sports
Klub Tomasza Golloba wstaje z kolan. Trwa budowa wielkiej potegi
2025 rok ma byc przeomowy dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Siedmiokrotny Druzynowy Mistrz Polski jest jednym z dwoch gownych faworytow do awansu do PGE Ekstraligi. Ostatni raz klub ktorego wychowankiem jest legenda polskiego zuzla Tomasz Gollob z najlepszymi sciga sie... az dwanascie lat temu. To szmat czasu. Od kilku sezonow Polonie rozwija Jerzy Kanclerz. Prezes wasnie zrobi kolejny krok by rozwinac zbudowana za miliony druzyne.
2025 rok ma być przełomowy dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Siedmiokrotny Drużynowy Mistrz Polski jest jednym z dwóch głównych faworytów do awansu do PGE Ekstraligi. Ostatni raz klub, którego wychowankiem jest legenda polskiego żużla Tomasz Gollob, z najlepszymi ścigał się... aż dwanaście lat temu. To szmat czasu. Od kilku sezonów Polonię rozwija Jerzy Kanclerz. Prezes właśnie zrobił kolejny krok, by rozwinąć zbudowaną za miliony drużynę. Gdy Polonia po sezonie 2013 żegnała się z rozgrywkami PGE Ekstraligi, nikt nie przypuszczał, że tak długo przyjdzie jej czekać na powrót. Mówimy o klubie, który w Drużynowych Mistrzostwach Polski jest aktualnie sklasyfikowany w klasyfikacji wszech czasów na wysokim czwartym miejscu (siedem złotych medali, siedem srebrnych oraz jedenaście brązowych). Wyżej są tylko: Unia Leszno, ROW Rybnik i Stal Gorzów. Z bydgoskim ośrodkiem sympatyzuje legenda polskiej piłki Zbigniew Boniek . Były znakomity piłkarz i były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w ostatnich latach nie miał jednak zbyt wielu okazji do radości. Być może to się w końcu zmieni. Prezes Jerzy Kanclerz, a prywatnie przyjaciel Bońka, na sezon 2025 zbudował prawdziwy dream team , z Szymonem Woźniakiem, Krzysztofem Buczkowski, Aleksandrem Łoktajewem i Kaiem Huckenbeckiem na czele. Co ciekawe, gdy Polonia w 2013 roku żegnała się z najwyższą klasą rozgrywkową, to pierwsi trzej zawodnicy wówczas dla niej startowali. W poprzednich latach zespół z Bydgoszczy przynosił głównie rozczarowania, gdyż w trzech ostatnich sezonach, celując w awans do PGE Ekstraligi, kończył zmagania dwa razy na półfinałach i raz na przegranym finale, co doprowadziło do odejścia Wiktora Przyjemskiego . Po zeszłorocznej porażce w decydującym meczu z ROW-em Rybnik prezes Jerzy Kanclerz szybko zakasał rękawy i sfinalizował rozmowy z zawodnikami, tworząc jeszcze mocniejszą ekipę. Pierwszym krokiem w kierunku awansu była organizacja wspólnego zgrupowania. Kolejny zwrot akcji w reprezentacji Polski. Kolega Zmarzlika wyleciał ze składu O obozie Jerzy Kanclerz opowiedział w rozmowie z portalem expressbydgoski.pl. - Był krótki, ale bardzo intensywny. Taki ma największy sens, bo przez kilka dni wszyscy skupiają się na jednym, nie ma czasu na nudę, a każdy w stu procentach skupia się na tym co ważne. Tych kilka dni wykorzystaliśmy więc maksymalnie. Jak zwykle mogliśmy liczyć na świetne warunki i miłe przyjęcie w Cukrowni Żnin. Korzystaliśmy z całej infrastruktury i pięknej okolicy . Były poranne zaprawy, bieganie, granie w piłkę, ćwiczenia, basen, sauna, ale też kręgle, lotki czy bilard. Najważniejsze było zintegrowanie drużyny - powiedział działacz. Oprócz aktywności sportowej odbyły się także spotkania zawodników ze sztabem szkoleniowym oraz z zarządem klubu . - Przegadaliśmy na nich wszystkie istotne sprawy przed zbliżającym się sezonem. Od kwestii organizacyjnych, podziału ról i odpowiedzialności w ekipie, przez sprawy torowe, po analizę wielu wyścigów naszych zawodników z poprzednich sezonów. Było przy tym dużo dyskusji i zaangażowania ze strony żużlowców, co mnie bardzo cieszy. Świetnie w roli kapitana już sprawdza się Szymon Woźniak, jest aktywny, współpracuje ze wszystkimi, angażuje całą drużynę, również najmłodszych kolegów. Kanclerz wypowiedział się jeszcze na temat celu Polonii. - Nasz cel się nie zmienia, mamy dobrą drużynę, jest potencjał na dobry wynik . Jednak jak zawsze, wszystko zweryfikuje tor. Rywali w lidze mamy bardzo mocnych, czeka nas ciężka praca - podsumował. Głośne odejście wielkiego rywala Golloba. To może być koniec kariery Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWS"Cos sie wydarzyo". Hiszpanie spekuluja o konkurencie Szczesnego
NEXT NEWSNapakowana sobota. Szesc spotkan PlusLigi i Tauron Ligi
Kolejny gol reprezentanta Polski. Przeszed do historii
Sebastian Szymanski zdoby bramke dla Fenerbahce Stambu w wygranym na wyjezdzie 20 meczu z Alanyasporem w 23. kolejce pikarskiej ekstraklasy Turcji. To jego drugi ligowy gol w sezonie.
To by poczatek meczu na jaki czekalismy Co za emocje w meczu Widzewa
Jagiellonia ze Stala Rakow z GKS-em Katowice i Legia z Piastem Gliwice. Do niedzieli czoowka tabeli solidarnie przegrywaa swoje mecze. Cracovia moga zmienic ten trend i wygrac w odzi. Podopiecznym Dawida Kroczka sie to jednak nie udao. Kibice na Stadionie Widzewa zobaczyli dwa gole. Emocji nie brakowao zwaszcza w pierwszej poowie. To byo ekstraklasowe granie na jakie czekalismy.
By Filip MacudaMecz jak pogoda - zimny i szary. Dwoje niezadowolonych w odzi
Ten kto zamiast wybrac sie na stadion wybra niedzielny rosoek dobrze zrobi. W 20. kolejce PKO Ekstraklasy pikarze Widzewa odz i Cracovii stworzyli mierne widowisko zakonczone remisem 11.
Potega ze Wschodu przeprowadzia kluczowy transfer. Co za deklaracja
- Chciabym zostac najlepszym juniorem Metalkas 2. Ekstraligi - odwaznie deklaruje Franciszek Majewski "zote dziecko" Texom Stali Rzeszow. Celujaca w awans do PGE Ekstraligi potega ze Wschodu dopiea swego. W walce o transfer 19-latka prezes Micha Drymajo i menedzer Pawe Piskorz musieli wrecz stanac na gowach. Nawet kluby z elity interesoway sie zdolnym juniorem.
Flick zostanie w Barcelonie Trener w koncu zabra gos
Hansi Flick nie spieszy sie z przeduzeniem kontraktu mimo ze jest zadowolony z pracy w FC Barcelonie. Umowa niemieckiego trenera obowiazuje do 2026 r.
Wspaniay wystep polskiej olimpijki. Zajea miejsce na podium
Daria Pikulik cay czas utrzymuje wysoka forme. Polka zajea trzecie miejsce w jednodniowym wyscigu kolarskim Vuelta CV Femininas w Hiszpanii. Niedzielna rywalizacja pada upem Lindy Zanetti.