Blogs
Home/sports/Kulisy rozbioru polskiego klubu. Gwiazdor gra na zwoke

sports

Kulisy rozbioru polskiego klubu. Gwiazdor gra na zwoke

Arged Malesa Ostrow stracia az trzech liderow podczas jednego okienka transferowego. Z klubu odeszli Gleb Czugunow Tobiasz Musielak i Chris Holder. W pierwszej chwili wydawao sie ze Australijczyk pozostanie w Ostrowie i takie tez sygnay dochodziy z wielkopolskiego osrodka. Nastepnie mia zazadac podwyzki i zwlekac z finalna decyzja. - Nie moglismy w nieskonczonosc czekac az podejmie decyzje - przyznaje Waldemar Gorski prezes ostrowskiego klubu. Dziaacze w koncu znalezli zastepstwo a 37-latek trafi z powrotem do PGE Ekstraligi.

Kulisy rozbioru polskiego klubu. Gwiazdor grał na zwłokę
February 01, 2025 | sports

Arged Malesa Ostrów straciła aż trzech liderów podczas jednego okienka transferowego. Z klubu odeszli Gleb Czugunow, Tobiasz Musielak i Chris Holder. W pierwszej chwili wydawało się, że Australijczyk pozostanie w Ostrowie i takie też sygnały dochodziły z wielkopolskiego ośrodka. Następnie miał zażądać podwyżki i zwlekać z finalną decyzją. - Nie mogliśmy w nieskończoność czekać, aż podejmie decyzję - przyznaje Waldemar Górski, prezes ostrowskiego klubu. Działacze w końcu znaleźli zastępstwo, a 37-latek trafił z powrotem do PGE Ekstraligi. Klub z Ostrowa podpisał przed rokiem wysokie kontrakty z zawodnikami, licząc na awans do PGE Ekstraligi. Tam czekał na nich kontrakt telewizyjny w wysokości 6,5 miliona złotych. Plan nie został zrealizowany, a zadłużenia względem zawodników wynosiły w pewnym momencie blisko 3 miliony. W Ostrowie stawali na rzęsach, żeby zebrać potrzebne środki i spłacić zobowiązania. To się w końcu udało, lecz jednocześnie zostali zmuszeni do zawarcia dużo niższych umów na kolejne zmagania . W ten sposób stracili Tobiasza Musielaka. Odszedł również Gleb Czugunow, dla którego od samego początku najważniejszy był powrót do klasy wyżej. - Tobiasz Musielak dostał lepszą ofertę i lepsze warunki, więc zdecydował się z nich skorzystać. Z kolei Gleb nie ukrywał, że chce wrócić do Ekstraligi. On mówił nam o tym przychodząc do Ostrowa i liczyliśmy się z tym, że jak dostanie ofertę, to pewnie go u nas nie będzie - wyjaśnia Waldemar Górski, prezes klubu na łamach Tygodnika Żużlowego. Arged Malesa ściągnęła w ich miejsce Olivera Berntzona i Norberta Krakowiaka. Poza tym przedłużono kontrakty z Frederikiem Jakobsenem i Sebastianem Szostakiem, który od najbliższego sezonu będzie zawodnikiem do lat 24. W międzyczasie skomplikowała się sprawa z Chrisem Holderem. Na początku wydawało się, że Australijczyk pozostanie na kolejny sezon w Ostrowie. Nagle jednak zaczął zwodzić działaczy i oczekiwać podwyżki. Wszystko przez dużo bardziej atrakcyjne oferty z innych klubów. Finalnie zakończono z nim negocjacje i podpisano Luke'a Beckera. Holder natomiast znalazł miejsce u beniaminka z Rybnika, gdzie jego zarobki mają wynosić 700 tysięcy złotych za podpis i 7 tysięcy złotych za punkt. - Trochę nas przeciągał czasowo i po prostu za długo to trwało. Nie mogliśmy w nieskończoność czekać, aż podejmie decyzję i nagle powie nam, że odchodzi, kiedy na rynku nie ma już zawodników. Trzeba było się na coś zdecydować i podjąć męską decyzję - tłumaczy. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS