Blogs
Home/sports/Z drugiej ligi na mistrzowski tron. Jedyny w swoim rodzaju

sports

Z drugiej ligi na mistrzowski tron. Jedyny w swoim rodzaju

Czy mozna zostac IMS nie jezdzac w najwyzszej klasie rozgrywkowej Dzisiaj to mao realne. W latach 50-tych dokona tego zuzlowiec z Australii. By jedyny w swoim rodzaju. Obdarzony naturalnym talentem wyluzowany ktory by wzorem dla wielu.

Z drugiej ligi na mistrzowski tron. Jedyny w swoim rodzaju
January 31, 2025 | sports

Czy można zostać IMŚ nie jeżdżąc w najwyższej klasie rozgrywkowej? Dzisiaj to mało realne. W latach 50-tych dokonał tego żużlowiec z Australii. Był jedyny w swoim rodzaju. Obdarzony naturalnym talentem, wyluzowany, który był wzorem dla wielu. W tym artykule dowiesz się o: 31 stycznia 2025 przypada setna rocznica urodzin Jacka Younga , żużlowca z Australii, który został dwukrotnym złotym medalistą Indywidualnych Mistrzostw Świata. Jack nie był jedynym w swojej rodzinie, który uprawiał sport żużlowy. W tę samą dziedzinę poszli jego bracia, starszy Wally i młodszy Frank. Jednak to Jack z tej trójki zapisał się złotymi zgłoskami w historii sportu żużlowego. Po rozpoczęciu kariery na australijskich torach pokazywał swój duży potencjał, stając się indywidualnym mistrzem południowej Australii w 1948. Rok później przeniósł się do Wielkiej Brytanii, gdzie w tamtych latach startowała śmietanka żużlowców. Swoje środki zdecydował się zainwestować w niego klub Edinburgh Monarchs . Jego jazda od początku wyglądała znakomicie, a transfer okazał się strzałem w dziesiątkę. Jack Young ścigał się dla klubu ze Szkocji w latach 1949-51. ZOBACZ WIDEO: Stanowcza reakcja miliardera. Falubaz będzie pozywał dziennikarzy? Menadżer Edinburgh Clem Mitchell już wtedy przewidywał, że Young zostanie mistrzem świata. Podobnie wypowiadali się przeciwnicy Monarchs. Young zyskał status gwiazdy, do tego stopnia, że gazety uważały, że w Edynburgu lepiej jest iść na żużel zobaczyć fenomen jazdy Jacka Younga niż zwiedzać zamek - pisał o tym dla Speedway Stara, Brian Burford, dziennikarz i autor książek. Zanim do tego doszło, to Australijczyk zakwalifikował się do jednodniowego finału indywidualnych mistrzostw świata na Wembley Stadium w Londynie. W 1950 Young po raz pierwszy wystartował w finale światowym. Dostał się do niego po fenomenalnych rundach kwalifikacyjnych, gdzie triumfował m.in. nad Grahamem Warrenem. Young zajął miejsce w środku stawki, co jak na debiutanta było dobrym rezultatem. W swoim drugim finale IMŚ był jedną z głównych postaci, choć prasa dawała większe szanse takim zawodnikom jak: Split Watermen, Aub Lawson, Jack Parker czy Jack Biggs. To właśnie ten ostatni prezentował 20 września 1951 wybitną formę. Wygrał wszystkie cztery wyścigi i brakowało mu tylko kropki na ''i''. Young miał 10 punktów, a Waterman 9. Wydawało się, że jest po zawodach. Jednak Biggs nie wytrzymał nerwów i nie zdobył żadnych punktów w dalszej fazie. Sytuację wykorzystali jego rywale i znaleźli się z nim w biegu barażowym. W nim najlepszy okazał się Young, który zachowywał koncentrację i pokazał ogromne możliwości. Drugi był Waterman, a przegranym tego dnia był Biggs, który zakończył zmagania na trzecim miejscu. Drugoligowiec o ogromnym talencie został IMŚ. Osiągnięty sukces sprawił, że promotorzy z najlepszej ligi angielskiej zaczęli się nim interesować. Głośnym stał się transfer do West Ham, gdzie wyłożono na niego ogromne pieniądze tj. 3750 funtów (ok. 100 tys. dzisiejszych). W klubie z Londynu jeździł do 1955. Po odejściu z West Ham jeździł w lidze angielskiej bardzo nieregularnie, reprezentując Coventry Bees. W 1952 obronił tytuł IMŚ w bardzo przekonującym stylu wygrywając cztery wyścigi, a raz przyjeżdżając na drugiej pozycji, za Bobem Oakleyem. Więcej nie stanął na podium. Bardzo dobrze jechał w finale z 1954, lecz tam skończył na czwartym miejscu. Choć był niezwykle popularnym żużlowcem, to sława i korzyści z tego płynące nie robiły na nim wrażenia. Bardzo lubił grać w snookera, a jego największą miłością było łowienie ryb. Rezygnował nawet z zawodów, by popłynąć łodzią na głęboką wodę. Swoje ciężarki wędkarskie trzymał w zdobytych przez siebie pucharach. Idolem i przyjacielem Jacka Younga był Ivan Mauger. Panowie ścigali się ze sobą na torach w latach 60-tych. Young wiele lat spędził z Maugerem, aż do czasu swojej śmierci. - Youngie szybko stał się świetnym przyjacielem i mentorem. Młodzi zawodnicy mają to szczęście, że mogą otrzymać dobrą poradę. Zawsze chciałem usłyszeć, co ludzie mają mi do powiedzenia i co chcą przekazać. Ze wszystkich, którzy pomagali mi na wczesnym etapie mojej kariery, Jack Young wywarł na mnie największy wpływ. Zafascynował mnie swoimi opowieściami, jak wygrał dwa tytuły mistrzowskie oraz jak zarobił poważne pieniądze. Wcale nie tęsknił za latami swojej świetności. Wystarczyła mu łódź rybacka. Tak długo jak mógł, palił papierosy i miał przy sobie kilka piw. Był typowym luzakiem - wspominał w swojej autobiografii The Will to Win Ivan Mauger, 6-krotny IMŚ. Jack Young był pierwszym żużlowcem, który obronił tytuł IMŚ. Później w jego ślady poszli: Barry Briggs, Ove Fundin, Ivan Mauger, Bruce Penhall, Erik Gundersen, Hans Nielsen, Tony Rickardsson, Nicki Pedersen i Bartosz Zmarzlik. Young ostatnie lata spędził w rodzinnej Australii. Był nałogowym palaczem. Miał rozedmę płuc. Choroba sprawiła, że żył raptem 62 lata. Zmarł 28 sierpnia 1987 roku. Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa -> KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS