sports
Zmora Biao-Czerwonych na opatkach. A bramkarz wicemistrza Polski znokautowany
Dla polskich pikarzy recznych ten mundial z 2025 roku juz sie tak naprawde zakonczy choc przed nimi jeszcze cztery boje z egzotycznymi rywalami w ramach Pucharu Prezydenta. O medale powalcza inni w tym gracze wystepujacy w polskich klubach. Sytuacje bardzo utrudnili sobie Sowency tak czesto karcacy nasz zespo na wielkich turniejach. Zostali rozbici przez Islandie w ktorej gowna role gra bramkarz Orlenu Wisy Pock Viktor Hallgrimsson. Wyspiarze wygrali
Dla polskich piłkarzy ręcznych ten mundial z 2025 roku już się tak naprawdę zakończył, choć przed nimi jeszcze cztery boje z egzotycznymi rywalami w ramach Pucharu Prezydenta. O medale powalczą inni, w tym gracze występujący w polskich klubach. Sytuację bardzo utrudnili sobie Słoweńcy, tak często karcący nasz zespół na wielkich turniejach. Zostali rozbici przez Islandię, w której główną rolę grał bramkarz Orlenu Wisły Płock Viktor Hallgrimsson. Wyspiarze wygrali Faza grupowa, zwana też eliminacyjną, dla niektórych drużyn zakończyła się w niedzielę, w tym dla reprezentacji Polski. Podopieczni Marcina Lijewskiego zdobyli zaledwie jeden punkt w potyczkach z Niemcami, Czechami i Szwajcarią - zajęli czwarte miejsce w grupie A. Wypadli z walki o medale, we wtorek zaczną rywalizację o 25. miejsce na mundialu, w najlepszym wypadku. Tak nisko jeszcze nie byli. O medale powalczą zaś inni, m.in. Słoweńcy czy Islandczycy. Ci pierwsi wielokrotnie na dużych imprezach zabierali nam wszelkie marzenia, choćby rok temu w mistrzostwach Europy w Berlinie czy dwa lata temu w mistrzostwach świata w Katowicach. Dziś trafili na swojego kata , choć przecież w starciu z Islandią wydawali się być faworytem. Nie przegrali z nią od 12 lat, a pamiętajmy - Słowenia to czwarty zespół turnieju olimpijskiego w Paryżu. Mecz w Zagrzebiu miał dla jednych i drugich duże znaczenie, był też pierwszą poważną potyczką. Trudno za takie uznawać starcia z Wyspami Zielonego Przylądka czy Kubą, a wynik był przecież zabierany do tabeli w głównej części zmagań. Tam dojdą m.in. Chorwacja czy Egipt, do ćwierćfinału awansują tylko dwa zespoły. Islandia od początku grała dużo lepiej, ale miał też olbrzymi atut. Mowa o bramkarzu Orlenu Wisły Płocku Viktorze Hallgrimssonie - mający ponad 2 metry wzrostu bramkarz był w kosmicznej formie. I co ważniejsze, nie miał przestojów, cały czas utrzymywał ponad 50-procentową skuteczność, na tym poziomie niewyobrażalną. A nie były to pojedynki - często sam na sam - z amatorami. Borut Mačkovšek , Blaž Janc , Domen Maku c czy Aleks Vlah często byli doprowadzani do rozpaczy. Hallgrimsson w pierwszej połowie odbił 10 z 18 piłek, w całym meczu - 15. Do 50. minuty wciąż miał 50procenową skuteczność, później spadła, gdy jego koledzy już jednak, wysoko prowadząc, trochę odpuścili. Jedyny moment, w którym Słoweńcy próbowali coś zdziałać? Zaraz na samym początku, gdy przegrywali 2:5, a za chwilę Ýmir Örn Gislason z czystej pozycji trafił centralnie w twarz Klemena Ferlina . Bramkarz Industrii Kielce padł na boisko, nie mógł się otrząsnąć. Grał jeszcze 10 minut, ale bez dobrych efektów. Słoweńy doprowadzili do stanu 4:5, ale później byli karceni kontrami przez Wyspiarzy. Popełniali masę błędów, 8 w 20 minut, to musiało się zemścić. Nie pomogły dwie przerwy byłego asa Industrii Uro š a Zormana , a dziś selekcjonera Słoweńców. W 21. minucie Islandia prowadziła 11:4, pierwszą połowę wygrała 14:8. W drugiej zaś wciąż robiła co chciała, szalał w bramce Hallgrimsson. Gdy w 44. minucie Viggó Kristjansson rzucił przez całe boisko do pustej bramki Islandia wygrywała już 19:10. Tu się nic nie mogło zmienić. I nie zmieniło, choć ostatnie 10 minut Słoweńcy, w składzie których był też Miha Zarabec z Płocka, wygrali 5:3. Całe spotkanie przegrali 18:23, są więc pod ścianą. Muszą wygrać z Chorwacją i Egiptem by myśleć o grze w ćwierćfinale. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSOtwarcie popiera Trumpa. Adamek wrzuci wymowne zdjecie
NEXT NEWSBrutalna weryfikacja. Gwiazdor na wylocie z PSG
Najgorsze dopiero przed Swiatek. Sabalenka juz moze zacierac rece
Dobry wystep Igi Swiatek w Australian Open sprawi ze polska tenisistka zmniejszya strate do Aryny Sabalenki w rankingu WTA. Poprawa sytuacji w tej klasyfikacji moze sie jednak okazac krotkoterminowa bo przed polska tenisistka bardzo trudne miesiace.
By Konrad FerszterTo juz pewne. Oto przeciwnicy polskich zespoow w Pucharze CEV
Turecki THY Stambu bedzie rywalem siatkarek BKS Bostik ZGO Bielsko-Biaa w cwiercfinale Pucharu CEV. Inny polski przedstawiciel w tych rozgrywkach - Moya Radomka Radom zmierzy sie z Vasasem Obuda Budapeszt.
Djokovic skreczowa nie zagra w finale. Kibice go wybuczeli
Na twarzach kibicow najpierw widac byo niedowierzanie potem rozlegy sie gwizdy i buczenie. Novak Djokovic po pierwszym przegranym w tie-breaku secie 76 75 skreczowa z powodu kontuzji uda. Tym samym Niemiec Alexander Zverev wicelider rankingu ATP awansowa do finau wielkoszlemowego turnieju Australian Open.
Szymanski brutalnie zaatakowany. Mourinho stana w jego obronie
Mecz siodmej kolejki fazy zasadniczej Ligi Europy miedzy Fenerbahce Stambu a Olympique Lyon 00 mog sie skonczyc tragicznie dla Sebastiana Szymanskiego. Jeden z rywali zaatakowa go bardzo ostrym wslizgiem. Przeja pike ale trafi korkami w noge polskiego pomocnika. Tu mogo dojsc nawet do zamania nogi. Gracz Lyonu nie zobaczy jednak czerwonej kartki za ostra brutalna gre.
By Marcin JazSiatkarski piatek w Polsacie Zobacz plan transmisji
Piatek to siatkarskich emocji poczatek Tego dnia 24 stycznia odbedzie sie kilka bardzo ciekawie zapowiadajacych sie spotkan. A wszystkie z nich pokazemy na sportowych antenach Polsatu. Zobacz plan transmisji.
Przed Flickiem czas trudnych wyborow Szczesny sobie nie pomog. "Goracy ziemniak"
Wojciech Szczesny nie bedzie dobrze wspomina niedawnego spotkania z Benfika. Byy reprezentant Polski otrzyma od Hansiego Flicka szanse na ponowny wystep w Lidze Mistrzow po dugiej przerwie ale go nie wykorzysta. Chociaz FC Barcelona ostatecznie wygraa 54 opinia publiczna skupia sie na bedach 34-latka. Wydaje sie jednak ze "Tek" nie jest na straconej pozycji w walce o bluze z numerem jeden a o hierarchii miedzy supkami "Blaugrany" pisa dziennikarz "Mundo Deportivo".