Blogs
Home/sports/Potezna awantura w Hiszpanii. Laporta dosta furii. To nie przejdzie bez echa

sports

Potezna awantura w Hiszpanii. Laporta dosta furii. To nie przejdzie bez echa

Nie milkna echa sobotniego meczu Getafe - Barcelona 11 po ktorym "Duma Katalonii" traci do liderujacego Realu Madryt juz siedem punktow. Dystans miedzy gigantami byc moze byby w tabeli nieco mniejszy gdyby arbiter dostrzeg ewidentny faul na Julesie Kounde i podyktowa "jedenastke". Ale sedziowie znacznie chetniej przyznaja rzuty karne. Pokazuje to dobitnie raport przygotowany przez "Mundo Deportivo".

Potężna awantura w Hiszpanii. Laporta dostał furii. To nie przejdzie bez echa
January 20, 2025 | sports

Nie milkną echa sobotniego meczu Getafe - Barcelona (1:1), po którym "Duma Katalonii" traci do liderującego Realu Madryt już siedem punktów. Dystans między gigantami być może byłby w tabeli nieco mniejszy, gdyby arbiter dostrzegł ewidentny faul na Julesie Kounde i podyktował "jedenastkę". Ale sędziowie znacznie chętniej przyznają rzuty karne. Pokazuje to dobitnie raport przygotowany przez "Mundo Deportivo". " Sędziowanie w Getafe to hańba. Fakt, że rzut karny nie został przyznany po akcji z Kounde, jest skandalem . To skandal. Trzeba to wyraźnie powtórzyć jeszcze raz!" - grzmiał w poniedziałkowy poranek Joan Laporta podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami. Prezes Barcelony dostał furii, ale trudno posądzać go o przesadę. Faul na Julesie Kounde rzeczywiście był ewidentny . A to nie pierwsza taka sytuacja w tym sezonie. Gdyby coś podobnego przydarzyło się piłkarzowi Realu Madryt , prawdopodobieństwo podyktowania "jedenastki" wzrosłoby niepomiernie. Flick wlał nadzieję w serca Polaków. Ależ słowa o Szczęsnym. "Jeden z najlepszych" W Hiszpanii "od zawsze" panuje przekonanie, że sędziowie sprzyjają "Los Blancos" . Można się z taką opinią zgadzać lub nie, ale suche fakty zdają się tę tezę wspierać. Wystarczy spojrzeć na statystyki rzutów karnych z trwającego sezonu ligowego. Jak podaje "Mundo Deportivo", piłkarze Realu wykonywali do tej pory dziewięć "jedenastek". Ich rywale? Ani jednej . W przypadku Barcelony ta relacja wynosi 4:3. A w odniesieniu do drugiego w tabeli Atletico Madryt 2:1. Wnioski? Nasuwają się same. Kibice "Blaugrany" mają poczucie dotkliwej krzywdy. Fani Realu tylko chichotają. W erze VAR nie ma decyzji błędnych - oczywiście tylko w teorii . Wykazana dysproporcja nie dotyczy wyłącznie sezonu 2024/25 . Jeśli spojrzymy na sześć ostatnich lat, przechył wygląda bardzo podobnie. Real - 52 rzuty karne wykonywane przy 21 dla rywali. Barcelona - 34:23, Atletico - 29:24. Robert Lewandowski w La Liga podchodził w tym sezonie do rzutu karnego trzykrotnie . Okazał się niezawodnym egzekutorem w dwóch przypadkach - pokonał bramkarzy Valencii (2:1) i Sevilli (5:1). Zawiódł natomiast w pojedynku z golkiperem Villarreal (5:1). Jak to wygląda u najgroźniejszych konkurentów Polaka z Realu? W lidze Kylian Mbappe miał okazję uderzać "z wapna" pięciokrotnie i cztery razy cieszył się ze zdobycia bramki. Z kolei Vinicius Junior skutecznie egzekwował obie "jedenastki", do których wykonania został desygnowany . Po 20 kolejkach bieżącego cyklu tabelę otwierają "Królewscy" - z dwoma punktami przewagi nad Atletico i już siedmioma nad Barceloną. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS