Maffashion bez ogrodek mowi o Owsiaku. "Nie wszedzie sa uczciwi ludzie" POMPONIK EXCLUSIVE

Niedziela, 26 stycznia to dzień finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niektóre z gwiazd, oprócz wystawiania własnych przedmiotów czy usług na licytacjach, bezpośrednio angażują się w akcję, pojawiając się w studiu nagraniowym. Należy do nich Maffashion , która od lat wspiera inicjatywę: najpierw jako jedna z wolontariuszy, których dzisiaj sama podziwia, a później jako wielka gwiazda. W ciągu minionej dekady można było "wygrać" spędzenie całego dnia wspólnie z Julią Kuczyńską, możliwość wzięcia udziału w sesji zdjęciowej dla jednego z popularnych magazynów czy suknię projektu Paprocki&Brzozowski, którą celebrytka miała na sobie podczas jednej z gal. W tym roku wraz z Julią Żugaj , z którą jeszcze niedawno konkurowała w "Tańcu z gwiazdami" , celebrytka zachęcała obserwatorów do zaangażowania się w WOŚP. Kobieta sama przekonała się, że zbiórki pod znakiem charakterystycznych serduszek przynoszą efekty. "Mój synek po urodzeniu był badany aparaturą z naklejką WOŚP-u, z pieniędzy WOŚP-u. Dlatego będę wspierała" - zadeklarowała niedawno w rozmowie z Pomponikiem. W trakcie oficjalnego finału 37-latka powróciła do wspomnianych wyżej prywatnych doświadczeń. Nie chciała jednak komentować postawy osób, które głośno odcinają się od organizacji, a nawet nakłaniają innych do jej bojkotowania. "Każdy ma prawo do własnego zdania. Ja jestem żywym przykładem na to, że WOŚP działa, że jest przydatny" - skwitowała pytanie naszego reportera. Na chłodno podchodzi również do zarzutów pod adresem Owsiaka, które skupiają się na nieprzejrzystości finansowej jego działalności. "Wydaje mi się, że żadna taka fundacja nie mogłaby funkcjonować, gdyby nie była transparentna, gdyby robiła coś (...) [niezgodnie z prawem - przyp. aut.]" - oceniła. Kilkanaście dni temu wypowiadała się w tej sprawie w podobnym tonie. "Od lat jego praca, jego zaangażowanie, pomaganie, zbieranie środków jest dyskusyjne. I wielu ocenia to w różny sposób. Okej, nie wszędzie są uczciwi ludzie, ale wydaje mi się, że Jurek Owsiak jak mało kto potrafi zebrać, zrzeszyć ludzi, Polaków, żeby robić coś dobrego " - podzieliła się wówczas swoimi odczuciami z Pomponikiem. Opinię publiczną nieustannie rozgrzewa temat zarobków lidera WOŚP-u. W minionych latach na Facebooku Owsiak oficjalnie twierdził, że jako prezes fundacji "nie otrzymuje nawet złotówki". Utrzymuje się jednak z działalności spółki, która w 100 proc. zależy od kondycji Orkiestry. W 2022 roku jego miesięczne wynagrodzenie wynosiło z tego tytułu ok. 15 tys. złotych. Zapytana o tę kwestię Maffashion zauważyła, że czegokolwiek 81-latek by nie zrobił, to będzie źle odbierane i podejrzewane o nieuczciwe intencje. "Nie chcę tego tematu poruszać tutaj, publicznie, ale to jedna z tych kwestii, którą ostatnio poruszamy ze znajomymi. Jurek tak naprawdę nic nie mógłby robić, bo zawsze, w każdym aspekcie, będzie mówione, że to pewnie z pieniędzy WOŚP-u. On chyba powinien pod mostem mieszkać, pewnie nic nie jeść. Jak pójdzie do restauracji, to pewnie [będzie] za droga, jak pojedzie na wakacje, to pewnie z tych pieniędzy. Ciężki kawałek chleba" - oceniła Kuczyńska. Influencerka nie chciała jednoznacznie przyznać, że w związku ze swoją działalnością Owsiak faktycznie znajduje się w trudnym położeniu. "Nie wiem, czy ciężko, czy nie ciężko. Ja na przykład podziwiam Jurka, że w tym chaosie, przebodźcowaniu - bo przecież przygotowania do WOŚP-u czy w ogóle WOŚP nie trwają tylko dzisiaj, kiedy jest finał, tylko całe miesiące, może rok - że on jest w stanie to ogarnąć (...)" - podsumowała wątek w rozmowie z Pomponikiem. Przypomnijmy, że jeszcze rano obecność organizatora na wydarzeniu wcale nie była taka pewna . Wszystko to z uwagi na jego problemy zdrowotne. Zobacz też: Jerzy Owsiak nie wytrzymał tuż przed finałem WOŚP. Ostro odpowiedział na falę krytyki Urszula Dudziak nie wytrzymała w sprawie Owsiaka. Życzy mu tylko jednego Maffashion po tym pytaniu nie wytrzymała. "Wścibstwo i wyrywanie słów z kontekstu" [POMPONIK EXCLUSIVE]