Blogs
Home/sports/Zuzel. Skad obcokrajowcy w PGE Ekstralidze Dwie nacje wyraznie dominuja nad pozostaymi

sports

Zuzel. Skad obcokrajowcy w PGE Ekstralidze Dwie nacje wyraznie dominuja nad pozostaymi

Przegladamy kadry druzyn PGE Ekstraligi i spogladamy na liczbe obcokrajowcow ktorzy parafowali kontrakty na starty na tym wasnie szczeblu w sezonie 2025. Od razu mozna stwierdzic ze dwie z siedmiu nacji bardzo wyraznie goruja nad pozostaymi.

Żużel. Skąd obcokrajowcy w PGE Ekstralidze? Dwie nacje wyraźnie dominują nad pozostałymi
February 02, 2025 | sports

Przeglądamy kadry drużyn PGE Ekstraligi i spoglądamy na liczbę obcokrajowców, którzy parafowali kontrakty na starty na tym właśnie szczeblu w sezonie 2025. Od razu można stwierdzić, że dwie z siedmiu nacji bardzo wyraźnie górują nad pozostałymi. W tym artykule dowiesz się o: Słowacja - 1 zawodnik Od 2008 roku można nieprzerwanie oglądać Martina Vaculika na najwyższym ligowym szczeblu w Polsce. Przez większość czasu spędzonego w PGE Ekstralidze trzeba uważać go za jedną z jej gwiazd, bo też regularnie plasuje się w czołówce tabel statystycznych. Wkrótce jedynego Słowaka ścigającego się na żużlu na tak wysokim poziomie czeka już siódmy sezon startów w Gorzowie. I po odejściu Bartosza Zmarzlika ze Stali to 34-latek jest jej numerem jeden. Czechy - 2 zawodników Zachodni sąsiedzi Słowaków nie mają jak oni jednego tak znanego i utytułowanego żużlowca, za to mają ich znacznie więcej w ogóle i jednocześnie o jednego więcej w kadrach ekip ekstraligowych na zbliżający się sezon. Przy czym Adam Bednar będzie w Gorzowie zawodnikiem oczekującym na szansę. Za to Jan Kvech, nowy nabytek Apatora Toruń, to zarazem ten, który w kategorii U24 może należeć do najlepszych w całej lidze. Łotwa - 2 zawodników Tutaj trzeba mocniej zaznaczyć, że jest to sytuacja stricte na ten moment. A to dlatego, że przyszłość Francisa Gustsa co do kolejnych występów w Sparcie Wrocław stoi pod dużym znakiem zapytania. Możliwe jest bowiem, że młodszy z dwóch wymienionych tutaj Łotyszy uda się na wypożyczenie do którejś z niższych lig. Aktualny indywidualny mistrz Europy Andrzej Lebiediew to z kolei duża nadzieja Stali, w której zajął miejsce Szymona Woźniaka. Szwecja - 2 zawodników Pozycja Fredrika Lindgrena w PGE Ekstralidze od lat jest niepodważalna, choć zwykle nie jest on w niej tak wyróżniającą się postaci, jaką analogicznie jest w cyklu Grand Prix. Niemniej trzeci rok z rzędów przywdzieje on barwy mistrza z Lublina, w których spełnia oczekiwania. Pierwszą okazją w życiu do występów w naszej elicie może natomiast otrzymać wciąż uchodzący za duży talent Philip Hellstroem-Baengs. Został dokooptowany do składu Włókniarza Częstochowa, gdzie na pozycji U24 ma stanowić konkurencję dla Wiktora Lamparta. Wielka Brytania - 2 zawodników Po kilkunastu latach nie ma już w ekstraligowej stawce Tai'a Woffindena, lecz i tak kibice na Wyspach Brytyjskich będą mieli na kogo wnikliwie zerkać w zbliżającej się kampanii. Dwaj młodsi rodacy trzykrotnego indywidualnego mistrza świata to wszak gwiazdy tego młodszego pokolenia i ci, którzy stanowią o sile swoich zespołów. I powinno być tak nadal, bo zarówno Daniel Bewley, jak i Robert Lambert ciągle są na fali wznoszącej. Choćby ten drugi w sezonie 2024 notował najlepsze indywidualne wyniki w karierze w najlepszej żużlowej lidze świata. Australia - 7 zawodników Pierwsza z dwóch nacji, która ma naprawdę liczną grupę swoich reprezentantów w ośmiu czołowych polskich klubach żużlowych. Zarazem jest wielce prawdopodobne, że ta właśnie siódemka to w całości najlepsi obecnie żużlowcy pochodzący z antypodów. Nie ma tutaj przypadkowych nazwisk. Są sami znani i jednocześnie sami utytułowani. Po roku nieobecności powraca choćby Chris Holder, a po pięciu Brady Kurtz i Rohan Tungate. Szczególnie na świeżo upieczonego indywidualnego mistrza Australii będzie zwróconych wiele par oczu. Dołączył do Sparty Wrocław, którą interesuje rywalizacja o złoty medal. Ważny test czekać też będzie starszego z braci Holderów, który wciąż ma nadzieję odgrywać w PGE Ekstralidze ważną rolę. A w końcu na regularne występy na tym szczeblu liczy Rohan Tungate, który wcześniej występował na nim sporadycznie (i to jako "gość"). Dania - 10 zawodników Od razu warto wspomnieć, że dwaj młodzi Duńczycy ze Sparty Wrocław, ostatecznie mogą nie pojechać w polskiej elicie (są na liście do wypożyczenia), jednak jesienią wicemistrz uwzględnił ich w kadrze na nowy sezon. Oprócz Mikkela Andersena i Williama Drejera, bo o nich mowa, jeszcze Jesper Knudsen jest tym, który przynajmniej na teraz jest kimś w rodzaju głębokiej rezerwy w ROW-ie Rybnik. Pozostali to już niemal w całości fundamentalne postaci dla swoich drużyn. Może z wyjątkiem Nickiego Pedersena wracającego po roku przerwy do PGE Ekstraligi, którego czeka batalia o miejsce w podstawowym składzie rybnickiego beniaminka. Reszta to jeźdźcy predestynowani do regularnych występów. Co więcej, w przypadku Leona Madsena czy Andersa Thomsena mowa jest o gwiazdach nie tyle własnego środowiska, ile całej ligi.

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS