sports
Iga Swiatek bya w opaach Wielka batalia w United Cup
Iga Swiatek stracia pierwszego seta w sezonie 2025 ale po swietnym pojedynku okazaa sie lepsza od Katie Boulter. Polska pokonaa Wielka Brytanie i znow zagra o fina druzynowego turnieju United Cup.
Iga Świątek straciła pierwszego seta w sezonie 2025, ale po świetnym pojedynku okazała się lepsza od Katie Boulter. Polska pokonała Wielką Brytanię i znów zagra o finał drużynowego turnieju United Cup. W tym artykule dowiesz się o: W pierwszej grze punkt dla Biało-Czerwonych zdobył Hubert Hurkacz ( więcej tutaj ), dlatego Iga Świątek stanęła przed szansą na rozstrzygnięcie całego spotkania. Przeciwniczką wiceliderki rankingu WTA była aktualna 24. rakieta świata Katie Boulter . Był to pojedynek dwóch tenisistek, które w fazie grupowej turnieju United Cup 2025 były liderkami swoich zespołów i walnie przyczyniły się do awansu do ćwierćfinału. Świątek zaczęła bardzo dobrze. Już w drugim gemie naciskała na returnie i wypracowała dwa break pointy. Świetny bekhend po linii pozwolił Polce wywalczyć przełamanie na 2:0. Boulter nie zamierzała jednak odpuszczać. Trzeci gem trwał aż 13 minut. Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa obroniła cztery break pointy, zanim udało się jej utrzymać podanie. Po świetnym początku Polki gra się wyrównała. Brytyjka była w stanie zaprezentować swoje ofensywne możliwości. Dobrze radziła sobie w wymianach i sporo ważnych piłek kończyła. W siódmym gemie Świątek obniżyła poziom swojego podania i popełniła kilka prostych błędów. W efekcie szybko znalazła się w tarapatach. Boulter uzyskała dwa break pointy. Teraz już nie czekała i poszła do siatki po returnie. Agresywna gra pozwoliła jej zdobyć przełamanie powrotne. ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego" Tenisistka z Leicester poszła za ciosem i wyrównała stan seta na po 4. Jej poziom gry wyraźnie się podniósł. Jego utrzymanie zwiastowało kolejne problemy dla Świątek. Druga rakieta świata przy własnym serwisie spisywała się dobrze, ale na returnie niewiele mogła zrobić. Ponieważ więcej przełamań już nie było, decydujący okazał się tie-break. W 13. gemie wydarzenia na korcie zmieniały się jak w kalejdoskopie. Świątek zaczęła od mini przełamania, ale na zmianie stron był remis po 3. Gdy Polka zdobyła kolejny punkt, wydawało się, że pójdzie za ciosem. Tymczasem Boulter kapitalnie rozegrała następne wymiany. Brytyjka skończyła kilka piłek i wypracowała dwa setbole. Kolejne wygrywające uderzenie pozwoliło jej zamknąć partię otwarcia. Świątek niespodziewanie znalazła się pod presją, bo musiała gonić wynik. Po przerwie toaletowej wróciła na kort z mocnym postanowieniem poprawy. Nasza reprezentantka nie zamierzała zresztą marnować czasu i już w pierwszym gemie wywalczyła przełamanie. Jak się później okazało, był to ważny punkt zwrotny czwartkowego spotkania. Boulter nie utrzymała gry na wysokim, intensywnym poziomie. Za to Świątek wyraźnie się rozkręciła. Widać było, że porażka z pierwszego seta mocno ją zmobilizowała. W trzecim gemie Polka bezwzględnie wykorzystała słabsze podanie Brytyjki i prowadziła już 3:0. W kolejnych gemach obie zawodniczki naciskały na returnie. Wiceliderka rankingu nie dała rywalce żadnego break pointa. Przy stanie 5:1 wypracowała piłkę setową i kończącym zagraniem rozstrzygnęła seta. W decydującej części pojedynku Boulter powróciła do lepszej gry. Brytyjka utrzymała serwis i doprowadziła do remisu 1:1. Wówczas nastąpił kiepski gem w wykonaniu Polki. W wyniku słabszej postawy naszej tenisistki pojawiły się trzy break pointy dla przeciwniczki. Druga rakieta świata oddała podanie do zera i przegrywała 1:2. Świątek poprosiła wówczas o przerwę medyczną. Narzekała na uraz prawego uda. Pomocy udzielono jej w szatni. Po powrocie na kort na jej nodze dało się zauważyć opatrunek. U naszej tenisistki nie było jednak widać sygnałów niepokoju. Zresztą zawodniczka z Raszyna natychmiast odrobiła stratę przełamania. Bardzo pewnie też wróciła na prowadzenie (3:2). Końcówka trzeciego seta zapowiadała się interesująco. Obie tenisistki zamierzały walczyć o zwycięstwo do ostatniej piłki. Widać to było przy stanie 4:3. Świątek wypracowała dwa break pointy, ale w momencie zagrożenia kapitalnie spisała się Boulter, która wyrównała na po 4. Po chwili role się odwróciły i to Polka broniła break pointa. W momencie zagrożenia posłała jednak niewiarygodny bekhend po linii. Nasza reprezentantka z trudem wysunęła się na 5:4. Po zmianie stron ruszyła do ostatecznego ataku. Boulter nie poradziła sobie w intensywnych wymianach. Do tego Polka dołożyła return i wypracowała trzy piłki meczowe. Przy pierwszej Brytyjka wpakowała bekhend w siatkę. Po dwóch godzinach i 57 minutach Świątek wygrała 6:7(4), 6:1, 6:4 i dała Biało-Czerwonym punkt na wagę triumfu w całym spotkaniu! Zwycięska Polska awansowała do półfinału drużynowego turnieju United Cup 2025, który odbędzie się w sobotę (4 stycznia) w Sydney. Biało-Czerwoni zmierzą się w tym dniu na Ken Rosewall Arena z zespołem Kazachstanu, który w środowym ćwierćfinale wyeliminował w Perth broniącą tytułu ekipę Niemiec. United Cup , Sydney (Australia) ćwierćfinał, kort twardy, pula nagród 11,17 mln dolarów czwartek, 2 stycznia Polska - Wielka Brytania 2:0 Gra 1 : Hubert Hurkacz - Billy Harris 7:6(3), 7:5 Gra 2 : Iga Świątek - Katie Boulter 6:7(4), 6:1, 6:4 Gra 3 : Iga Świątek / Hubert Hurkacz - Katie Boulter / Charles Broom Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
PREV NEWSAbsolutny rollercoaster w meczu Swiatek - Boulter Gray niemal trzy godziny
NEXT NEWSHitowy ruch w Betclic I lidze. Arka Gdynia siega po pikarza z innego klubu czoowki
Nitras ogosi caej Polsce. Julia Szeremeta wkracza do akcji
Coraz blizej 33. Finau Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy. Do pomocy angazuje sie coraz wiecej osob w tym wielu znanych sportowcow. Tym razem szeregi WOSP zasilia wicemistrzyni olimpijska w boksie z Paryza Julia Szeremeta. Jedna z najwiekszych gwiazd minionego roku doaczya do licytacji organizowanej przez Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz kilku innych utytuowanych sportowcow o czym poinformowa minister Sawomir Nitras. Co przekazaa
By Bartosz KrólikowskiBagaja o jego zdrowie. Gwiazda chce dokonac cudu
Janusz Koodziej przygotowuje sie do nowego sezonu w ktorym ma poprowadzic Fogo Unie Leszno do awansu do PGE Ekstraligi. W klubie trzymaja kciuki za zdrowie swojej gwiazdy. Przede wszystkim aby przestay doskwierac mu bolace barki ktore byy jego zmora w ostatnim roku. Poza tym czeste kontuzje Koodzieja to cos co potencjalnie moze pokrzyzowac Unii plany awansu. Zuzlowiec ktory jest zywa legenda w Lesznie zosta w klubie mimo spadku i bohatersko chce poprowadzic druzyne na szczyt.
Rekord zyciowy najmodszej polskiej olimpijski. A przeciez "byo luzno"
Anastazja Kus przebojem wskoczya w zeszym roku do lekkoatletycznej reprezentacji Polski pobia kilka rekordow kraju zadebiutowaa w wieku 17 lat w olimpijskiej rywalizacji. Jej postepy pewnie beda pilnie sledzone choc tych najwazniejszych mozna sie spodziewac w sezonie letnim. A dlaczego zawodniczka wyjasnia w Toruniu gdzie wystapia w biegu na 200 metrow. I przy okazji o 54 setne pobia swoj rekord zyciowy.
Szczesny i Lewandowski mieli problemy na lotnisku przed meczem Ligi Mistrzow
FC Barcelona miaa kopoty w ostatnim meczu ligowym - na wyjezdzie z Getafe 11 a teraz znow napotkaa na problemy. Tym razem nie na boisku a na lotnisku w drodze do Lizbony na pojedynek Ligi Mistrzow. Starcie Benfica - FC Barcelona we wtorek o godz. 21 relacja na zywo na Sport.pl.
By Paweł Matys"Wyrzuci" z Australian Open Jana Zielinskiego. Teraz zosta bohaterem
Jak co roku podczas Australian Open uczestnicy imprezy walczyc musza nie tylko z rywalami po drugiej stronie siatki ale rowniez z ogromnymi upaami. Podczas meczu mikstow z udziaem m.in. Tima Puetza doszo do niepokojacych scen z udziaem chopca od podawania piek. Ten nagle straci przytomnosc a deblowy rywal Jana Zielinskiego nie mia zamiaru przejsc obojetnie i od razu ruszy dziecki na pomoc.
Sensacyjny transfer Karola Swiderskiego Jest oferta za Polaka
Karol Swiderski wciaz liczy na transfer do Europy. Ostatnio gruchney zaskakujace informacje ze do gry o niego waczya sie Legii Warszawa. Powrot do Polski jest jednak mao prawdopodobny. Tymczasem pojawia sie kolejna znacznie bardziej obiecujaca oferta. Swiderski mogby trafic do renomowanego europejskiego klubu i doaczyc do innego reprezentanta Polski.
By Błażej Winter