Blogs
Home/sports/Bya 92. minuta. Wtedy Milan dokona niemozliwego. Tak sie pisze historie

sports

Bya 92. minuta. Wtedy Milan dokona niemozliwego. Tak sie pisze historie

Co to byo za spotkanie W niedzielne popoudnie AC Milan przegrywa u siebie z Parma 12 do... 92 minuty. W doliczonym czasie gry gospodarze nagle wzieli sie za odrabianie strat i odwrocili losy meczu. - Alez to jest koncowka Cos pieknego niesamowitego - krzyczeli komentatorzy Eleven Sports.

Była 92. minuta. Wtedy Milan dokonał niemożliwego. Tak się pisze historię!
By Michał Chmielewski | January 26, 2025 | sports

W obecnym sezonie A Milan spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań i własnego potencjału. W niedzielę mediolańska drużyna zmierzyła się u siebie Parmą. Zwycięstwo z walczącym o utrzymanie beniaminkiem było obowiązkiem. Tymczasem wcale nie okazało się to takie oczywiste. Co za końcówka w meczu Milanu! To przejdzie do historii Niespodziewanie to goście w 24. minucie wyszli na prowadzenie. W pierwszej połowie do remisu doprowadził , który wykorzystał rzut karny. W drugiej części gry nie działo się zbyt wiele. Aż do 80. minuty, kiedy to Parma strzeliła gola na 2:1. Sensacja wisiała na włosku. Beniaminek już witał się z gąską, jednak nagle Milanu obudzili się w ostatnim momencie meczu. W 88. minucie bramkę zdobył Strahinja Pavlović, jednak po analizie VAR została ona anulowana. Mimo to gospodarze nie spuszczali głów w dół. To, co stało się chwilę później, przejdzie do historii włoskiej ligi. Najpierw w drugiej minucie doliczonego czasu gry po kapitalnym podaniu prostopadłym Yunusa Musaha do siatki w sytuacji sam na sam trafił Tijjani Reijnders. San Siro wybuchło z radości. W jeszcze większą euforię wpadli kilkadziesiąt sekund później! Rozpędzony Milan wiedział, że moment na zdobycie zwycięskiej bramki jest idealny. Ostatecznie po wielkim zamieszaniu w polu karnym Parmy do siatki trafił Samuel Chukwueze. Nigeryjczyk w niezbyt okazałym stylu trącił piłkę kolanem, jednak nie miało to żadnego żadnego znaczenia. - Ależ to jest końcówka! Coś pięknego, niesamowitego! - relacjonowali komentatorzy Eleven Sports. Milan dokonał czegoś niemożliwego. W zaledwie kilka minut odwrócił losy spotkania i rzutem na taśmę zgarnął trzy punkty dzięki wygranej 3:2. Emocje sięgnęły zenitu do tego stopnia, że po ostatnim gwizdku trener gospodarzy Sergio Conceicao dosłownie rzucił się na Davide Calabrię. Cała sytuacja raczej nie przypominała celebrowania wyszarpanej wygranej, a ostrą kłótnię. Koledzy z drużyny musieli odciągać szkoleniowca od . W skrócie: działo się naprawdę wiele. Obecnie Milan z 34 punktami zajmuje szóste miejsce w tabeli Serie A.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS