Blogs
Home/sports/Bunt w FC Barcelonie pomys federacji pod ostrzaem. Reaguje najlepsza pikarka swiata

sports

Bunt w FC Barcelonie pomys federacji pod ostrzaem. Reaguje najlepsza pikarka swiata

Kolejne hiszpanskie rozgrywki zostana przeniesione do Arabii Saudyjskiej Jak informuja lokalne media tamtejsza federacja pikarska rozwaza taki pomys. Tym razem mowa o Superpucharze kobiet ktory miaby pojsc sladem meskiego turnieju. Juz same pogoski na ten temat szybko wywoay poruszenie wsrod samych zainteresowanych. - Chciaabym aby zbudowano wartosc tych rozgrywek w Hiszpanii czego do tej pory nie udao sie zrobic - zauwaza jedna z najlepszych pikarek swiata i FC Barcelony Aitana Bonmati.

Bunt w FC Barcelonie, pomysł federacji pod ostrzałem. Reaguje najlepsza piłkarka świata
January 31, 2025 | sports

Kolejne hiszpańskie rozgrywki zostaną przeniesione do Arabii Saudyjskiej? Jak informują lokalne media, tamtejsza federacja piłkarska rozważa taki pomysł. Tym razem mowa o Superpucharze kobiet, który miałby pójść śladem męskiego turnieju. Już same pogłoski na ten temat szybko wywołały poruszenie wśród samych zainteresowanych. - Chciałabym, aby zbudowano wartość tych rozgrywek w Hiszpanii, czego do tej pory nie udało się zrobić - zauważa jedna z najlepszych piłkarek świata i FC Barcelony, Aitana Bonmati. Po raz pierwszy Superpuchar Hiszpanii mężczyzn odbył się w Arabii Saudyjskiej w 2020 roku. Obecna umowa zakłada, że będzie tam organizowany do 2029 roku, ale na tym pewnie się nie skończy, bo już trwają negocjacje, by przedłużyć współpracę między krajowymi federacjami o kolejnych pięć lat. Hiszpanom bardzo się to opłaca, bo każdy taki turniej to dla nich na tę chwilę wypłata zawrotnej kwoty 40 milionów euro. Ogłoszenie decyzji o przeniesieniu rywalizacji na Półwysep Arabski spotkało się z masową krytyką. Pod adresem szefa hiszpańskiej federacji piłkarskiej sypały się gromy. Wytykano mu brak szacunku dla kibiców, których nie stać na taki wyjazd, by obejrzeć swoją drużynę występującą w krajowych przecież rozgrywkach. Ale najgłośniej słychać było zarzuty o współpracę z krajem, w którym panuje segregacja kobiet i nie są respektowane prawa człowieka. Czas Wojciecha Szczęsnego dobiegł końca. Już nie ma odwrotu Tymczasem kilka dni temu hiszpańskie media poinformowały, że tamtejsza federacja rozważa przeniesienie kolejnych rozgrywek do Arabii Saudyjskiej. Śladem męskiego Superpucharu Hiszpanii miałaby pójść rywalizacja... pań. Jak można było się spodziewać, pomysł od razu wywołał poruszenie. - Superpuchar mężczyzn już tam jest, koszykówka, Formuła 1, tenis też się tam odbywają... Zaczynam mieć wrażenie, że ta walka (o równe prawa - przyp. red.) to tylko sprawa kobiet - mówiła piłkarka Barcelony, Alexia Putellas, cytowana przez Marcę. Wypowiadała się jednak dość ostrożnie. - To jest czas przemyśleć wiele rzeczy. Teraz nie mogę powiedzieć ani tak, ani nie. Powiem wam też, że ostatecznie my kobiety nie podejmiemy decyzji. Są ludzie odpowiedzialni za organizację tego wszystkiego. Jeżeli tak się stanie, to z oczywistych powodów ekonomicznych. Jeśli nie pojedziemy, stracimy dochody. Wtedy jest o wiele trudniej się rozwijać. Jeśli pojedziemy, będziemy krytykowane, bo jesteśmy kobietami - tłumaczyła, dodając, że "potrzebuje więcej czasu, żeby to przeanalizować". Teraz głos zabrała jej koleżanka z zespołu i zarazem jedna z najlepszych piłkarek świata, która już dwukrotnie wygrała Plebiscyt FIFA na najlepszą zawodniczkę globu i także dwa razy zdobyła Złotą Piłkę. - Z tego, co wiem o Arabii Saudyjskiej, sytuacja kobiet i ich praw nie jest "zaawansowana", myślę, że wciąż mają przed sobą długą drogę. Nie wiem więc, czy czułabym się komfortowo grając w tym kraju - powiedziała Aitana Bonmati, cytowana przez PAP. Ale Hiszpanka zwróciła przy okazji uwagę na jeszcze jeden ważny problem. Zanim przeniesiemy Superpuchar do innego kraju, chciałabym, aby zbudowano wartość tych rozgrywek w Hiszpanii, czego do tej pory nie udało się zrobić. Nie udało się wzbudzić zainteresowania kibiców na stadionie i w mediach, także poprzez wysokość nagród finansowych, tak, by nie wiązało się to z... utratą pieniędzy ~ podkreśla. To właśnie obie wspomniane panie, z Ewą Pajor i resztą koleżanek z FC Barcelony u boku, świętowały jeszcze kilka dni temu wywalczenie Superpucharu Hiszpanii . W finale "Blaugrana" nie dała najmniejszych szans Realowi Madryt, zdobywając trofeum czwarty raz z rzędu. INTERIA.PL/PAP Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS