sports
Przed Flickiem czas trudnych wyborow Szczesny sobie nie pomog. "Goracy ziemniak"
Wojciech Szczesny nie bedzie dobrze wspomina niedawnego spotkania z Benfika. Byy reprezentant Polski otrzyma od Hansiego Flicka szanse na ponowny wystep w Lidze Mistrzow po dugiej przerwie ale go nie wykorzysta. Chociaz FC Barcelona ostatecznie wygraa 54 opinia publiczna skupia sie na bedach 34-latka. Wydaje sie jednak ze "Tek" nie jest na straconej pozycji w walce o bluze z numerem jeden a o hierarchii miedzy supkami "Blaugrany" pisa dziennikarz "Mundo Deportivo".
Wojciech Szczęsny nie będzie dobrze wspominał niedawnego spotkania z Benfiką. Były reprezentant Polski otrzymał od Hansiego Flicka szansę na ponowny występ w Lidze Mistrzów po długiej przerwie, ale go nie wykorzystał. Chociaż FC Barcelona ostatecznie wygrała 5:4, opinia publiczna skupiła się na błędach 34-latka. Wydaje się jednak, że "Tek" nie jest na straconej pozycji w walce o bluzę z numerem jeden, a o hierarchii między słupkami "Blaugrany" pisał dziennikarz "Mundo Deportivo". Kto będzie bronił bramki w FC Barcelona w najbliższych spotkaniach? O rozterkach Hansiego Flicka pisze redaktor naczelny dziennika "Mundo Deportivo". Ostatni mecz swojej ulubionej drużyny kibice FC Barcelona będą wspominać długimi latami. FC Barcelona w kuriozalny sposób wyszarpała zwycięstwo na stadionie Benfiki, ostatecznie wygrywając 5:4. Już sam wynik każe zakładać, że fani zgromadzeni na Stadionie Światła obserwowali niesamowite widowisko. Gospodarze już po dwóch minutach wyszli na prowadzenie, a był to dopiero początek emocji. Jeszcze w pierwszej połowie dwukrotnie dał o sobie znać Wojciech Szczęsny. Polak najpierw daleko wybiegł z bramki i ostatecznie wpadł na swojego kolegę z drużyny, Alejandro Balde . W wyniku tego błędu Vangelis Pavlidis strzelił swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Jakby tego było mało, już po tym incydencie polski bramkarz popełnił faul we własnym polu karnym i stracił gola z dystansu jedenastu metrów. 34-latek może jednak podziękować swoim kolegom. Ci zaliczyli spektakularną końcówkę i choć przegrywali już dwiema bramkami, ostatecznie wygrali po trafieniu Raphinhi z doliczonego czasu gry . Hiszpanie zastanawiają się, czy błędy z wtorku sprawią, że Flick nie będzie już stawiał na Szczęsnego. Nad sytuacją bramkarzy FC Barcelona pochylił się Sergi Sole, redaktor naczelny dziennika "Mundo Deportivo". Już w tytule zdradza, że dla Flicka wybór między Szczęsnym a Inakim Peną to "gorący ziemniak". Dziennikarz przytoczył słowa polskiego bramkarza, w których stwierdził on, że już w Arsenalu musiał grać ofensywnie, ale obecnie dystans między nim, a jego kolegami, jest wyjątkowo duży. Chociaż wydaje się, że Szczęsny doskonale rozumie, czego wymaga od niego Flick, ma trudność z wykonaniem instrukcji. Warto podkreślić, że młodszy od Polaka Pena nie popełnił żadnego wyraźnego błędu w swoich dotychczasowych występach w tym sezonie. Po meczu z Benfiką niemiecki trener wziął Szczęsnego w obronę , ale nie wiadomo, czy przełoży się to na następne szanse dla 34-latka w najbliższych tygodniach. Szkoleniowiec znajduje się w o tyle trudnej sytuacji, że wygląda na to, iż kłopoty Polaka z czuciem przestrzeni najłatwiej rozwiązać regularną grą. Tyle, że FC Barcelona nie ma czasu na wdrożenie golkipera, bo w La Lidze traci do liderującego Realu Madryt już siedem punktów. Swój najbliższy mecz "Blaugrana" rozegra w niedzielę, gdy podejmie u siebie Valencię. Wybór bramkarza na to spotkanie powinien sporo wyjaśnić w kontekście hierarchii bramkarzy w stolicy Katalonii. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSSiatkarski piatek w Polsacie Zobacz plan transmisji
NEXT NEWSTak Djokovic tumaczy sie z poddania meczu w pofinale Australian Open
Piekne gole i spektakularne interwencje. Oto najlepsze akcje siodmej kolejki Ligi Europy WIDEO
Za nami spotkania siodmej kolejki fazy ligowej Ligi Europy. Wiadomo juz coraz wiecej w kontekscie tego ktore druzyny zobaczymy w 116 a ktore w 18 rozgrywek. Oto najpiekniejsze bramki i interwencje z ostatniej serii gier LE.
Za tydzien wraca Ekstraklasa. Ktore zimowe transfery sa najciekawsze
Ekstraklasowe druzyny koncza przygotowania do drugiej czesci sezonu. Za tydzien meczem GKS-u Katowice ze Stala Mielec rozpocznie sie u nas "pikarska wiosna". Zgodnie z tradycja kluby nie szaleja podczas trwajacego okienka transferowego ale kilka interesujacych transferow juz mielismy.
Tak Grecy nazwali Swiderskiego po transferze do Panathinaikosu
Karol Swiderski wraca do europejskiej piki. W czwartek podpisa kontrakt z Panathinaikosem Ateny. To dla niego szansa na regularne wystepy nie tylko w Grecji ale tez w europejskich pucharach. Polak z pewnoscia bedzie wzmocnieniem zespou z Aten. Greckie media takze przewiduja wzrost jakosci zespou. Wyroznia sie w jednej rzeczy na tle obecnych napastnikow Panathinaikosu.
By Marcin JazSochan w Paryzu a Jokic szaleje za oceanem. On to naprawde zrobi po prostu "kosmita"
Podczas gdy reprezentant Polski Jeremy Sochan wraz ze swoja druzyna San Antonio Spurs zawedrowa az do Francji by tam goscinnie zmierzyc sie z zespoem Indiana Pacers w Stanach Zjednoczonych nasta "wieczor Nikoli Jokicia". Serbski gwiazdor Denver Nuggets odnotowa wrecz absurdalnie dobry wystep przeciwko Sacramento Kings - dosc powiedziec ze fakt iz uzyska triple-double nie by najbardziej szalona rzecza jakiej dokona center.
Nagy komunikat Swiatek przemowia po porazce. Wymowne sowa
Iga Swiatek zakonczya udzia w wielkoszlemowym Australian Open na etapie pofinau. Polka musiaa uznac wyzszosc Madison Keys ktora pokonaa ja po trzysetowym boju 57 61 76. Raszynianka dopiero po niemal dobie odniosa sie do meczu w mediach spoecznosciowych. Postanowia odpowiedziec na wpis Amerykanki.
Dyrektor PS wyda wyrok po tym co stao sie w Zakopanem. Nie waha sie
- Atmosfera moze nie bya taka sama jak zawsze ale jednak blisko tego co znamy z Zakopanego - mowi Sport.pl dyrektor Pucharu Swiata Sandro Pertile po konkursach na Wielkiej Krokwi. Choc trybuny nie byy zapenione do ostatniego miejsca to Woch ocenia zawody jako bardzo udane.
By Jakub Balcerski