Obsada "Klanu" protestuje. "Nie zostawiaj nas"

Barbara Bursztynowicz związana była z "Klanem" od pierwszego klapsa planie. 27 lat grała Elżbietę Chojnicką, farmaceutkę, córkę Władysława i Marii Lubiczów. Aktorka już kilka razy myślała o rozstaniu z rolą Elżbiety, ale zawsze od odejścia z serialu powstrzymywała ją myśl, że "Klan" jest jej głównym źródłem dochodu . Teraz jednak postanowiła pożegnać się z produkcją, ponieważ czuje, że wciąż drzemie w niej niewykorzystany potencjał do grania innych postaci. "Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w 'Klanie', dopóty nie mam szans na inne role" - mówiła dla Świata Seriali. Serialowy brat-bliźniak Elżbiety Chojnickiej, czyli Tomasz Stockinger , który od ponad 27 lat wciela się w doktora Pawła Lubicza, jest zdziwiony decyzją Barbary Bursztynowicz. "Jest to zaskakująca sytuacja. Nie spodziewałem się. Basia świetnie pracuje i jest w świetnej formie. Ale ma prawo odejść. Trzeba to uszanować" - mówi dla "Super Expressu". Po cichu jednak wierzy, że koleżanka szybko zatęskni za "Klanem" i wróci na plan. Jest zdania, że to chwilowy kryzys, Barbara Bursztynowicz na chłodno oceni swoje możliwości. "Może ona po prostu odpocznie parę miesięcy, może rozejrzy się, oceni swoje możliwości i jeszcze do nas wróci?" - dywaguje Stockinger. Tomasz Stockinger jest zadowolony z tego, że pracuje przy produkcji, która od tylu lat gości na ekranach i ciągle jest lubiana przez widzów. Docenia, że obsada "Klanu" zawsze była dość zgrana. " Wciąż budzimy ogromną sympatię, kolejne pokolenia wychowują się na "Klanie". Trudno to przecenić. Raczej należy być wdzięcznym losowi, i ja jestem, że mam jeszcze siły, że mogę myśleć, jak tu jeszcze zaskoczyć widza. Poza tym ta drużynowość naszej ekipy jest imponująca". Anna Powierza od wielu lat gra w serialu Czesię. Aktorka nie może uwierzyć, że Bursztynowicz chce odejść z obsady. "To są straszne wiadomości! "Klan" bez Elżuni nie istnieje! Przecież to najbardziej kochana postać w całym serialu! Nikt nie ma w sobie tyle ciepła, miłości i nikt nie daje tyle pociechy widzom, co właśnie ona" - mówi w rozmowie z "Super Expressem". " Na taki "Klan" ja się nie zgadzam! I protestuję! Basiu, nie zostawiaj nas! " - apeluje Powierza. Zobacz też: Doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Bursztynowicz i jej męża. To nie były plotki Bursztynowicz zdecydowała za córkę, po czym pozostał ogromny żal. Jak dziś wyglądają ich relacje? Grała na dwa fronty, bo nie umiała wybrać sobie męża. Los zdecydował za nią