Tajemniczy wypadek ksiezniczki Anny. Zapytali ja co pamieta

Księżniczka Anna podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat dramatycznego wydarzenia w wywiadzie przeprowadzonym przez BBC dla Press Association podczas wizyty w Republice Południowej Afryki. Siedem miesięcy po incydencie, który zmusił ją do pięciodniowego pobytu w szpitalu Southmead w Bristolu, 74-letnia księżniczka nadal zmaga się z lukami w pamięci. Na pytanie, czy coś pamięta z tamtego dnia, opowiedziała: "Nie, nic" . Zdarzenie, które mogło być wynikiem kopnięcia przez konia lub upadku na głowę, pozostaje niewyjaśnione. Wypadek wywarł głęboki wpływ na księżniczkę. "To bolesne przypomnienie, że każdy dzień jest darem" - wyznaje z rozwagą, podkreślając niepewność zdrowia i życia. Z humorem zauważa, że nie zauważyła długoterminowych konsekwencji, choć przyznaje, że nikt nie był na tyle szczery, aby jej o nich powiedzieć. Mimo doświadczonego wstrząsu, Anna nie rozważa emerytury. "Nie sądzę, aby istniał program emerytalny dla tego konkretnego życia" - mówi, z determinacją kontynuując swoje obowiązki królewskie. Dwudniowa wycieczka do Republiki Południowej Afryki jest tego przykładem, choć odbyła ją bez towarzystwa męża, Sir Timothy'ego Laurence'a, który z powodu własnej kontuzji musiał pozostać w domu. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .