Blogs
Home/science/Nietypowy projekt szwajcarskich badaczy. Moze zrewolucjonizowac walke z cukrzyca i otyoscia. "Nowe odkrycia kazdego tygodnia"

science

Nietypowy projekt szwajcarskich badaczy. Moze zrewolucjonizowac walke z cukrzyca i otyoscia. "Nowe odkrycia kazdego tygodnia"

Dlaczego mieszkancy Amazonii maja bogatsza flore bakteryjna jelit niz mieszkancy Zachodu Szwajcarscy naukowcy staraja sie rozwikac te zagadke gromadzac probki stolca od ludzi z caego swiata. Docelowo maja one trafic do "skarbca" w Zurychu. Choc moze to brzmiec nieapetycznie gra toczy sie o najwyzsza stawke wiedza na temat mikrobiomu moze miec rewolucyjne znaczenie w leczeniu otyosci cukrzycy czy chorob reumatycznych.

Nietypowy projekt szwajcarskich badaczy. Może zrewolucjonizować walkę z cukrzycą i otyłością. "Nowe odkrycia każdego tygodnia"
January 27, 2025 | science

Być może zetknęliście się już z terminem "bioróżnorodność" — najczęściej w kontekście działalności człowieka, która prowadzi do konieczności ochrony zróżnicowania danego ekosystemu (po to m.in. są parki narodowe). W Szwajcarii niedawno został uruchomiony inny projekt mający na celu ratowanie bioróżnorodności, tyle że... wśród ludzi. — Zdaliśmy sobie sprawę z tego, że tracimy bioróżnorodność w jelitach — mówi mikrobiolog medyczny Adrian Egli z Uniwersytetu w Zurychu. — Wśród ludów Amazonii ta różnorodność jest znacznie większa niż w populacji zachodniej. Ma to związek ze stresem, antybiotykami i dietą — dodaje ekspert. Egli obrazowo mówi o skarbie, który każdy z nas nosi w sobie. — W jednym gramie kału znajduje się tysiąc miliardów bakterii, czyli 125 razy więcej niż ludzi na naszej planecie . To niewiarygodne, gdy pomyśleć, co w nas żyje — zachwyca się. W układzie pokarmowym jednej osoby można znaleźć od 300 do 500 różnych gatunków bakterii. Flora bakteryjna jelit pomaga nawet w leczeniu raka. Jak to możliwe? "Dopiero zaczynamy to rozumieć" Wspomniany już szwajcarski (ale też międzynarodowy) projekt ma na celu ratowanie tego, co jeszcze można uratować. Sercem projektu jest ogromny magazyn na ludzkie odchody o nazwie "Microbiota Vault", który będzie podobny do skarbca na Spitzbergenie, gdzie przechowywane są nasiona niezliczonych odmian roślin spożywczych. Jelita: klucz do zrozumienia cukrzycy, otyłości, chorób reumatycznych Badania nad florą jelitową, czyli bakteriami zamieszkującymi wnętrze naszego układu pokarmowego, są wciąż w powijakach. — Możliwe, że wiedza na temat mikrobiomu przyda się do opracowania nowych sposobów leczenia otyłości, cukrzycy, chorób reumatycznych lub przewlekłych stanów zapalnych jelit — mówi Egli. Gwoli ścisłości: mikrobiom obejmuje również grzyby i wirusy. Bakterie są jednak szczególnie ważne, ponieważ mają wiele istotnych właściwości metabolicznych. Przenieśmy się na ulicę Gloriastrasse w Zurychu, gdzie – w tamtejszym uniwersytecie – mieści się laboratorium Adriana Egli. W środku pracują ludzie w białych fartuchach, posługując się wszelkiego rodzaju sterylnymi narzędziami i sprzętem. Na stole leżą szalki Petriego, czyli małe przezroczyste szklane płytki z zawartością. Kierownik laboratorium Diana Albertos Torres bada bakterie, które wyodrębniła z próbek kału. Uważaj na świąteczne obżarstwo. Wyhodujesz bakterie jelitowe, które dodają kalorii Niewprawne oko na czerwonej płytce agarowej [agar to pożywka, dzięki której bakterie namnażają się na szalkach – red.] rozpozna tylko małe kropki. Torres wie, że jest to prawdopodobnie Pseudomonas aeruginosa – bakteria wywołująca między innymi zapalenie płuc. Nie ma jednak żadnego zagrożenia. — Na szczęście bakterie nie wyskakują z naczyń — śmieje się Torres. Prace w laboratorium prowadzone są z zachowaniem niezbędnych środków ostrożności. Przeszczep stolca jako możliwa terapia Nowe technologie sprawiły, że prowadzenie badań nad bakteriami jelitowymi jest teraz stosunkowo niedrogie. — Każdego tygodnia pojawiają się nowe odkrycia — mówi Egli. — Na analizie bakterii może skorzystać cała ludzkość — dodaje badacz. Mikrobiom jest powiązany z różnymi chorobami, w tym z rakiem i zaburzeniami autoimmunologicznymi. Jedna szczególna cecha: przewód pokarmowy jest domem dla ogromnej liczby bakterii, które do funkcjonowania nie potrzebują powietrza, czyli tzw. bakterii beztlenowych. Jak wyjaśnia Egli, przeprowadzono na ich temat niewiele badań. — W jelitach jest prawdopodobnie tysiąc razy więcej bakterii, które nie tolerują powietrza, niż tych, które udało nam się wyizolować i o których coś wiemy — tłumaczy naukowiec. Można sobie wyobrazić, że ukierunkowane wykorzystanie bakterii mogłoby pewnego dnia poprawić odpowiedź ludzkiego ciała na terapie nowotworowe – uważa Egli. Kolejną dziedziną medycyny są przeszczepy kału . — Próbka kału z optymalnym mikrobiomem podana pacjentowi... badania wykazały, że może to przyczynić się do powrotu do zdrowia — wyjaśnia Egli. Maria Gloria Dominguez-Bello, mikrobiolog z Wenezueli pracująca w USA, od lat prowadzi kampanię na rzecz skarbca bakterii jelitowych. Jako jedna z pierwszych ustaliła, w jakim stopniu różnorodność bakterii u ludzi różni się w zależności od miejsca zamieszkania i warunków życia. Co jeść, by czuć się lepiej? Naukowcy postanowili to zbadać Kilka lat temu brytyjski epidemiolog Tim Spencer przeprowadził eksperyment: spędził trzy dni z rdzennymi łowcami-zbieraczami w Tanzanii i przetestował na sobie ich styl życia oraz sposób jedzenia — w grę wchodziły głównie strąki owoców baobabu i wszelkiego rodzaju mięso. Po zaledwie trzech dniach bioróżnorodność w jego jelitach wzrosła o 20 proc., o czym poinformował w internetowym czasopiśmie "The Conversation". [Spancer spędził trzy dni wśród przedstawicieli ludu Hadza, jednej z ostatnich społeczności łowiecko-zbierackich na świecie. Po powrocie do Wielkiej Brytanii stwierdził, że w jego jelitach pojawiły się gatunki bakterii, których u Europejczyków nie sposób znaleźć, w tym z typu Synergistetes . Równie ciekawy był fakt, że już kilka dni po powrocie jego mikrobiom wrócił do stanu sprzed podróży — red.]. Dlaczego różnorodność jest tak ważna? Zespół kierowany przez mikrobiolog Frances Spragge z Uniwersytetu Oksfordzkiego opublikował artykuł na łamach czasopisma "Science", w którym napisał, że bakterie jelitowe mogą zapobiegać kolonizacji układu pokarmowego przez patogeny, które powodują choroby. Ludzie sami mogą przyczynić się do poprawy swojego mikrobiomu — pomaga w tym choćby dieta bogata w błonnik, czyli w dużej mierze w nietrawione przez człowieka roślinne składniki żywności. Wpływają one między innymi na uczucie sytości, czas zalegania pokarmu w żołądku i jelitach oraz wchłanianie innych składników odżywczych przez organizm. "Dziesiątki tysięcy próbek" Według Niemieckiego Towarzystwa Żywienia (DGE) spożycie dużych ilości błonnika ma pozytywny wpływ na choroby układu krążenia, cukrzycę typu 2, otyłość, wysokie ciśnienie krwi oraz raka jelita grubego i piersi. Gdzie można go znaleźć? W roślinach strączkowych, orzechach i nasionach, produktach pełnoziarnistych, a także warzywach i owocach takich jak karczochy, papryka i rabarbar. Te wszystkie odkrycia sprawiły, że projekt "Microbiota Vault" szczególnie zyskał na znaczeniu. Egli posiada zamrażarki, w których zostało zamrożonych (w temperaturze minus 80 st.) ok. 2,5 tys. próbek kału pobranych od ludzi z całego świata — w tym z Etiopii, Laosu, Puerto Rico i Szwajcarii. Nie jest to łatwe: aby zachować różnoroność bakterii, trzeba zamrozić próbki w ciągu kilku godzin. "Przechytrzyć to, co próbowało zjeść mnie od środka". Naukowcy bliscy odkrycia, które zmieni życie milionów kobiet Według Egliego projekt pilotażowy jest już prawie ukończony, a jego wyniki są w dużej mierze pozytywne. Wkrótce do Zurychu dotrą dziesiątki tysięcy próbek z całego świata. Egli mówi, że w tym celu trzeba będzie zbudować skarbiec do ostatecznego przechowywania. Szafy lodowe w jego laboratorium wkrótce przestaną wystarczać.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS