Stramowski wyjawi co sie stao po rozstaniu z Warnke. Nikt nie wiedzia. "To byo absurdalne"

Piotr Stramowski przez lata tworzył "power couple" z Katarzyną Warnke . Para aktorów świadomie budowała swój wizerunek w mediach i nic nie zapowiadało tego, że może mieć problemy. Artyści doczekali się nawet córki Heleny, jednak w 2022 roku - po sześciu latach od ślubu - ogłosili decyzję o rozstaniu. Piotr Stramowski udzielił niedawno wywiadu dla protalu Świat Gwiazd, gdzie wrócił pamięcią do okresu, w którym ponownie zaczął randkować. Przyznał, że wykupił płatną wersję popularnej aplikacji randkowej i... zaczęły się schody. "Nawet sobie Tindera założyłem na chwilę, to też jest śmieszne. [...] Czujesz wtedy absurd, dobra, rozstaliśmy się, ale jeszcze tydzień temu byliśmy razem. Muszę zacząć układać sobie życie. Mój mózg natychmiast zaczął sobie organizować, co zrobić, żeby sobie na nowo życie ułożyć" - rozpoczął. Aktor prędko został oskarżony o podszywanie się o... Piotra Stramowskiego. Choć zapłacił za płatną wersję aplikacji, postanowił nie zgłaszać sprawy do wsparcia technicznego, w obawie przed donosami do portali plotkarskich. "Wrzuciłem swoje zdjęcie, swoje imię i nazwisko - Piotr Stramowski. [...] Zacząłem scrollować. To było bardzo absurdalne, ale też (ekscytujące - red.), bo coś nowego. Bardzo dziwne emocje wtedy miałem związane z tym, po czym nagle dostałem wiadomość, że zostałem zbanowany za podszywanie się za Piotra Stramowskiego" - wspominał. Warnke i Stramowski długo nie komentowali w mediach doniesień na temat swojego rozstania. Za każdym razem, kiedy zabierali głos, wypowiadali się z szacunkiem o byłym partnerze. Rok po rozwodzie, Piotr Stramowski udzielił wywiadu dla "Vivy". Na łamach magazynu wyjawił szczegóły rozwodu z byłą żoną. "Zostawiłem cały dom, w którym mieszkałem, który jest nasz, mój i Kasi. I te wszystkie rzeczy. Powiedziałem, że zostaje tak, jak jest. Nie chciałem córeczce zmieniać tego domu. Nie będę teraz wynosić, nie wiem, kanapy i głośników, telewizora, bo chcę. Nie, niech to zostanie tak, jak jest. A ja sobie robię nową przestrzeń. To było niesamowicie odświeżające" - zdradził Joannie Przetakiewicz dla magazynu "Viva!". Co ciekawe, aktor przez długi czas traktował rozwód w kategorii porażki. Zmienił perspektywę dopiero w momencie, kiedy problemy w związku stały się także jego rzeczywistością. "Myślałem, że ludzie, którzy się rozstali po prostu nie są zdolni do tego, żeby się dogadać, są niedojrzali, nie potrafią. Po czym nagle budzisz się i nie ma tej osoby i tobie się to przytrafiło" - podsumował. Zobacz także: Stramowski w końcu wyjawił prawdę o Warnke. Tak wyglądają ich relacje po rozstaniu Stramowski i Dereszowska opowiedzieli o tym, co tak naprawdę ich łączy. "Takie rzeczy się zapamiętuje" Stramowski ujawnił kulisy pracy na planie "Przyjaciółek". Coś takiego