PAK-PCE z obszaru OZE to dwa bloki biomasowe o mocy 110 MW, farma fotowoltaiczna o mocy 83 MW oraz cztery farmy wiatrowe o łącznej mocy 150 MW. Czytaj więcej Wyniki testów przeprowadzonych przez PGE wskazują na utratę bilansowej wartości wybranych rzeczowych aktywów trwałych w segmencie Energetyki Konwencjonalnej w wysokości ok. 7,5 mld zł - poinformowała spółka w komunikacie. Co zyskałaby na transakcji PGE? Jak mówi Paweł Puchalski, jeśli dojdzie do transakcji, to PGE wykona kolejny krok w stronę monopolizacji aktywów pod potencjalną drugą elektrownię jądrową w Polsce (posiada wszystkie aktywa w Bełchatowie, posiadałaby spółkę celową w Pątnowie). – Jeśli dojdzie do porozumienia, to PGE może uzyskać poza spółką celową do budowy elektrowni atomowej także budowaną elektrownię gazową, która jest atrakcyjnym aktywem, m.in. ze względu na wysoki poziom 17-letniego kontraktu mocowego – tłumaczy analityk. Jak słyszymy nieoficjalnie, ZE PAK i tak napotykał wyzwania związane z bieżącym finansowaniem tej inwestycji. A czy PGE będzie chciała kapitałowo zaangażować się w projekt drugiego atomu? Wypowiedź Dariusza Marca, prezesa PGE, który mówi, że grupa podejmuje działania związane z uzyskaniem pełnej kontroli nad projektem jądrowym realizowanym przez PGE PAK EJ, nie daje jasnej odpowiedzi. Tę możemy poznać za kilkanaście dni, kiedy pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej może pokazać zaktualizowany program polskiej energetyki jądrowej. Wtedy możemy dowiedzieć się, który wariant kierowania drugim projektem jądrowym zostanie wybrany. Czy Polskie Elektrownie Jądrowe będą kierować drugim projektem samodzielnie, czy pojawi się pomysł, aby zarządzał nim inny podmiot, np. PGE? Aktualne jest też pytanie, kto dostarczy technologie? Koreański KHNP, który miał być partnerem dla projektu w Koninie, oficjalnie z gry nie wypadł, ale coraz mocniejszą pozycję w rządzie zyskują Francuzi z EDF. Ale Amerykanie z Westinghouse broni nie złożą. Źródło: Parkiet

SOURCE : parkiet
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS